Bardzo dobra oferta inwestycyjna z branży logistycznej

Omówiona wczoraj spółka z branży deweloperskiej przedstawiła w zasadzie przeciętną ofertę jakich można znaleźć wiele. Ma swoje plusy i minusy, każdy inwestor jednak na różne parametry i czynniki zewnętrzne zwraca uwagę i jeden uzna ją za ciekawą, inny zaś za przeciętną.

Raz na jakiś czas zdarza się jednak oferta, która wyróżnia się dość znacznie spośród innych. Oczywiście nigdy nie będziemy w stu procentach pewni, że to najlepsza okazja z możliwych, z pewnością jednak warto się jej przyjrzeć, bo zdecydowanie więcej tu zalet niż gdzie indziej.

Spółka nie jest nowa, istnieje już od ośmiu lat na rynku.  Została nagrodzona w prestiżowym rankingu Diamenty Forbesa przedsiębiorstw, które w ostatnich trzech latach najbardziej dynamicznie zwiększały swoją wartość.

Źródło: dombud-nt.pl

Ranking ten opracowany jest na podstawie szwajcarskiej metody wyceny wartości firm z uwzględnieniem wyników finansowych i wartości majątku. Do wyceny wykorzystano między innymi wartość majątku trwałego, zapasów, należności i nakłady na inwestycje, poziom sprzedaży, zysk netto. Obligatariusze mają zresztą wgląd w wyniki: w ubiegłym roku zysk netto firmy wyniósł 4,6 mln, zaś kapitał własny firmy wynosi prawie 15 mln.

Czego może się podziewać się inwestor, który zaufa tej firmie? Pytanie podstawowe to jak długo będzie trwać inwestycja i tu odpowiedź jest prosta, standardowe dwa lata. Trudno oczekiwać by tutaj było odstępstwo od tej reguły w przypadku takiej firmy.

Za to zupełną nowością jest częstotliwość płatności odsetek. Tutaj standardem jest kwartalna płatność, od czasu do czasu przetykana półrocznymi kuponami, a sporadycznie nawet płatnością tylko raz w roku. Tymczasem omawiana dziś spółka zapowiada wypłatę odsetek co miesiąc, co będzie miłym dodatkiem do pensji:)

A co z oprocentowaniem? Jest całkiem przyzwoite jak na tak ciekawą ofertę. Jest to jednak oprocentowanie stałe. Dziś w dobie niskich stóp nieco inaczej patrzymy na oprocentowanie stałe, spodziewamy się bowiem podwyżek w dłuższej perspektywie. Ale i tak stawkę należy uznać za dobrą.

A co z minimalnym zapisem? Jest ok, mieści się w granicach przyjętych na blogu jako dopuszczalny. Nawet w przypadku obligacji uważanych za w miarę bezpieczne, także należy mieć umiar i nie pakować wszystkiego do jednego wora. Życie jest nieprzewidywalne, więc to od nas zależy jak się zabezpieczymy na przyszłość. A ostrożności nigdy dość.

Spółka zapowiada stabilne osiąganie większych niż rynek przychodów i zyskowności przy zachowaniu bezpiecznego poziomu finansowania. Za taki spółka uznaje zadłużenie, które będzie poniżej 4,2 patrząc na wskaźnik długu netto do kapitału na koniec każdego roku obrachunkowego.