mSaver Plus dodaje lokatę na 7,50%

Wczorajszy wicelider rankingu kont mBank zaczyna rozpychać się coraz mocniej. Po początkowo marnej ofercie mSavera o czym pisałem tutaj, uczyniono z niego jeden z najlepszych kont na rynku z ofertą na 7% dla starych klientów oraz 9% dla nowych. We wczorajszym rankingu obie wersje stoją na podium tuż za liderem.

Jednocześnie w ofercie jest też mSaver plus o którego krytykę zamieściłem w artykule mSaver plus już bez haczyków. Drugi wariant został ostatnio też zmodyfikowany, gdyż teraz można do niego założyć lokatę 6 miesięczną oprocentowaną na 7,50% a to niemało.

 Rozwód może być bardzo szybki Źródło: mBank

Należy się jednak bardzo mocno zastanowić nad sensem tej lokaty bo mSaver plus raczej dużo wspólnego z mSaverem nie ma. Poza mylącą nazwą. Bardzo mylącą nazwą gdyż plus sugeruje coś lepszego a lepsze wcale nie jest. Ale to już domena mBanku, który robi wodę z mózgu klientom skoro uparcie twierdzi, że mSaver w magiczny sposób zaokrągla płatności czego ewidentnie tak naprawdę nie robi.

Gwoli ścisłości opisywana dziś oferta dotyczy nie tylko mSavera Plus ale także APF Plus (Aktywnego Portfela Funduszy) którego nazwa mówi sama za siebie. Oba produkty należą do programu regularnego oszczędzania przy czym pierwszy prowadzi BENEFIA a drugi AXA czyli innymi słowy przez różne Towarzystwa Ubezpieczeń na Życie.

Nas oczywiście najbardziej interesuje lokata. Ile zatem możemy ulokować pieniędzy? Czy są tu jakieś limity typu 10.000 zł? Na to należy trochę inaczej patrzeć - mBank informuje, że na lokacie można odłożyć kilka razy więcej niż wynosi składka roczna na mSaver plus. Dokładniej 5, 7 lub 10 razy więcej.


Przykładowo minimalna składka na mSaver plus to 100 zł zatem na lokacie możemy odłożyć minimum 1200 zł. Przy składce 200 zł na lokacie będziemy mieć 2400 zł. A więc raczej niedużo. Trzeba naprawdę mieć dużą składkę, żeby lokata zrobiła się ciekawa. Odkładanie co miesiąc aż 800 zł pozwoli na lokatę zaledwie 9600 zł:(

Niestety, żeby to nie wyglądało zbyt różowo, chociaż już teraz wygląda to mdło,  to dodatkowo mBank stawia warunki. Bo za 10 krotność składki nie da nam reklamowanego 7,50% a zaledwie 7%. Spójrzmy na poniższą tabelę.

Klientowi za dużo dać nie można Źródło mBank

Z tabeli wynika, że wersja 7,50% dotyczy 5-cio krotności składki a skoro minimalna kwota lokaty to 1000 zł wniosek prosty nasza składka musi wynosić przynajmniej 200 zł. Przy minimalnej składce 100 zł możemy liczyć tylko na 7%. Sprytne i oczywiście z niekorzyścią dla klienta.

Jak widać oferta jest gorzej niż kiepska. Mało tego lokata jest nieodnawialna, a na dodatek jej zerwanie przed terminem skutkuje nieprzyznaniem żadnych odsetek. Strach się bać. Lokat można założyć teoretycznie dowolnie wiele ale pociąga to za sobą konieczność zadeklarowania odpowiednio wyższej składki na mSavera. 

Jakby tych wrednych warunków było mało bank zerwie nam lokatę jeżeli my zerwiemy umowę z Towarzystwem Ubezpieczeniowym. Czyli według prawa Hammurabiego: oko za oko? Jak znam banki to jedno  bankowe oko za nasze dwa. Bo bank nas ukarze zerwaniem lokaty a Towarzystwo Ubezpieczeniowe dobije swoimi sankcjami karnymi. W efekcie zostaniemy ślepi.

Jako ciekawostkę dodam, że w programie APF plus można założyć lokaty oprocentowane na 8,5% (5-cio krotność)  aż do 9,50% (15-sto krotność) ale radzę dokładnie zapoznać się z warunkami programu APF, gdyż zapewne będą bardziej restrykcyjne od mSavera.

Podsumowując: mSaver wydaje się dobrą propozycją z zastrzeżeniem co do 'pseudozaokrąglania', mSaver plus oraz APF plus to propozycja bardzo niebezpieczna. Pytanie ilu ludzi da się nabrać na podobieństwo dobrego mSavera do nazwijmy rzecz po imieniu ...... **(pip)**......  Savera Plus(?).