poniedziałek, 31 grudnia 2012

Statua wolności w skarpecie czyli szczęście niejedno ma imię


W ostatnim dniu roku kiedy gdzieś w podświadomości mamy koniec kolejnego etapu życia, spojrzymy bliżej na cel wielu ludzi. Wielu blogerów prowadzących blogi finansowe, wyznaczyło sobie za taki cel dążenie do miliona i raportuje swoje dążenia do tego celu. 

Oszczędzanie na lokatach może nas do tego celu zbliżyć, ale jego osiągnięcie będzie bardzo trudne i zależne przede wszystkim od kwot jakimi dysponujemy. Inwestowanie w obligacje korporacyjne robi szybsze kroki naprzód pod warunkiem jednak, że wszyscy emitenci potrafią mądrze dysponować powierzonym kapitałem i zwrócą wszystko według zapisów w umowie.

Istnieją jeszcze szybsze sposoby na pomnażanie kapitału w drodze do miliona rozpalającego wyobraźnię wielu adeptów wchodzących na ścieżkę inwestowania. Zakup akcji dobrze prosperującej firmy czy lewarowanie na rynku forex to dość popularne sposoby w które wierzy wielu ludzi. Czy to dobry sposób?

niedziela, 30 grudnia 2012

Podsumowanie roku czyli meandry finansów 2012


Po podsumowaniu okazji czas na realne podsumowanie roku. Mam tutaj na myśli całościowe zarządzanie finansami. Rynek się ciągle zmienia, zmieniamy się zatem i my oraz nasze w nim funkcjonowanie. 

W roku ubiegłym przedstawiłem szczegółowy raport podsumowujący moje inwestycje. Wówczas blog w pierwszej wersji dopiero raczkował a ja jako początkujący blogger opisałem zyski jakie przyniósł rok poprzedni. Wówczas pieniądze spadały niemal z nieba i nie trzeba było wiele zachodu, żeby dobrze zainwestować. Powód bardzo prosty: oferty bankowe raczej nie zawierały warunków.

W roku bieżącym pieniądze przestały spadać, za to zaczął się okres 'handlu bankowego' czyli warunkowania dobrych ofert. | jednej strony wymusiło to finansowe lawirowania w celu ominięcia sieci warunków a z drugiej całkowite wycofanie środków z nieopłacalnych już lokat na rzecz obligacji.

sobota, 29 grudnia 2012

Zysk bez ryzyka nareszcie widoczny czyli koniec finansowego żebractwa


ING niedawno aktywował swoim klentom nową bankowość internetową zwaną e-serwisING. Nareszcie, bowiem osoby, które korzystały z jakichkolwiek produktów oferowanych przez Towarzystwo Ubezpieczeniowe ING nie miały dotąd podglądu w ich aktywa.

Było to dość irytujące. Jeżeli ktoś chciałby się dowiedzieć ile ma na koncie trzeba było iść do oddziału i poprosić łaskawie o to jak pracują jego pieniądze. Większość pracowników banku nie miało pojęcia jak to sprawdzić i trzeba było czekać na specjalizowanego fachowca, którego fachowość zwykle sprowadzała się do dzwonienia na infolinię i zasięgnięcia informacji co należy zrobić by spełnić życzenie klienta.

Takie wizyty często kończyło zdanie proszę w przyszłości zadzwonić na infolinię i zapytać o stan konta, czyli innymi słowy zapłać za to by się dowiedzieć ile masz kasy. Darmowo przysługiwała tylko jedna informacja na... rok, gdyż bank a właściwie TuŻ co roku przysyła klientom na adres domowy raport roczny.

piątek, 28 grudnia 2012

10% cashback w Polbanku za płatności zbliżeniowe NFC


Nowinki dotyczące płatności w Polsce przyjmują się chętniej i szybciej niż w krajach europejskich. Nic dziwnego Polak potrafi korzystać z różnych fajnych ofert szczególnie jeżeli są one okraszone jakimiś dobrymi promocjami.

Z drugiej strony banki wchodzą w układami z różnymi instytucjami czy to towarzystwami ubezpieczeniowymi czy operatorami sieci komórkowych by zarabiać krocie na nowej modzie. W końcu zarabiać można dziś praktycznie na wszystkim, wystarczy odrobina sprytu i podążanie z duchem czasu.

Polbank rzadko gości na łamach niniejszego bloga. Bank splamił swe oblicze nowymi warunkami konta oraz cennikiem usług wprowadzonym w lutym tego roku. Na domiar złego wkrótce ma być wchłonięty przez Raiffeisen. Ale zanim to nastąpi daje coś ciekawego - rewelacyjny cashback.

czwartek, 27 grudnia 2012

Limit w koncie czyli optymalizacja cashflow dla zaawansowanych


Optymalizacja zarobku pasywnego to temat bardzo szeroki co już zaczyna być widoczne czytając większość wpisów na tym blogu. Jego podstawą jest znalezienie symbiozy między dochodami z dobrych kont o czym pisałem już wielokrotnie a dobrym płynnym cashflow generującym zyski.

Cashflow nie bez powodu ujęty w życzeniach świątecznych zaczyna być głównym motorem dobrych zysków, które lokaty przestają oferować. Jak jeszcze można go zoptymalizować poza poradami podanymi między innymi w ubiegły weekend? Dość duże pole do popisu dają krótkoterminowe zobowiązania.

Jednym z nich jest tak zwany limit w koncie. Gotówka powinna być w ciągłym obrocie, co wie każdy zaawansowany inwestor. Gotówka nie może leżeć odłogiem na nieoprocentowanym koncie gdyż jej wartość maleje każdego dnia. Kto ma pieniądze na ror za zero po prostu traci, jak temu zaradzić?

środa, 26 grudnia 2012

Co zrobić z ponad 200 tys zl


Proponowana dziś na FpG zabawa w wymyślanie sposobu na jaki można spożytkować kwotę 50 tys pasuje do zamierzeń tamtego bloga gdzie milcząco zakładam taki właśnie portfel inwestora. Podana kwota jest dość dobrze dobraną kwotą w przypadku optymalizacji najlepszych lokat. Banki robią ograniczenia dla swoich szczególnie ciekawych ofert zwykle do 10 tys. Dysponowanie kwotą 50.000 zł pozwala wykorzystać kilka takich ofert i wyjadać śmietankę czy też wisieńki.

Nie ma co ukrywać, podana kwota jest bardzo duża jeżeli chodzi o prezent, ale raczej niewielka jeżeli chodzi o prawdziwe inwestowanie. Jak wszyscy doskonale wiemy 50 tys to typowa kwota minimalna na zapis na obligacje w ofercie prywatnej. Jest jednak nierozsądne pakowania całej kwoty do jednego wora czy też wkładania wszystkich jajek do jednego koszyka.

Na tym blogu przyjęliśmy jednak nieco inne założenia, tutaj akceptujemy niewielkie ryzyko, warto zatem rozważyć nieco inną wartość progową hipotetycznego 'prezentu':)  Zatem niech będzie to 210 tys a więc minimalna kwota wymagana przy zakupie obligacji korporacyjnych w ofercie publicznej. Czy to coś zmienia.

wtorek, 25 grudnia 2012

Porównanie kart pre-paid w Millennium oraz ING


Każdy już otworzył swój prezent. Od pewnego czasu jako oryginalny prezent polecana jest karta pre-paid o której kilka słów wstępu przeczytanie dziś na FpG. Nie trzeba kombinować co kupić, nie trzeba chodzić po sklepach wybierać, przebierać, mierzyć, zastanawiać się, wracać, kombinować i robić to wszystko co się wiąże z zakupami.


Można po prostu kupić kartę przedpłaconą. Nie pomyliłem się trzeba kupić, gdyż w przeciwieństwie do darmowych kart debetowych czy kredytowych, opisywana dziś karta kosztuje - chyba, że wolimy gwoździe. A tą kartą jej posiadacz kupi sobie co chce wedle własnego upodobania, albo... wkopie się w kłopoty o czym niżej.

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Wesołych Świąt



Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
wszystkim stałym oraz okazjonalnym czytelnikom bloga
 życzę zdrowia i szczęścia 


wielu trafnych inwestycji
oraz wielu nowych  inspiracji 
do tworzenia własnego cashflow

niedziela, 23 grudnia 2012

Sidła w strzępach czyli aktywne zasilanie mySaver


Dziś ostatni odcinek serialu o optymalizacji zakupów. Wiemy już z grubsza jakie pułapki psychologiczne markety stosują wobec nas, przedstawione wczoraj sidła na klienta to tylko fragment cichej gry o zysk. A skoro uczestniczymy w tej grze codziennie zamiast biernie się jej poddawać, lepiej rzucić rękawicę i samemu zawalczyć o swoje zyski.

Podane wczoraj punkty stanowią oka sidła. Warto je porozcinać tak, by zysk nie wpływał na konto supermarketu, lecz zawędrował do naszej kieszeni na mySaver. Znajomość psychologicznych gier pomaga stosować właściwe techniki, które spowodują iż wydatki staną się o wiele mniejsze, a zysk w skali roku niemały.

Kto czytał wczorajszy artykuł, od razu może zacząć stosować odpowiednie metody. Każdy powinien przy tym dostosować je do własnego stylu. Podane dziś porady to tylko garstka metod wyjściowych, które każdy może rozwijać według własnych upodobań i preferencji.

sobota, 22 grudnia 2012

Oszukany klient i tak wróci czyli sidła psychologiczne


Zanim przejdziemy do omawiania optymalnych metod zasilania mySavera warto poznać pułapki jakie sklepy zakładają by omamić klienta. Nie są to pułapki w dosłownym tego słowa znaczeniu ale wyrafinowane sposoby, które oddziałują na naszą podświadomość powodując iż zakupy są dalekie od optymalnych.

Sprawa jest podobna do kont. Tutaj też raz za razem odkrywamy pułapki, które banki na nas zakładają i skubią wystarczy przypomnieć choćby niedawny artykuł Dlaczego płatności zbliżeniowe są niebezpieczne. Raz za razem odkrywam na swoich kontach dziwne opłaty, które są natychmiast badane oraz reklamowane ale o tym będzie mowa w osobnym artykule niebawem.

Wróćmy jednak do rozważań o sidłach jakie sklepy zastawiają na klienta. Jest ich wiele i trzeba to zaznaczyć iż są one rozstawione rozmyślnie po to by omamić klienta i wycisnąć z niego jak najwięcej kasy. Jakie to pułapki? Oto kilka z nich.

piątek, 21 grudnia 2012

Ranking supermarketów czyli objętościowa kwadratura gramatury


Przed nami ostatni weekend przedświątecznego szaleństwa zakupowego, warto zatem wrócić do tematyki mySavera czyli optymalizacji wydatków. W obecnym, gorącym okresie wzmożonych zakupów spojrzymy krytycznym okiem na ranking supermarketów. Krytycznym, bowiem tego typu ranking nie jest tak jednoznaczny jak ranking lokat lecz zawiera mnóstwo czynników, które mogą spowodować wielkie rotacje w zależności od tego jakie kryterium porównawcze przyjmiemy.

Lokaty czy konta zakładamy od czasu do czasu w zależności od oferty jaka pojawi się na rynku. Natomiast supermarkety odwiedzamy praktycznie codziennie. Zatem skala możliwego zarobku, czy też oszczędności jak to większość lubi nazywać, jest o wiele większa. Stąd warto porównać w którym markecie możemy kupić taniej.

Niedawno w Gazecie Prawnej ukazał się ranking supermarketów w którym do porównania wybrano 7 marketów, które porównywano na podstawie koszyka artykułów potrzebnych na świąteczny stół. Na ile taki ranking jest wiarygodny?

czwartek, 20 grudnia 2012

Podkręcanie cashbacku czyli zabawa w mikołaja


Istnieją pewne tematy o których publicznie raczej wypowiadać się nie powinno. Mam tu na myśli pewne tricki, które pozwalają wycisnąć więcej niż jest przyjęte w standardzie z banków. Są jednak ludzie, którzy lubią się chwalić, ile to zarobili extra money a nawet publikują na to dowody. Owszem rozumiem, że fajnie się jest pochwalić to akurat jest normalne.

W życiu jednak powinno się patrzeć długofalowo. Taki krótki okres euforii prędzej czy później kończy się blokadą fajnej oferty. Wieść bowiem roznosi się szybko. Dotyczy to wielu tricków, które zwykle zostają odkryte przypadkiem i dopóki banki o nich nie wiedzą można być spokojnym, ale jak wyjdzie szydło z worka to ubodzie i to boleśnie.

Wczorajszy komentarz Meritum mówi, iż banki obserwują blogi finansowe. Przy czym część jak Meritum czy Alior Sync publicznie się ujawnia i od razu zostawia wiadomość w komentarzach, inne jak Optima wolą pisać bezpośrednio do autora bloga. To wyraźny sygnał, że banki nie siedzą zamknięte w swoich enklawach ale mają oczy i uszy otwarte.

środa, 19 grudnia 2012

Meritum rozdaje 100 tysięcy dla swoich fanów


We wczorajszym artykule o nowej promocji Alior Junior zobaczyliśmy, że bank nowej generacji różnicuje swoich klientów robiąc wyraźny podział na klientów starych i nowych. Oczywiście starzy są na straconej pozycji a tylko nowi mogą liczyć na premię.

W przypadku Meritum na szczęście tak nie jest. Ten bank każdego traktuje równo bez segregacji na dobrych i złych klientów. Dobrych czyli całkowicie nowych oraz złych czyli tych, którzy już kiedyś mieli konto w Meritum a teraz mogą doń wrócić. A do tego na facebooku Meritum szumnie zapowiada iż ma aż 100 000 zł do przelania na konta swoich fanów.

Mamy zatem prawdziwego świętego Mikołaja. Co trzeba zrobić aby załapać się na prezent, skoro tylko pierwsze tysiąc osób może na niego liczyć? Niewiele.

wtorek, 18 grudnia 2012

Oferta obligacji korporacyjnych o stałym oprocentowaniu


W ostatnich dwóch miesiącach mieliśmy dwie obniżki stóp o 0,25 p.p., które zafundowała nam Rada Polityki Pieniężnej. Jakie to ma przełożenie na lokaty, każdy mógł zobaczyć we wczorajszej aktualizacji rankingu lokat.

W przypadku obligacji większe znaczenie ma raczej zmienny wskaźnik WIBOR, gdyż to on stanowi podstawę do której nalicza się potem odpowiednią marżę. Jak wiadomo w ostatnich miesiącach wskaźnik ten odnotował dość duży spadek prawie o 1 p.p. co spowodowało ograniczenie zysków dla inwestorów.

Oczywiście w dalszym ciągu obligacje są o wiele bardziej atrakcyjne od lokat, gdyż często sama marża wynosi tyle ile dobra lokata a wskaźnik WIBOR jeszcze dodatkowo podnosi rentowność obligacji.  Mimo to wskaźnik ten ma w dalszym ciągu spadać, co zatem zrobić by nie stracić za dużo?

poniedziałek, 17 grudnia 2012

15% zysku i więcej na mySaver


We wczorajszym artykule podałem alternatywne sposoby na zarabianie na zakupach. Można je traktować jako zwykłe oszczędności albo można to potraktować jako prawdziwy mySaver do którego będziemy przelewać faktycznie zarobione negocjowaniem pieniądze a nie te którymi okradamy samych siebie.

Dla przypomnienia mBank oferuje konto mSaver, na które można przelewać kasę na jeden z trzech zdefiniowanych wcześniej sposobów opisanych tutaj. Najszybciej można tego dokonać ustawiając opcję procentową. Dla maksymalnej opcji 15% wygląda to tak, że mając na koncie ror np: 6000 zł i dokonując przelewu zewnętrznego na 5000 zł wtedy 15% tej kwoty czyli 750 zł ląduje na mSaver, 250 zł zostaje na ror. Bank za to nie płaci nic wiec oszczędność tu żadna, kłopot za to wielki.

Nas interesują czynności, które faktycznie przyniosą nam 15% zysku a nie okradną nas na jeden z trzech sposobów. Najbardziej popularne są oczywiście cashbacki. Te jednak wahają się zwykle między 0,5% w Eurobanku do 5% w Alior Sync. W chwili obecnej mamy w promocji nawet 7% w BZ WBK o czym była mowa tutaj, ale to tylko czasowa promocja.

niedziela, 16 grudnia 2012

mySaver zamiast mSaver czyli jak wykorzystać koszty operacyjne firmy


Sezon przedświątecznej gorączki zakupowej w pełni. Wszyscy kupują rzeczy, które potrzebują bardzo, mniej lub nawet wcale ale taka jest grudniowa tradycja czy to się nam podoba czy nie. Dla handlarzy to zawsze okres wzmożonego obrotu i większych zysków, dla kupujących wręcz przeciwnie choć wcale tak być nie musi.

Kredyty świąteczne wręcz pukają do naszych drzwi, kredytodawcy upatrują bowiem w tej tradycji wielki biznes. O tym iż takie kredyty brać nie tyle nie warto, ile są wręcz mocno niewskazane chyba nie muszę pisać. W zasadzie blog adresowany jest do zaradnych ludzi, którzy kredyt jeśli biorą to tylko w celach zarobkowo-inwestorskich a nie konsumpcyjnych.

Wróćmy jednak do samych zakupów. Temat jest na tyle szeroki, że można wręcz stworzyć nowego bloga w którym znalazłyby się porady jak zarabiać na zakupach tutaj bowiem mamy praktycznie więcej możliwości inwestowania aniżeli w chwili obecnej w bankach. W końcu sprzedaż jest biznesem w najczystszej postaci.

sobota, 15 grudnia 2012

Mercedes za akcje czyli cuda na New Connect


Debiut Alior banku na giełdzie zgodnie z przewidywaniami należy uznać za udany. Była to jedna z najbardziej oczekiwanych ofert IPO (Initial Public Offer) w tym roku i kto czekał niecierpliwie, nie zawiódł się. Alior to zresztą znana marka i nie musiał się wysilać z reklamą swoich akcji, wiadomo było z góry, że chętnych na nie będzie dość. 

W przypadku innych spółek nie jest tak różowo. Mniej znane firmy muszą się nie lada nagłowić jak nakłonić inwestorów do zakupu akcji. O trudnych czasach giełdy mówi się od dość dawna a fakt iż w ciągu ostatnich pięciu lat nie udało się dobrze zarobić co dotąd było normą i czym zachęcano dotąd do inwestowania na giełdzie, nie wróży zbyt dobrze.

Mimo to jestem jednak zwolennikiem testowania nowych rynków. Jakiś czas temu uwagę moją zwrócił rynek New Connect (NC) uważany za przedsionek parkietu głównego czyli alternatywny rynek akcji. Tutaj rzekomo mamy spotkać firmy rozwojowe, które w późniejszym czasie mają debiutować na głównym parkiecie.

piątek, 14 grudnia 2012

Optymalizacja finansów czyli zwiększamy opłacalność kont


Po dość przydługim opisie oferty Idei i związanych z tym problemów możemy nareszcie wrócić co wątku głównego bloga czyli optymalizacji finansów. W naturze człowieka leży ciągły rozwój, ciągle ulepszanie tego co jest dzięki czemu wszystko staje się lepsze i wygodniejsze.

Dotyczy to praktycznie wszystkich dziedzin życia. Od wczesnych lat szkolnych gdy przechodzimy z klasy do klasy, od szkoły do szkoły, przez życie zawodowe w którym robimy awanse i zwiększamy swoją pensję, po życie osobiste gdy stajemy się coraz dojrzalsi tak uczuciowo jak i w każdym innym aspekcie osobistego rozwoju.

O dziwo nie ma czegoś takiego w przypadku finansów. Ta dziedzina życia jest wybitnie podatna na stagnację. Jeden bank na całe życie to dla wielu ludzi norma. Kilka banków to dla coraz większej ilości ludzi konieczność, ale z czasem jednak i to przestaje wystarczać.

czwartek, 13 grudnia 2012

Jak złożyć reklamację w Idea bank


Opisywana już od kilku dni lokata z tabletem jest dość problematycznym produktem. Wiadomo z marszu, że na pewno nie opłaci się czekać do samego końca trwania umowy lecz zerwać ją w trakcie trwania. Część osób utrzymuje jednak, iż mimo zerwania umowy w pierwszym okresie, można zatrzymać ów tablet bezkarnie i po prostu sprzedać go na allegro.

Taką informację znajdziemy zresztą także na innych portalach. Regulamin mówi jednak jednoznacznie co innego co wykazałem wczoraj wskazując istotny punkt regulaminu. W takich spornych kwestiach zawsze pozostaje nam napisanie reklamacji i czekać na werdykt oferenta. Pytanie jak to zrobić?

Banki z reguły pozostawiają nam wolną rękę w napisaniu reklamacji, w większości przypadków możemy albo napisać to ręcznie w oddziale banku pod wpływem emocji, co raczej jest niewskazane, napisać i sprawdzić komputerowo, lub wysłać odpowiedni wniosek wybierając z menu pozycję reklamacja. W idei jest nieco inaczej.

środa, 12 grudnia 2012

Gdzie jest wyjście awaryjne z lokaty z tabletem


Dawno oferta nie wywołała tyle emocji oraz sprzecznych komentarzy co najnowsza oferta Idei tablety za lokaty. Jedni narzekają pytając czy Idea ma nas za mało inteligentnych drudzy szukają jakiegoś obejścia bo tablet jakby nie patrzeć jest fajną rzeczą i przyda się każdemu.

Jak słusznie zauważyli niektórzy czytelnicy warto zwrócić uwagę na jedną rzecz, która jest na duży plus ciekawej bądź co bądź oferty. Pisałem o tym na samym początku cyklu artykułów o tabletach. Niniejszy artykuł to już czwarta część i mam nadzieję podsumowująca cały temat. 

Co zatem jest na plus? Możliwość zerwania umowy w trakcie jej trwania. I od razu zaznaczę rzecz najważniejszą na którą zwrócił uwagę anonimowy we wczrajszym komentarzu:
Mam prośbę do polcan'a: czytaj regulaminy ze zrozumieniem. Przecież jest wyraźny podział na długość trwania lokaty (Pierwszy okres trwania lokaty). Dam Ci przykład: masz 90 tyś. zł i chcesz iPada więc zakładasz lokatę na 24 m-c ale możesz ją zerwać po 3 miesiącach bez żadnych konsekwencji (to jest właśnie pierwszy okres trwania lokaty)

wtorek, 11 grudnia 2012

Czy warto zakładać lokatę z tabletem - symulacja zysków


Czas na realną ocenę omawianej szeroko wczoraj oferty Idei. Po komentarzach do artykułu widać że jesteście sceptycznie nastawieni do tej oferty. Byłem w tym banku wielokrotnie na spotkaniach z wieloma doradcami finansowymi i za każdym razem powtarzałem iż żadne produkty łączone w których dobra lokata jest przynętą nie są godna uwagi. Ważna jest dobra lokata a nie obciążający ją dodatkowy produkt.

Jak widać Idea odrobiła zadanie w wyniku czego po raz pierwszy mamy prawdziwą lokatę z tabletem bez zbędnych doczepek w stylu 'doskonałych' programów inwestycyjnych. Tyle, że jak zobaczyliśmy wszystko stanęło przez to na głowie. W lokatach z programem inwestycyjnym lokaty są dość dobrze oprocentowane minimum na 8 czy 8,5% a tutaj oprocentowanie jest marne.

Mamy jednak w zamian tablet a więc rzecz przydatną czyli wartą porównań. Do porównań wybierzemy sobie Samsunga, który wydaje mi się ciekawszą alternatywą. Nie jestem fanem nadgryzionych jabłek, stylu im odmówić nie można, ale ceny są mocno przesadzone. Ale marka to marka za nią też się płaci. Kto jednak przedkłada dziurawe jabłka ponad wszystko może wykorzystać poniższe obliczenia do własnej symulacji. 

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Lokata z tabletem Apple iPad bez produktów ekstra


W świecie IT od lat toczy się walka wielu par: Apple-Samsung w urządzeniach, Intel-AMD w procesorach czy Windows-Linus w systemach operacyjnych. Każdy ma swoich zwolenników i zagorzałych wrogów, a artykułom o wyższości jednych nad drugimi nie ma końca.

Finansiści sprytnie wykorzystują tę rywalizację oferując po prostu oba produkty naraz. Nieważne kto ma rację, ważne by przyciągnąć oba obozy i wykorzystać cały potencjał klientów a nie ograniczać się do jednego z obozów. Stąd nic dziwnego, że oferta tabletów dotyczy dwóch skrajnych firm z górnej półki.

Samsung omawiam dziś w długim artykule na FpG, teraz czas na Apple. Jabłko od lat należy do najdroższych spośród firm IT, zobaczmy więc jakie warunki trzeba spełnić by dostać jego tablet w zamian za założenie lokaty.

niedziela, 9 grudnia 2012

Contribution Margin czyli wkład na pokrycie kosztów stałych


Jak piszę dziś na FpG najlepszą inwestycją życia jest inwestowanie w siebie. Te wszystkie artykuliki o promocji tu czy tam mają tylko krótkotrwały zasięg. Za pół roku takie artykuły będą nic nie warte będąc co najwyżej ciekawostką o której będziemy wspominać 'o jak fajnie było w 2012'.

Jedyną zaletą tych promocji może być jedynie fakt iż nasze konto zwiększyło się o pewną kwotę a kto dobrze gospodaruje kasą i reinwestuje środki może liczyć na przyspieszenie działania procentu składanego. I głównie z tego powodu warto korzystać z opisywanych tu promocji.

Ale ważniejsze są mimo to artykuły, które pozwalają zrozumieć mechanizmy działania rynku. Taka wiedza jest inwestycją w siebie, pozwala czerpać korzyści nie jednorazowo jak w przypadku promocji, ale na stałe. 

sobota, 8 grudnia 2012

Co dalej inwestorze czyli dlaczego nawyki bywają szkodliwe


Co dalej inwestorze w przededniu wielkich zmian? Temat popularny wiosną tego roku w kiedy wiadomo było, że z dnia na dzień nasze zyski gwałtownie spadną, dziś znów staje się aktualny. Problem spadających zysków z dnia na dzień o 19%, zostaje zastąpiony spadkami sukcesywnie o x%.  I nikt nie wie dokładnie ile owo x wyniesie.

Najgorsze co możemy w takiej sytuacji zrobić jest bezczynność i akceptacja tego co jest i będzie. Większość ludzi jednak ma tendencję do akceptacji każdej nawet najgorszej sytuacji. Wychodzą z założenia: ot idą chude lata, więc trzeba zacisnąć pasa i cieszyć się tym co jest. Stało się to niemal mądrością ludową i widać to praktycznie wszędzie wokół.

W zasadzie nie jest to złe rozwiązanie z prostego faktu, iż w życiu zawsze panuje równowaga. Gdzie jeden traci, tam drugi korzysta. Gdyby wszyscy zaczęli kombinować zrobiłby się problem, kto za to zapłaci. Skoro zaś część ludzi godzi się ze wszystkim co jest, inni mogą pójść pod prąd.

piątek, 7 grudnia 2012

7% na koncie Concerto czyli bankowość osobista w KB


W wakacje rozpocząłem cykl artykułów mający na celu zbadanie jak wygląda u nas bankowość osobista. Cykl rozpoczął artykuł o bankowości osobistej w Polbanku, gdzie podstawowym wymogiem jest posiadanie kapitału na poziomie 75.000 zł a więc stosunkowo niedużo jak na bankowość osobistą.

Cykl został jednak zaniechany z podstawowego względu iż badania wykazały bezlitosną prawdę, osoby o nieco zamożniejszym portfelu nie mają raczej co liczyć na lepsze traktowanie. Bankowość osobista dedykowana dla nich wcale nie jest lepsza od standardowej a już na pewno mniej atrakcyjna od promocyjnych ofert na które przecież zapolować jest nietrudno.

Drugim w kolejce miała być bankowość osobista w Kredyt Banku. Tutaj co prawda mamy wymóg kapitału ustawiony znacznie wyżej niż w Polbanku bo na 200.000 zł, ale nie jest to jedyny warunek by z niej korzystać. Drugim o wiele prostszym jest posiadanie regularnych wpływów na konto osobiste w wysokości zaledwie 7 tys. A to już coś.

czwartek, 6 grudnia 2012

Przewodnik po istotnych zmianach w kontach różnych banków


Zmian w użytkowaniu kont które pojawiły się ostatnio jest tyle, że trudno się z nimi połapać jeśli jeździ się n-pasmówką. W dzisiejszym artykule zbierzemy sobie większość co istotniejszych zmiany tak aby był to swego rodzaju przewodnik dla wielu z was na co 
uważać, lub o czym pamiętać by nie nadziać się na jakąś wredną dziurę.

Omawianie zacznę od BZWBK o którym piszę dziś dwa osobne artykuły. Jeden o premii 150 zł za założenie konta, drugi o cashbacku na aż 7%.  O pierwszych dwóch zmianach nie pisałem dotąd. Cała reszta ma specjalne artykuły dedykowane ale rozrzucone tu i tam, dlatego dla ułatwienia lektury podałem odpowiedni odnośnik pod koniec krótkiej wzmianki o istotnej zmianie.

środa, 5 grudnia 2012

Obligacje Getin serii PP2-v


Normą już jest, że w każdym kolejnym miesiącu Getin serwuje nam kolejną porcję obligacji opartych na tym samym prospekcie emisyjnym. Nigdy nie wiadomo kiedy się zaczną zapisy, ale że będą to niemal już pewnik. Nie będzie to trwało wiecznie gdyż Getin ma ograniczoną pulę pieniędzy do rozdysponowania, która powoli zaczyna się wyczerpywać.

Jak widać osoby, które zwlekają z zapisem mają coraz bardziej ograniczone pole manewru. Obligacje bankowe są bez wątpienia ciekawszą alternatywą od lokat. Płatności są terminowe a i zysk większy na poziomie najlepszych lokat z ubiegłego roku.

Wiele osób, które czekają na zakończenie lokat długoterminowych a obserwują kolejne emisje obligacji planują przeniesienie środków. Nie jest to jednak takie proste gdyż w przypadku Getin nigdy nie wiadomo czy kolejna porcja obligacji będzie dla klienta indywidualnego czy też raczej dla bogatych firm.

wtorek, 4 grudnia 2012

Konto bez kantów pod lupą




Wczoraj omówiliśmy wstępnie w jaki sposób można zarabiać na koncie bez kantów w BOŚ. Jak widać konto to jest o wiele lepsze aniżeli konto oprocentowane na 6%, które także znajdziemy w ofercie tego banku ale posiada tyle opłat oraz ograniczeń, iż jest zupełnie nieopłacalne o czym mówiliśmy tutaj.

Konto bez kantów ma praktycznie tylko jeden ostry kant – jest drogie kosztuje bowiem aż 10 zł, jest to jednak do zaakceptowania gdyż w przeciwieństwie do jakiegokolwiek innego konta na rynku premiuje pewne czynności, które są banalne do wykonania. Jakie to czynności.

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Ile daje zarobić konto bez kantów w BOŚ




Po najnowszych bo grudniowych rankingach lokat oraz kont oszczędnościowych warto rozejrzeć się teraz na jakich kontach osobistych da się jeszcze zarobić. Na swoich blogach omawiałem już wiele różnych kont bardziej lub mniej ciekawych. O część z nich czytelnicy sami pytają wówczas odsyłam ich do odpowiedniego artykułu, który jakoś im umknął. Nic dziwnego jest ich dziś tyle, że bez wyszukiwarki blogowej sam nie daję rady ich znaleźć.

Ale dziwnym trafem nikt jak dotąd nie wspomniał ani w komentarzach ani w mailach o dość ciekawym koncie który od bardzo dawna jest w ofercie Banku Ochrony Środowiska. To konto miałem na uwadze niemal od samego początku istnienia ale jakoś w całym natłoku innych ofert był spychany na bok. 

A szkoda. Jest bo bowiem jak najbardziej konto godne uwagi. Jego wadą jest drożyzna i był to główny powód spychania go na boczne tory. Za jego prowadzenie zieloni biorą sobie aż 10 zł. Ale co ważne równie chętnie jak je biorą są gotowi nam je oddać a nawet dopłacić. A skoro tak to trzeba wziąć je na warsztat i przebadać.

niedziela, 2 grudnia 2012

Ranking kont grudzień 2012




Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to jeden z ostatnich dobrych rankingów kont. W lokatach mamy falę obniżek, która wkrótce się przeniesie na konta. Banki jednak oferując konta zaznaczyły, iż oferta trwać będzie do określonego dnia najczęściej do końca roku.

Z tego wynika, że od nowego roku który już na starcie ma być chudy będziemy mieli wiele zmian. A to oznacza, że pewnie sprawdzi się taktyka wyjadaczy wisienek by czekać na sam koniec z założeniem konta.

O co chodzi? Skoro dla przykładu Millennium ofertę ma do końca tego roku a gwarantuje oprocentowanie rzędu 6,50% to warto poczekać na koniec grudnia po czym założyć tam konto i mieć zagwarantowane 6,50% niemal do końca marca 2013. Proste, łatwe, przyjemne a na dodatek sprytne.

sobota, 1 grudnia 2012

Ranking lokat grudzień 2012


Powoli ubywa lokat ponad 6% a te które pozostały zwykle mają szczególne i coraz bardziej zakręcone warunki założenia. Opisywana wczoraj lokata w kuluarach pokazała jak wielkie spadki mieliśmy w ostatnich tygodniach. Do niedawna było to 7,50% teraz już tylko 6,20% czyli spadek ponad 5 razy większy aniżeli spadek stóp procentowych.

Najbardziej atrakcyjne wydają się lokaty o oprocentowaniu zmiennym, należy jednak pamiętać o tym, że takie lokaty mogą dać większy zysk tylko w początkowym okresie potem możemy być świadkiem niespodziewanych i raczej niemile widzianych spadków.