poniedziałek, 14 grudnia 2015

Bardzo atrakcyjna oferta inwestycyjna dla wymagających


Dziś na FpG opisuję kolejny, dziewiąty już wykup obligacji. Ale chociaż obligacje w dalszym ciągu są wiodącą alternatywą do lokat, to jednak od tego roku większą uwagę zwracam na inne inwestycje, przynoszące wyższe stopy zwrotu.

Jedną z nich jest inwestycja w akcje z możliwością wykupu, na którą zdecydowałem się niedawno. Ryzyko jest praktycznie takie samo, a gwarantowana stopa zwrotu na poziomie 15%.

Nieoczekiwanie znów pojawiła się możliwość tego typu inwestycji, przy czym gwarantowana stopa zwrotu jest dziś wyższa i wynosi 20% lub 25%, w zależności od wyboru jednej z dwu wersji umowy.




20% - dostanie inwestor, który będzie chciał od 1 lipca 2016 posiadać prawo do zawezwania do odkupu akcji przez spółkę, a więc już prawie za pół roku. Taka wersja była prezentowana w wakacje w artykule Paraobligacje czyli w poszukiwaniu nowych alternatyw.

25% - dostanie inwestor, który zgodzi się na prawo do zawezwania do odkupu akcji dopiero po 30 miesiącach, a więc dopiero po 30 miesiącach. Jest także możliwość odkupu przez spółkę już 1 lipca 2016, ale tylko w przypadku, gdy taką chęć wyrazi spółka.

Druga opcja jest więc bardziej ryzykowna, bowiem teoretycznie potrwa 5 razy dłużej, a to już bardzo długi czas. Szczegóły oferty prezentowałem już w artykułach Psychologia tłumu czyli wyjść poza schemat LBO oraz Kiedy akcje mogą być lepsze od obligacji.

Dla przypomnienia spółka zajmuje się produkcją najnowocześniejszych turbin wiatrowych o pionowej osi obotu. Użyty tutaj aktywny sposób sterowania łopat pozwala na niezależność od kierunku wiatru i daje niespotykaną dotąd 55% skuteczność.

Ostatnio inwestorzy dostali od spółki nowe dane finansowe, które pozwalają patrzeć pozytywnie na rozwój spółki. Mimo to i tak uważam, że bezpieczniej jest wybrać opcję na pół roku kosztem mniejszego, a i tak atrakcyjnego zysku.

Jedna rzecz się jednak diametralnie zmieniła z punktu widzenia inwestora. Mamy wyższy zysk, mamy krótszy okres inwestycji, ale zmienił się minimalny zapis. Dziś próg wejścia jest dużo wyższy i wynosi aż 100 tys zł czyli tyle ile Lion's bank. Ściślej do zakupu jest 25 tys akcji po cenie emisyjnej 4.


9 komentarzy:

  1. a ja się zastanawiam dlaczego firma nie pójdzie po taki kredyt na 20 czy 25% do banku? Przecież tam będzie znaaacznie taniej.
    Od razu odpowiadam - bo żaden bank takiej pożyczki nie udzieli, więc szukają łosi tutaj

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak pozyskają kapitał w postaci akcji to w dokumentach wykazują to jako wyższe kapitały własne, dzięki czemu mają lepsze wskaźniki i wtedy mogą starać się o kredyt (obecnie np. są za bardzo zadłużeni). Takie opcje wykupu jeśli nie są dobrze zabezpieczone według mnie nie są dobrą inwestycją (bardzo duże ryzyko).

      Usuń
    2. Jakto? Przecież powszechnie wiadomo (prawda ZBP nr 14), że banki wspierają kredytami przedsiębiorstwa i dopiero jak będzie wprowadzony podatek bankowy to się obrażą i przestaną...
      He, he, he

      Usuń
  2. A ja uważam że obecnie wszelkie inwestycje są wysoko ryzykowne - ponieważ zmienił się - rząd system przebudowy rządzenia rynkiem - trwa przebudowa ustaw rozporządzeń całej gospodarki - lepiej poczekać do wiosny z inwestycjami w akcje i obligacje - ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakiś czas temu, ktoś chyba niegłupi napisał, że dobrą metodą obliczania jaką maksymalną część portfela powinna zajmować dana inwestycja jest odjęcie przewidywanej rentowności od odsetek ustawowych, czyli:
    13-20=x%
    nie mam przy sobie kalkulatora więc skomplikowane obliczenia pozostawiam zainteresowanym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie odsetki ustawowe to 8%, vide

      Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie wysokości odsetek ustawowych
      z dnia 16 grudnia 2014 r. (Dz.U. z 2014 r. poz. 1858)

      Usuń
    2. dzięki za uaktualnienie moich informacji, pozdrawiam

      Usuń
  4. U mnie wychodzi ze po 1.5 roku inwestycji w obligacje wychodzę na zero początkowego kapitału - czyli w razie jakieś w patki jednej spółki nadal jestem na plusie - a w portfelu posiadam max 10 spółek - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś jest o wiele trudniej niż kiedyś. Gdy zaczynałem inwestować w obligacje stopa zwrotu przekraczała 20%, potem łatwo było o 11-15% i kasa wracała na konto. Zyski były dużo większe, dzięki czemu jestem znacznie na plusie mimo dotychczasowej jednej wpadki.

      Dziś mamy już tylko 7-10%, co powoduje, że potencjalny zwrot z kapitału musi obejmować więcej spółek, lub większą pulę środków zwróconych na konto.

      Usuń