poniedziałek, 28 stycznia 2013

mBank daje wyraźny szlaban wyjadaczom wisienek


Omawiana na FpG wczoraj i dziś ciekawa oferta chudego mnicha buddyjskiego rozdającego 600 zł jak się okazuje nie jest dla każdego. Zresztą oferentem jest mBank czyli ten sam, który zaoferował nam bubel roku 2012 więc można było się spodziewać, że coś będzie nie tak.

Przypomnę, że w roku ubiegłym bank ten zachęcał do samookradania się. W tym sensie, że lansował przez długi czas swojego mSavera przy którym obiecywał 'zaokrąglanie' kwot. Jak się okazało, żadnego zaokrąglania nie było a jedynie zwykłe odcinanie końcówek na jeden z trzech sposobów.

Skoro bank jawnie kłamie w żywe oczy i upiera się, że z ofertą wszystko jest w porządku do kolejnych promocji należy podejść z rezerwą. I faktycznie nie inaczej jest tym razem z ofertą chudego Buddy.


Po 2 godzinnym oczekiwaniu na mChat zadałem pytanie: Czy osoba, która była klientem banku może poczuć jak dobro do niej wraca. Innymi słowy czy może skorzystać z najnowszej oferty. 

Regulamin promocji w § 3 punkt 2 mówi tak:
Z Promocji nie mogą skorzystać Klienci, którzy złożyli wniosek o otwarcie rachunku oszczędnościowo rozliczeniowego eKONTO przed dniem 23.01.2013 r. lub w dniu 23.01.2013 r. posiadali już rachunek oszczędnościowo rozliczeniowy eKONTO w mBanku.

 Po 2 godzinach możesz 'skożystać' Źródło: mBank


Czytając powyższy punkt zdrowy rozsądek podpowiada, że z oferty są wykluczone osoby, które albo mają obecnie rachunek (posiadali w dniu 23 stycznia) albo są w trakcie składania wniosku czyli innymi słowy złożyli wniosek a nie dokonali jeszcze opłaty aktywacyjnej (złożyli wniosek o otwarcie ror).

Konsultant na infolini odpisał:
To znaczy że nie spełnia Pan podpunktu 2 i nie może Pan skożystać z promocji.

Słowo 'skożystać' zostało użyte przez konsultanta. Oczywiście wzbudziło ono natychmiastowe podejrzenia czy facet na linii wie o czym mówi. Skoro pisze słowo w którym musi użyć klawisza prawy ALT by użyć znaku diakrytycznego, może tym bardziej nie rozumie tego co mówi?

Niestety zapytany kilkakrotnie upierał się przy swoim. mBank na pewno wyklucza każdego kto kiedykolwiek był u nich notowany.

Jak widać zdrowy rozsądek mBanku chodzi swoimi drogami. Tak jak na swój sposób rozumieją słowo zaokrąglić tak samo inaczej rozumieją słowo złożyli wniosek. Jest to synonim wyrażenie byli kiedykolwiek klientem banku.

Dość swobodne jest takie interpretowanie własnych regulaminów. Strach pomyśleć co mogą znaczyć słowa w regulaminach kredytów. Nic dziwnego, że klienci składają pozwy na mBank o czym pisałem tutaj. Nawet bowiem znając prawdziwą interpretację trudno ją zobaczyć po kilkakrotnym przeczytaniu zdawać by się mogło prostego tekstu.

Jak widać mBank stanowczo zamyka wrota wszelakim wyjadaczom wisienek.  

Ciąg dalszy: 600 zł w mBanku reaktywacja czyli jak jedni mogą 'skożystać' a inni skorzystać

7 komentarzy:

  1. Ja otwierałem konto w listopadzie z grupera (w grudniu dostałem 100 PLN, czekam na kolejną do końca stycznia). Na mSaverze do końca kwietnia mam 9% (czyli bardzo dobrze patrząc na to co się dzieje na rynku finansowym) oczywiście do kwoty 10'000 PLN. Dodatkowo zadzwoniłem dzisiaj na infolinię i załapałem się na 6 miesięcy promocji 2 PLN od transakcji (do zwrotu 30 PLN na miesiąc. Dlatego nie mam zastrzeżeń do mBanku pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam,
    jest też możliwość skorzystania z promocji również dla obecnych klientów, ale już na sporo gorszych warunkach:
    http://www.mbank.pl/promocje/konta/premia/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jest przypadkiem, że wszelkiego rodzaju regulaminy i tabele opłat są aktualizowane co kilkanaście dni (a nierzadko nawet częściej).

    Ja już od dawna wychodzę z założenia, że od mBanku nie można nic oczekiwać (ani kart, ani lokat, ani kont oszczędnościowych, ani kredytów, ani też żadnych ubezpieczeń). Jeśli się na coś zdecydujemy, możemy wyjść jak popularny Zabłocki.

    Konto w mBanku niech sobie jest jako martwe konto, które tylko od czasu do czasu służy to jakichś transferów pomiędzy innymi bankami. Nic poza tym. To nie jest poważny bank.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lokatę bumerang zaktualizowano już po kilku godzinach! Na szczęście na lepiej i o czym będzie w jutrzejszym artykule.

      A co do mBanku to dziwny to bank. Dziś dzwoniłem na mLinię gdzie dowiedziałem się, że owszem mam możliwość założenia lokaty a to co mówił cytowany w artykule konsultant na mChacie jest nieprawdziwe. A mam kopię całej rozmowy na komputerze.

      Usuń
  4. Do anonimowy z 10.07: pozdrawiam zadowolonego pracownika mb - jedynego chyba tutaj ;) Co do promocji "200PLN" wykiwano mi na niej żonę - tzn. jak na razie, bo nie zamierzam tego tak spokojnie odpuścić. Czy komuś z Was jako powód odmowy premii podano "zarejestrowanie konta jako niepromocyjnego"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam kolego ja tak jak pisałem nie mam żadnych problemów z kasą w mBanku (właśnie dzisiaj wpłynęła kolejna stówka). Mam tylko jedno ale, mianowicie to co mówią w rozmowie telefonicznej nie zawsze pokrywa się z prawdą + e-maile, które do mnie wysyłają niczego nie wyjaśniają poza tym co sam możesz przeczytać na ich stronce. Żadnych faktów tylko bardzo ogólnikowo, ale jak dla mnie to nie jest duży problem no ale cóż każdy ma wybór, banków Ci u nas dostatek, pozdrawiam

      Usuń
  5. Czy korzystając z promocji Buddy dla starych klientów zalicza się tu transakcje internetowe, czy tylko w sklepach w realu?? Po przeczytaniu regulaminu wydaje mi się, że tylko z reala się liczą.

    OdpowiedzUsuń