Czy warto podkręcać lokatę z klasą do 8,20%

Do tej pory przy omawianiu lokaty z klasą oferującej dziś aż 8% rozważaliśmy tylko koszta wejścia i prowadzenia lokaty w Wołominie, dobór minimalnej kwoty od jakiej opłaca się tę lokatę założyć oraz sposób jej założenia.ponieważ nie opłaca się zakładać płatnej usługi eSKOK.

Ale w artykule wprowadzającym przedstawiłem różne możliwe opcje założenia lokaty z klasą. Mamy bowiem do wyboru nie tylko minimalne 8% ale także możemy tę lokatę podkręcić do 8,10% jeżeli wykupimy 11 udziałów lub 8,20% przy 20 udziałach.

Czy warto zatem podkręcić tę nietypową na dziś lokatę i wycisnąć z niej jeszcze więcej? Co to znaczy mieć ileś udziałów? Przyjrzymy się dziś temu bliżej i obliczymy czy warto.


Jeden udział kosztuje 30 zł i wystarczy by założyć minimalną stawkę czyli 8%. Każdy kolejny udział kosztuje kolejne 30 zł zatem w sumie wychodzi na to że aby podrasować lokatę musimy:
8,10% - 11 udziałów = 330 zł
8,20% - 21 udziałów = 630 zł

Oczywiście przy podrasowaniu musimy dopłacić odpowiednio 300 zł lub 600 zł gdyż owe 30 zł jest i tak konieczne by mieć same 8%. Pytanie zatem zasadnicze czy warto dopłacić za udziały aby mieć lepsze oprocentowanie?

Spójrzmy zatem o ile większy zysk przyniesie podkręcenie lokaty.

Różnica w zyskach dla poszczególnych opcji

Jak widzimy każdy tysiąc zł przynosi o 
0,20 zł więcej dla opcji 8,10%
0,40 zł więcej dla opcji 8,20%

Przy zakładaniu dobrej kwoty która zwróci nam koszty wejścia czyli 20.000 zł mamy
4 zł po wpłaceniu 300 zł
8 zł po wpłaceniu 600 zł

Udziały są oczywiście do zwrotu ale jest to zamrożony pieniądz a więc realna strata. Zatem należy obliczyć ile moglibyśmy wyciągnąć z owych 300 czy 600 zł gdybyśmy zostawili je na koncie.

Oto zyski dla kwot 300 zł oraz 600 zł po kwartale dla kont oprocentowanych na 6%, 5,50% oraz 5%

Tyle zarobilibyśmy na kontach za kwoty wymagane w udziałach

Jak widać kolejny raz nie jest jednoznaczne czy to się opłaca czy też nie. Generalnie jak widać im wyższa kwota na lokacie tym zysk szybciej rośnie ale granica opłacalności zależy od tego na jakim koncie mielibyśmy nasze pieniądze oraz jaką kwotę zdeponowalibyśmy na lokacie. Obie powyższe tabelki powinny ułatwić porównanie.

Przykładowo zakładając że mamy pieniądze na koncie oprocentowanym na 6% zarobimy 7,29 zł a dla kwoty 20.000 zł w SKOKu mamy o 8 zł więcej więc teoretycznie się to opłaca. Niestety tylko teoretycznie. Udziały bowiem nie są wypłacalne w dowolnym momencie. A każdy dzień zwłoki to przecież realna strata. 

Według informacji przesłanej mi przez pracownika SKOK Wołomin 
Kwota wpłacona na dodatkowe udziały podlega zwrotowi, po złożeniu oficjalnego pisma do Zarządu o ich wycofanie. 

Z drugiej strony warto też zaznaczyć, że udziały zwiększają nie tylko opłacalność lokat ale także i konta ror w SKOK. A to zostawia furtkę do kolejnych kombinacji optymalizacyjnych.