czwartek, 21 kwietnia 2016

Test darmowego kredytu aliorowskiego w Agacie w promocji 30 rat 0%


Na PP3 niejednokrotnie opisywałem różne promocje darmowych kredytów. Bez względu bowiem na to czy mamy wolne środki czy też nie, z darmowych kredytów korzystać warto. W końcu z jednej strony to też sposób na zarobek, a z drugiej poprawia nasz wizerunek w BIK.

Omawiałem tutaj przykładowo test darmowego kredytu aliorowskiego w RTV Euro AGD. Mogę potwierdzić, że faktycznie nie zapłaciłem ani grosza więcej ponad cenę zakupu laptopa. Zakup można było rozłożyć na 10 darmowych rat, a przeznaczone na zakup środki mogły pracować na koncie lub gdziekolwiek indziej.

Obecnie trwa jeszcze lepsza promocja w sklepie meblowym Agata. Przetestowałem w tym tygodniu tę promocję i muszę znów stwierdzić, że jest całkiem ok. Ba, lepiej niż miało to miejsce w przypadku sklepu ze sprzętem elektronicznym.


Dlaczego lepiej? Po pierwsze jest możliwość wstępnego zakupu za darmo. Za darmo w tym sensie, że pierwsza rata będzie dopiero za... 4 miesiące:) Możemy zatem używać zakupionego produktu od razu, pod warunkiem oczywiście, że będzie na stanie.


W moim przypadku wybranego mebla nie było na stanie, więc muszę się uzbroić w cierpliwość. Według zapewnień sprzedawców ma być dostarczony w terminie do 30 dni, więc na dobrą sprawę płatność będzie odroczona nie o 4, lecz o 3 miesiące. 

Po drugie łatwiej jest dostać kredyt. W przypadku kredytu w Euro RTV reklamowany był podział na 40 rat * 0%. I chociaż zgłosiłem chęć wykorzystania promocji do maksimum, to dostałem tylko 10 rat. Cztery razy mniej niż było to możliwe.

Z darmowego kredytu w Euro RTV brałem udział dwukrotnie. Raz sponsorował go melonik, za drugim razem był to Credit Agricole. I w obu przypadkach raty były rozłożone na 10 części, bo tak pokazało się na umowie na wydruku po weryfikacji mojej zdolności kredytowej.

Warunki spłaty są banalnie proste
  W przypadku kończącej się powoli promocji w Agacie, promocja trwa bowiem tylko do niedzieli 24 kwietnia, nie ma tego ograniczenia. Maksymalnie można wziąć 30 rat i tyle właśnie mi zaproponowano. Być może jest to spowodowane faktem, że nie posiadam obecnie karty kredytowej, a pozostałe kredyty nie są brane pod uwagę:)

Sympatyczny darmowy kredyt za zero:)

Do wyboru są 4 banki: znów są tutaj znane z Euro RTV Alior oraz Credit Agricole. Ponadto do wyboru jest jeszcze Santander oraz Sygma bank. Warto jednak wziąć kredyt w tym banku w którym już coś mamy, by nie blokować sobie potencjalnie możliwości wzięcia udziału w innych promocjach. W Alior mam już obligacje, więc wybór nie był trudny.

Na marginesie Sygma bank ma być niebawem przejęty przez Paribasa. Ale Sygma to bank, którego promocje kilkakrotnie zamierzałem opisać, ale jakoś nigdy nie przebiły się one na tyle, by zasłużyć na artykuł na którykolwiek z moich blogów.

Za brak spłat w terminie bank pobierze sobie karę

Czy brak tu kruczków. Ano brak, chyba że ktoś ma problemy z terminowymi płatnościami. Na to chyba bank liczy, terminowość bowiem w przypadku kredytów jest bezdyskusyjna. W przeciwnym przypadku bank naliczy sobie 14% karnych odsetek. Kto jednak pilnuje płatności, może liczyć całkowicie darmowy kredyt:)

4 komentarze:

  1. Oj.. Polcan taki doświadczony blogger a w zakupach na raty 0% zachwyty jak nowicjusz. Przecież nikt nigdy nie daje nic za darmo. Rata 0% często wiąże się koniecznością zakupu dodatkowego ubezpieczenia i tu trzeba sporo determinacji by usunąć ten produkt (ukryte świadczenia dla banku) z opłaty ratalnej. Poza tym ceny. Sprawdzić warto w dowolnej porównywarce czemu takie sieciówki jak Euro, Media itp. stać na takie akcje. ceny konkretnego urządzenia są tam zdecydowanie wyższe niż u internetowej konkurencji a różnica w cenie z nawiązką pokryje koszty kredytu. Może inaczej wygląda to w Agata Meble gdzie nie są typowe meble ale zasada pewnie taka sama - okres promocji raty 0% i okres promocji - minus 20% na wszystko nigdy się nie pokrywa:) przepraszam za przytyk ale jakoś nie pasuje mi ten tekst do dociekliwości bloggera w innych artykułach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brałem dwa razy na raty sprzęt w Euro. Sprzęt kosztował tyle samo ile zwykłe (co łatwo na cotygodniowych gazetkach porównać), a dodatkowo można było kupić na raty za zero. Nie odczułem tych rat, a sprzęt używałem, a to między innymi laptop na którym piszę te słowa.

      Podobnie z meblem na który czekam już od kilka miesięcy, ale nigdy nie było czasu go zakupić. Spośród całej gamy różnych jeden wpadł mi szczególnie w oko. I tu ba, na raty za zero przy dowolnej spłacie. Mebel i tak miałem kupić, a skoro jeszcze dają go ze spłatą od września, to jest ok. Nie blokuje środków, które mogą pracować a okazja przytrafiła się już wczoraj. Środki już pracują i to na porządnej stawce.

      Usuń
  2. Gratuluje wiec udanych zakupow. Nie chce psuc humoru i nastroju zadowolenia ale krotki test w porownywarce cenowej i chwila z kalkulatorem wyjasni kto placi za to 0%. Nie porownuj ceny produktu w tej samej sieci ale zobacz ile kosztuje u innych sprzedawcow.. Wtedy zachwyt minie a wisienka kredytu 0% nie bedzie juz taka slodka..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgodziłbym się, gdyby to był powszechny produkt, który nieważne, gdzie kupisz skoro jest ten sam
      Są jednak takie, które trzeba dotknąć, ubrać, usiąść i musi to pasować idealnie pod twój gust. Spośród blisko setki był tylko taki jeden, może dwa. A skoro jest dodatkowo za darmo, to cieszy.
      Byłem ostatnio w tym samym miejscu w lutym. Są tu bowiem dwa sklepy: Agata oraz Jysk i obniżka promocyjna bodaj 20% dotyczyła produktu w Jysk. Ale to co było ładne w gazetce, okazało się nijakie po wypróbowaniu. Teraz znalazłem dwa razy droższy, ale dokładnie taki, jaki chciałem.
      Niekiedy nie jest ważne by było tanio czy okazyjnie, ale by odpowiadało dokładnie twoim oczekiwaniom. Za taki produkt można nawet dopłacić, a skoro jest jeszcze na raty po nawet 53 zł na miesiąc (lub więcej, jeśli chcemy) począwszy od września to nic tylko się cieszyć.

      Usuń