środa, 22 stycznia 2014

Atrakcyjna oferta obligacji z branży nowoczesnych technologii


Po ubiegłotygodniowych zmianach jakie zafundował nam SKOK Wołomin już oficjalnie można powiedzieć, że czas lokat się skończył. Chociaż od drastycznych spadków oraz zadziwiającej decyzji o cięciach lokat rentierskich minął już tydzień trudno się jakoś z tym pogodzić, nawet jeśli przestrzeń do spadków była taka jak to opisałem w artykule Bardzo sprytne obniżki w SW.

Na szczęście z drugiej strony zwiększa się ilość obligacji co powoduje, że dobre zyski wcale nie muszą iść w zapomnienie. Oczywiście tutaj nie mamy BFG, ale jeśli sami zadbamy o dobór dobrych papierów rokującej firmy o solidnych fundamentach, nie będzie to żadną przeszkodą.

Najnowsza oferta należy właśnie do firmy o dobrych fundamentach. Chociaż należy ona do branży nowoczesnych technologii, to jednak jej zakres działalności jest nieco większy. Mamy tutaj bowiem nie tylko do czynienia z technologią IT czy telekomunikacją, ale także nieruchomości oraz branżę venture capital.

Generalnie spółka posiada wyspecjalizowane podmioty zarządzające funduszami private equity. Zajmuje się także doradztwem finansowym na rynku kapitałowym tak dla osób prywatnych jak i klientów korporacyjnych. Dotyczy to tak relacji inwestorskich jak i pozyskiwania kapitału.

Spółka w zasadzie tworzy całą grupę kapitałową realizującą projekty inwestycyjne. Są one realizowane nie tylko w sposób bezpośredni, ale także poprzez zarządzanie giełdowymi oraz prywatnymi funduszami.

Opisywana dziś spółka emituje w chwili obecnej obligacje o dość ciekawych parametrach. Mamy tutaj do czynienia z dwuletnimi obligacjami, a więc tak jak zdecydowana większość ofert tego typu, przy optymalnej czyli kwartalnej wypłacie odsetek

Oprocentowanie jest dwucyfrowe, co biorąc pod uwagę zakres działalności oraz przede wszystkim wskaźniki, a także płynność finansową, wskazuje na atrakcyjność oferty. Co więcej minimalna kwota zapisu też jest dość przyjazna, co jest dodatkową zaletą.

Niestety obligacje nie są zabezpieczone, ale nie jest to jakąś szczególną wadą. Generalnie daje się zauważyć, że dobre spółki o solidnych finansach zabezpieczenia nie oferują. Tak jest w przypadku Orlen, czy spółek z branży windykacyjnej czy pożyczkowej. Jedynie spółki o słabej kondycji finansowej muszą inwestorowi zaoferować coś ekstra na wypadek, gdyby coś poszło nie tak.

Nikt jednak nie powinien zakładać, że pakuje się w problematyczną firmę, która zaoferuje mu tylko zabezpieczenie na wypadek kłopotów. Ono daje tylko uprzywilejowanie w dostępie do majątku spółki w przypadku upadłości. O kłopoty lepiej się nie prosić, za to skorzystać z premii za jej brak, o czym pisałem w artykule Od czego zależy wysokość oprocentowania obligacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz