czwartek, 22 października 2015

Inwestycja w reklamę outdoorową czyli alternatywa 30%+


Wracamy do cyklu artykułów zapoczątkowanego postem W co można inwestować by osiągnąć najwyższe stopy zwrotu. W kilku kolejnych wpisach przedstawiłem kolejne możliwości inwestowania w polisolokatę na 3.50%, obligacje do 10% oraz akcje z europejską opcją wykupu na 12%.

Uwagę czytelników przykuła jednak ostatnia inwestycja alternatywa nazywana 30%+. Zaprezentowałem tam jedną z moich testowych inwestycji, która zakończyła się na początku października. O możliwości jakie daje inwestycja w reklamę dowiedziałem się od Sławka, jednego ze stałych czytelników bloga. 

Sławek przez długi już czas inwestuje w firmie, którą zapamiętałem jako Design, czyli coś co jest związane z projektowaniem. Gdy jednak zobaczyłem, że firma zamiast litery 'e' ma w nazwie fonetyczne 'i', jakoś podarowałem sobie tę inwestycję. Zbyt duża stopa zwrotu oraz błąd w nazwie wystarczyły by nie wchodzić w szczegóły.

Jak się potem okazało, firma wcale nie ma błędu w nazwie, lecz jest to zwykły neologizm. Disign to po prostu połączenie słów Digital Signeage, oznaczające po prostu treści cyfrowe. Na czym więc polega owo inwestowanie?

Zdaniem spółki, chodzi o inwestycje w reklamy, ale nie tradycyjne, te bowiem są już mało chwytliwe i skuteczne, lecz wykorzystujące nowoczesne technologie. Ściślej chodzi o cyfrowy outdoor, który nosi nazwę Digital Out Of Home.


Reklama dziś przynosi większe dochody niż kiedykolwiek wcześniej. Wykorzystuje się przy tym zawsze najnowsze mody w dziedzinie nowoczesnych technologii. Monitory plazmowe oraz LCD do niedawna bardzo popularne, są już od pewnego czasu wypierane niemal całkowicie przez LED.

Obecnie ekrany LED używane outdoor, coraz bardziej zaczynają wypierać tradycyjne bilboardy. I nawet po sobie mogę stwierdzić, że są zdecydowanie bardziej efektywne, nawet jeśli uważam siebie za człowieka, który na reklamę zwraca raczej niewielką, bardzo wybiórczą uwagę.

Za przykład może posłużyć dowolny mecz piłkarski. Niedawno oglądaliśmy mecze reprezentacji ze Szkocją oraz Irlandią, dające nam awans do Euro 2016. Na meczach kiedyś były zwykłe statyczne reklamy znajdujące się na bandach. Mecz zaś nigdy nie przyciąga uwagi przez bite 90 minut. Zawsze są momenty przestoju, gdy zawodnicy jednej drużyny zaczynają szanować piłkę, czy bramkarz celowo opóźnia wznowienie gry.

W takich momentach z nudów nasz wzrok zaczyna błądzić poza boiskiem, a tym co najbardziej przyciąga uwagę są "ruchome bandy". Elektroniczne migające reklamy, będące przykładem takiego outdoorowego digitala. Patrząc na to co jakiś czas przez półtora godziny, mnemotechnicznie kodujemy pewne nazwy.  

Przykładów można mnożyć, stanie na peronie w oczekiwaniu na pociąg, czy też na lotnisku, w metrze itd. Wszędzie gdzie jest jest dużo ludzi, zmuszonych do czekania, mamy migające reklamy przyciągające wzrok.

Omawiana dziś spółka zamierza być liderem w rozwoju rynku reklamy cyfrowej w Polsce. Według informacji jakie ta firma podaje, od 2010 rozpoczął się boom na rynku zewnętrznych ekranów LED. Zyski z tej technologii są na tyle duże, że stopy zwrotu dla inwestorów są ponadprzeciętne.

Z tego też powodu, postanowiłem sprawdzić jak wygląda inwestycja w taką reklamę. Pierwsze wrażenia są niezwykle pozytywne. Sławek od którego dowiedziałem się o tego typu reklamie, inwestuje już na tym rynku od kilku lat. W kolejnym wpisie przyjrzymy się jak wygląda taka inwestycja w praktyce. 

Oczywiście mimo tych szumnych zapowiedzi, nie należy brać się za bezkrytyczne wkładanie tutaj swoich środków. Tak wysokie stopy zwrotu każą mieć się na baczności, nie od dziś bowiem wiadomo, że im wyższe zyski, tym większe ryzyko. Wygląda to jednak o wiele ciekawiej od innych propozycji z jakimi spotkałem się w ostatnim czasie. 

Ciąg dalszy: Jak wygląda w praktyce inwestycja alternatywna 30%+

5 komentarzy:

  1. Migająca reklama przyciąga wzrok tylko wtedy gdy miga jako jedyna na tle reklam statycznych. Gdy zaś miga cały świat wokół nas szukamy wręcz punktów statycznych, aby wzrok odpoczął.
    Pamiętacie pierwszą reklamę w TV?
    O prusakolepie wiedział każdy ;) Kto jest dziś w stanie powiedzieć o czym były reklamy w czasie ostatniej półgodzinnej przerwy w trakcie filmu. Wszyscy albo przełączamy kanał, albo wykorzystujemy przerwę zajmując się innymi sprawami.
    Tylko małe dzieci potrafią bezwiednie śpiewać lub recytować cały blok reklamowy ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. @Polcan dzięki za przedstawienie w "zarysie" tematu.
    Oczywiście jestem z Disign już ponad 3 lata i jestem zadowolony.
    Obsługa, kontakt na najwyższym poziomie.
    Nie mam zamiaru tutaj wychwalać pod niebiosa firmy.
    Widzę duży potencjał w tej branży i postanowiłem zainwestować. Ryzyko wiadomo?? Jest jak przy każdej inwestycji wszystko zależy kto jaki ma poziom tego ryzyka. Mam nadzieję że temat rozwiniesz o plany firmy na następny rok. Sławek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie będzie jeszcze ku temu okazja, chociaż akurat plany mi się nie podobają.
      Ale cóż, nie od dziś wiadomo, że każda "rajska Utopia" nie trwa wiecznie.
      Oby nie skończyła się tak jak to przedstawia literatura...

      Usuń
  3. polcan , mogbys podac nazwe tej firmy i jak wejsc na nia , poniewaz szukam i niemoge znalesc , wielkie dzieki i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie podałem, ze względu na duże ryzyko, co podkreślam przy każdym wpisie. Jeśli jednak masz środki, których ewentualna strata nie będzie boleć, możesz zajrzeć na disign.
      Długo nie ufałem spółce za to że zamiast Design, nazywa się Disign. Dziś rozumiem, że owo "Di", pochodzi od Digital.
      Strona do inwestycji to disignpartner.

      Należy pamiętać, że będzie istnieć tylko do końca tego roku co jest zapowiadane od dawna. Potem planowana jest zmiana.

      Usuń