poniedziałek, 19 listopada 2012

Lokomotywa Europy czyli dokąd jedzie ten pociąg



Na poprzedniej wersji bloga pisałem dość dużo o różnych produktach oferowanych przez doradców. Better Future, Gold Tracker, Bezpieczny Zysk, Inwestycyjny Plan Emerytalny zajmowały dość dużo miejsca i cieszyły się dość dużą popularnością.

Na tym blogu nie przewiduję kontynuowania tego trendu, co nie znaczy, że nie będzie tego wcale. Od czasu do czasu napomknę o tym czy innym produkcie jeśli ktoś z Was bardzo będzie chciał aby przyjrzeć się bliżej jakiejś ofercie, którą doradcy wręcz wtłaczają nam w ręce.

Jednym z jak dotąd nieomawianych produktów jest Lokomotywa Europy. Tym razem jednak nie będziemy szczegółowo analizować oferty ale od razu przejdziemy do meritum sprawy. Od chwalenia produktu są doradcy od krytyki są blogi takie jak ten.

A więc zamiast zachwycać się jak cudowny to produkt, jakie wspaniałe zyski przyniesie i jaką niesamowitą przyszłość nam gwarantuje czy próbuje zagwarantować zobaczmy co gwarantuje jak pewnego dnia szlag nas trafi, że jedziemy nie tym pociągiem co trzeba.

Zobaczmy więc jak jedzie ten pociąg. Ma jechać przez 4 lata gdyż ubezpieczenie trwa 48 miesięcy przy minimalnej składce 3.000 zł. Wchodząc w taki produkt chcemy oczywiście by nasza lokomotywa pięła się w górę tymczasem jak dotąd jedzie ona tak:




Jeśli ktoś zdecyduje się wysiąść z tego pociągu będzie musiał dokładnie przestudiować poniższą tabelkę.




Jak widzimy wyraźnie opłaty wstępnej brak? No pewnie po co odstraszać klienta na start? Niech wejdzie w produkt, niech mu się wydaje, że wynegocjował fajną lokatę, miech żyje przeświadczeniem jakieś pseudogwarancji kapitału. 

Sęk w tym że lokata negocjowana jest z góry ustalona. Strata na wejściu jest rekompensowana długim okresem trwania samego produktu. Negocjacja to to ładnie brzmiąca nazwa dająca pozory wyboru produktu o czym pisze dziś czytelnik bloga któremu szczególnie proponowano jazdę tą lokomotywą.

Karta produktu podaje, że zapisy na lokomotywę trwały do końca września a tymczasem proponowano ją klientowi jeszcze w listopadzie. Ale co się dziwić biznes można robić zawsze bez względu na terminy.

4 komentarze:

  1. prosze dokadnie czytac co tam pisza

    OdpowiedzUsuń
  2. No i właśnie o to mi chodzi w Twoim podejściu do struktur - nie brać, nie zarobi itp..

    No i póki co jednostka wzrosła o 13% ... Oczywiście to jeszcze nie koniec ale przypuszczam, że nawet teraz wychodząc z tego produktu ponosząc opłatę za wyjście zarobek wyniesie więcej niż tradycyjne depozyty teraz dają ...

    OdpowiedzUsuń
  3. oszukują na tym produkcie, sprawdź ile pobrali przy wpłacie swojej prowizji! to co zabrali zwróciło się dopiero po 2 latach a teraz nie wiadomo ile wyciągniesz bo wszystko spadło do poziomu sprzed roku i wyliczyli mi właśnie że wyciagnę mniej niż wpłaciłam! dziadostwo tak jak każdy produkt z idea banku a ich konsultanci to oszuści!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podbijam temat - z tego wynika, że gwarancja ochrony kapitału to mit, tak??? Bo skoro mają oddać mniej niż zabrali - to ochrony kapitału nie ma.

    OdpowiedzUsuń