Przyznać muszę że zaczynam już się gubić w ofertach, które pojawiają się obecnie na naszym rynku. Nie da się jednak ukryć, że jeśli komuś chce się kombinować biegać od banku od banku i spełniać ich wymagania czasem nawet niewygórowane może liczyć na niezłą kasę.
Jedną z rozlicznych promocji jest obecnie oferta Cofnij wydatki o 100 zł, która trwa już od pewnego czasu w Raiffeisen bank. Odkąd Austriacy położyli swoje łapska na Polbanku, grecki bank zaczął zmieniać swoją świetną ofertę w beznadziejną. Dziś nie ma tam co komentować. Nawet najnowszy Rachunek Proste Oszczędzanie to strata czasu.
Skupmy się zatem na ofercie Austriaków. Co zatem proponują bo jak widać namnożyło się ciekawych okazji w zółtym banku? Dziś na warsztat weźmiemy pierwszy produkt godny uwagi czyli zwrot 100 zł za zakupy. Ale nie w sposób tradycyjny ale w sposób Reiffeisenowski bo trzeba przyznać, że to inny świat.
Źródło: raiffeisen |
Do 15 grudnia bank ten zwróci na konto osobiste - a jakże! - równowartość pierwszej transakcji dokonanej u Partnera Programu Class&Club i to maksymalnie do kwoty 100 zł. Wniosek jest automatyczny - należy pierwszą transakcję mieć od razu na 100 zł gdyż w przeciwnym przypadku jeśli kupimy coś za 5 zł po prostu zmarnujemy okazję.
Ale zaraz zaraz. Pytanie czy to jest okazja bo przecież czytamy 'zwróci na konto osobiste' a więc musimy mieć tam konto. Kolejne. Po drugie nie możemy robić sobie zakupów gdzie nam się podoba tylko tam gdzie pozwoli Raiffeisen a ten odeśle nas do swoich partnerów. Pełna ich lista do wglądu pod tym linkiem.
Już pierwszy rzut oka na stronę partnerską zdradza co to za partnerzy.
Ekskluzywne zakupy. Szykowne stroje. Stylowe wnętrza. Kulinarne
rozkosze. Komfortowe podróże. Chwile wytchnienia... Zanurz się w świecie
komfortu i prestiżu, korzystając z możliwości, jakie na co dzień dają
Ci Partnerzy Programu Class&Club.
A więc widzimy, że adresatami oferty są ludzie o zamożniejszym portfelu. Nic to, zaszaleć przecież każdy może raz na jakiś czas tym bardziej jeśli za szaleństwo dostanie premię. A na dodatek mamy tam ofertę 5% a nawet 10% zniżek a to już niemało.
Wracając do samej oferty, w promocji może wziąć udział każdy kto:
- do 16 listopada zawrze umowę z bankiem umowę o konto osobiste Premium oraz niestety kartę Class&Club
- rzeczoną kartą dokona zakupu u jednego z partnerów programu.
Do kolekcji kart Źródło: reiffeisen |
Z promocji są wykluczone osoby, które posiadały konto u Austriaków przed 17 września. A więc nie ma to tamto. Jak zwykle tylko nowi dostają chomąto i mogą chodzić wzdłuż smyczy, którą nam bank chce przytroczyć. Żeby nie było za prosto mamy tutaj dwa ograniczenia:
- nie może być tutaj naszej reklamacji
- punkt usługowo-handlowy gdzie dokonaliśmy zakupu nie może zrobić korekty ani zwrotu na nasze konto
Ale jak zwykle dla chcącego nic trudnego, bo zwykle na wszystko jest sposób. Jeśli dodatkowo jest to łatwy sposób to każda taka oferta jest godna uwagi. A sposoby są i to dwa: w miarę łatwy i niebywale trudny:
- wpływ na konto osobiste kwoty 10.000 zł
- średnie saldo na różnych produktach 200.000 zł
Zatem jak ktoś ma ochotę na małą ekstrawagancję chyba nic nie stoi na przeszkodzie by po prostu wejść skorzystać z oferty kupując coś fajnego i wyjść otrzymując za fatygę 100 zł. W końcu pogoda nie musi być tylko dla bogaczy.
Promocja trwa do 30 listopada.
Dla klientów z niższej półki mają... ciekawszą ofertę o której piszę na FpG.
Ciąg dalszy: 7% na lokacie w Raiffeisen oraz 100 zł premii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz