Nabiera rozpędu afera z syndykiem, który wysyła wezwania do zapłaty dla byłych członków SKOK Wołomin przedstawiona tutaj. Sprawa na bieżąco jest omawiana na kilku portalach,dziękuję więc wszystkim czytelnikom PP3 w komentarzach, którzy sukcesywnie zostawiają linki do nich.
Jeden z linków prowadzi do strony Wieści Podwarszawskie, bowiem siedziba SKOKu znajdowała się w miejscowości podwarszawskiej Wołomin. Znajdziemy tam kolejną zaskakującą wiadomość, jakoby syndyk miał prawo notorycznie wysyłać takie nakazy zapłaty w... kolejnych latach!
'Prezent' na święta Źródło: swsfsm.pl |
Jak czytamy we wspomnianym wyżej artykule:
Obawiamy się, że w przyszłym roku dostaniemy kolejne wezwanie do zapłaty za rok ujemny Kasy, w moim przypadku 1260zł, co jest równowartością podwójnych udziałów, jako obciążenie za rok 2015. Za dwa lata to samo, czyli za rok 2016, bo niestety kasa nie upadła, a jest w upadłości – przyznaje jeden z poszkodowanych, który tak jak większość jego znajomych wysłał już prośbę o wykreślenie z listy członków w Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo – Kredytowej w Wołominie. Jak radzą prawnicy, to konieczny ruch, by w razie czego nie zostać obciążonym kolejnymi opłatami za lata 2017, 2018 itd…
Sprawa jest także szeroko komentowana na stronie Stowarzyszenia Wspierania Spółdzielczości Finansowej im. Św. Michała, gdzie można było znaleźć informację o nagraniu programu 'Interwencja' TV Polsat.
Spotkanie odbyło się w ubiegłą sobotę rano, przed budynkiem SKOK Wołomin. Nagranie można już znaleźć na youtube w dwu częściach. Pierwszą z nich można znaleźć klikając w niniejszy link.
Kto dostał nieoczekiwane wezwanie do zapłaty od syndyka, powinien wysłać swoje dane na adres wezwanie@swsfsm.pl. Stosowny komunikat widzimy zresztą na poniższym screenie.
Tutaj można wysłać swoje dane |
Wspomniana strona Stowarzyszenia informuje bez ogródek:
Sprawa wezwań syndyka nie jest wcale jasna prawnie i to syndyk wykorzystuje, podobnie jak wykorzystywał dotychczas lakoniczność niektórych przepisów prawa upadłościowego manipulując prawem bez żadnych konsekwencji prawnych. Ale do czasu, Szanowny syndyku…
Ciekaw jestem, czy podobna sytuacja będzie dotyczyć także byłych członków upadłego w rok później, a także niezwykle popularnego SK banku. Sugeruje to zresztą wprost
Sprawa staje się coraz poważniejsza, ponieważ udziałowców jest ok. 80 tysięcy i do nich również wkrótce zapuka listonosz. Jak ostrzegają prawnicy, wkrótce los byłych klientów SKOK mogą podzielić także klienci upadłego SK Banku.
Jak się okazuje część klientów upadłego SK banku już ma problemy i to o wiele większe od byłych członków SKOK Wołomin. Im też każe się płacić, ale nie za udziały, lecz za... wykupione już mieszkanie o czym dziś na FpG.
Ciąg dalszy: Syndyk podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie wezwania do zapłaty dla byłych członków SW
Obawiam się, że zaczynamy odczuwać skutki niepewności prawnej, spowodowanej notorycznym naginaniem prawa przez partię rządzącą. Skoro im wolno, to syndykowi też.
OdpowiedzUsuńMożna też snuć inne domysły. Ministerstwo Sprawiedliwości planuje ograniczyć koszty egzekucyjne. Lepiej jest więc teraz wyciągnąć co się da, bo później będzie to mniej opłacalne. Z tego powodu syndykowie i komornicy przygotowują się robiąc zapasy na "ciężką zimę".
Z naginaniem prawa przez podmioty dominujące i totalną indolencją organów kontroli mamy do czynienia nie od roku tylko już od kilku (kilkunastu?) lat. Jedynym wyjściem są chyba tylko silne organizacje konsumenckie, bo na organy państwa raczej nie ma co liczyć.
UsuńCzemu miałoby to dotyczyć SK Banku? Przecież to był bank, a nie kasa z udziałami?
OdpowiedzUsuńBo u nas nagina się prawo wedle możliwości. O tym jak to możliwe w przypadku niektórych klientów SK Bank dziś na FpG. Nie wiadomo też, czy w przyszłości nie znajdzie się jakaś nowa furtka do wyciskania kasy z klientów upadłych Kas i SKOKów.
UsuńW bankach spółdzielczych też można wykupić udziały.Proponowano mi je w BS Nadarzyn w zamian za możliwość otwarcia specjalnej lokaty tuż przed upadkiem tegoż banku.Myślę,że klienci którzy mają udziały SK bank moga mieć ten sam problem co w skoku.
UsuńCzy ma ktos dostep do wzoru pisma z prośba o wykreślenie z listy członków w Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo – Kredytowej w Wołominie o ktorym mowa w artykule w Wiesciach Podwarszawskich? W artykule na stronie internetowej go nie ma ale to chyba nie jest pelen artykul. Wnieskuje po ostatnim zdaniu: "Więcej na łamach Wieści.".
OdpowiedzUsuńprzychylam sie do pytania o podanie wzoru takiego pisma
UsuńKtoś celowo chce zniszczyć SKOKI w Polsce. Wszystkie te działania mają na celu zniechęcenie Polaków do tych instytucji. Zarobią na tym oczywiście banki.
OdpowiedzUsuńNie straszcie klientów SK Banku, bo tam nie było żadnych udziałów do wykupienia. Mogą nam skoczyć.
OdpowiedzUsuńCzemu SK Bank, który był bankiem i nie wykupowało się żadnych udziałów?
OdpowiedzUsuńA do kogo wysłać prośbę o wykreślenie z listy członków Kasy?
OdpowiedzUsuńW artykule na stronie Wiesci Podwarszawskich podany jest adres: Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo – Kredytowa w Wołominie, 05- 200 Wołomin, ul. Legionów 29
Usuńw SK podobnie jak w innych bankach spółdzielczych można było zostać udziałowcem, tyle, że trzeba by się o to postarać, a przynajmniej ja, jak i sądzę większość posiadaczy depozytów, takiej chęci nie wyraziło, ale np. w upadłym BS w Nadarzynie, całkiem sporo grubych portfeli wykupiło udziały, aby cieszyć się choćby większym oprocentowaniem depozytów.
OdpowiedzUsuńWystarczy wejść na stronę pierwszego z brzegu BS, aby dowiedzieć się jak zostać udziałowcem i jakie korzyści taki udział miałby przynieść:
http://www.bs-wloszczowa.com.pl/x.php/1,26/Zostan-udzialowcem.html
wg. KNF w III kwartale 2016: 983 733 osób fizycznych było udziałowcami przeróżnych BS
https://www.knf.gov.pl/Images/BS_prezentacja_III_kwartal_2016_tcm75-48818.pdf
Po twoim wpisie z czystej ciekawości zajrzałem na stronę BS w Jastrzębiu Zdroju, który ma kilka lokat w rankingu na FpG. Niestety nie znalazłem tam żadnej wzmianki o możliwości posiadania udziałów. Chyba że źle szukałem.
UsuńTutaj jest mowa o tym, ze wykreslanie z listy czlonkow nie ma zadnego znaczenia bo w przyszlych latach nie bedzie juz zadnych strat. Wplywaja tylko splaty za kredyty.
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=jYF5KgtOyxg
SKB standardowo nie oferowal wykupienia udzialow, takze wiekszosc lokatowcow moze spac spokojnie.
OdpowiedzUsuńTo w końcu jak? Wysyłać to pismo do SW o wykreślenie z listy członków czy nie?
OdpowiedzUsuńNo to może ktoś napisze czy jest sens składać pismo do syndyka SKOK Wołomin o rezygnacji z członkostwa?
OdpowiedzUsuńPrzecież nie było obowiązku wykupywania udziałów co roku. Nie rozumiem na jakiej podstawie w przyszłych latach miałoby się je wykupywać.
OdpowiedzUsuńAutorze, przecież wiesz że możesz odpowiadać wg statutu wyłącznie w wysokości podwójnych udziałów, ale pamiętajmy że 100% udziałów już poszło do syndyka. Jedyna wątpliwa prawnie możliwość to żądanie dopłaty kwoty wartości 100% przepadłych już udziałów i NIC WIĘCEJ. Nie straszcie się na wzajem, bo wiele osób może się denerwować ZUPEŁNIE NIE SŁUSZNIE.
OdpowiedzUsuńPodsumowując warto wysłać wypowiedzenie do SKOK Wolomin.
OdpowiedzUsuńNa podstawie prawa spółdzielczego SKOK nie ma prawa do egzekwowania kwoty z majątku prywatnego udziałowca. Moze go zmusić do wpłacenia za pomocą uchwały pod rygorem wyrzucenia ze SKOKu. Jeśli Syndyk inaczej interpretuje prawo to powinien byc scigany przez odpowiednie organy.
Tym syndykiem od "Wołomina" powinny zająć się odpowiednie instytucje . Jak facet ma czelność upominać się o forsę od poszkodowanych na swoją pensję w wysokości 600 tys./m-cznie.
OdpowiedzUsuńCzy ktoś z Państwa otrzymał już potwierdzenie odbioru pisma skierowanego do syndyka ?
OdpowiedzUsuńBardzo dobre pytanie.
UsuńNa ten moment brak potwierdzenia odbioru pisma. Czekam.
Proszę o informacje od innych osób.
Czy afera rozbudowuje się o kolejny element - syndyk unika odbioru korespondencji, by bezprawnie uznać zgodę na wezwanie do zapłaty?
Zanioslem mu odpowiedz bezposrednio do jego kancelari w Warszawie. Pani przybila jego pieczatke i date, wiec watpliwosci nie ma.
UsuńOwszem - odpowiadając Anonimowemu z 30 grudnia z godz. 14:15
Usuń- wątpliwości są.
Nie każdy ma fizycznie możliwość zaniesienia korespondencji do kancelarii syndyka.
Syndyk podjął dialog z 7000 osób. DIALOG, nie MONOLOG. Nie jest wyrocznią ani tyranem - chyba można się z tym zgodzić? Jego wzniosłym obowiązkiem jest odebrać list polecony i potwierdzić ten fakt na żółtej pocztowej kartce.
Czekam na potwierdzenie odbioru korespondencji przez syndyka, co, mam nadzieję, niezwłocznie nastąpi.
Powtarzając pytanie:
Czy ktoś z Państwa otrzymał już potwierdzenie odbioru pisma skierowanego do syndyka ?
Wysłałem pismo 19.12 i do dnia dzisiejszego brak potwierdzenia w skrzynce.
Usuń...też wysłałem 19.12.2016 i do tej pory potwierdzenia odbioru nie otrzymałem. Pewnie okres świąteczny się do opóźnień przyczynił.
Usuń...moje pismo też wysłane 19-12, już odebrane i już wyglądam żółtej karteczki - sprawdzone na stronie poczty - http://emonitoring.poczta-polska.pl/ ("Doręczono 2016-12-27 19:02 UP Warszawa 4).
UsuńNadal brak fizycznego potwierdzenia odbioru w postaci żółtej kartki, mimo, że na stronie poczty przesyłka widnieje jako doręczona.
UsuńCzy Państwo otrzymali podpisane żółte potwierdzenie odbioru pism wysłanych do syndyka?
Czy ktoś z Państwa zastanawiał się nad krokiem opisanym w statucie SKOK Wołomin z 2014 roku par.15 pkt. 4, w skrócie
OdpowiedzUsuń-w razie przystąpienia do innej kasy SKOK członek może wystąpić z SKOK w Wołominie bez uprzedniego wypowiedzenia itd.
Proszę opinie.
Pozdrawiam
tzn jak to sie dzieje wystepowanie z kasy bez wypowiedzenia, z automatu?
UsuńCzy stajac sie czlonkiem innego SKOK automatycznie przestajesz byc czlonkiem SW wg jego statutu?
tak otrzymalem odpowiedz od syndyka, na wyjasnienie mojch watpliwosci dalej sie trzyma jak pijany plotu swojej interpretacji ze jest spadkobierca zarządu sk.
UsuńDziałaniami syndyka trzeba zainteresować Prokuraturę Krajową 02-528 Warszawa, ul. Rakowiecka 26/30 tel: +48 22 12 51 594; fax +48 22 12 51 882; e-mail: biuro.podawcze@pk.gov.pl.
OdpowiedzUsuńzlozyles pismo czy tylko dajesz rady innym?
UsuńTak, wysłałam mailem na adres wyzej.
OdpowiedzUsuńzawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art.231 k.k. przez syndyka Lechosława Kochańskiego masy upadłości Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie w upadłości likwidacyjnej (SKOK Wołomin wysłane mailem na adres biuro.podawcze@pk.gov.pl. Jak uważasz że działania syndyka są słuszne to możesz płacić co rok po 630zł czy wiecej.
OdpowiedzUsuńW dniu 12 grudnia 2016r.wysłałam do syndyka odmowę zapłacenia żądanej kwoty z żądaniem wykreślenia z listy członków,jeżeli do tej pory nie zostałam wykreślona z racji braku zwrotu mi wniesionych przeze mnie wcześniej wkładów i w związku z niemożliwością korzystania obecnie z usług SKOK.Dnia 14.12.2016 list został awizowany i na poczcie Warszawa 4 czekał na odbiór do dnia 20.12.2016r. Zwrotki potwierdzającej odbiór nie otrzymałam ale wydrukowałam potwierdzenie odbioru z: Poczta Polska śledzenie przesyłki
OdpowiedzUsuńJuż są odpowiedzi, syndyk dalej twierdzi, że trzyma się prawa i wezwanie do zapłaty jest nadal aktualne. Płacić czy nie?
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńNie spodziewaliśmy się chyba że jegomość odpowie że rezygnuje z roszczeń :).
Sądzę że trzeba na pismo "wyjaśniające wątpliwości" odpowiedzieć, po to nie było milczącej zgody. Myślę że nie ma się co pocić nad nowym pismem, można odpisać 1 zdaniem że podtrzymujemy swoje stanowisko z 1 pisma lub odpisać mniej więcej to samo. I tak odpisuje hurtowo.
Czy ktoś wie czy cokolwiek jakiekolwiek instytucje robią/zrobiły (pisali z tego co czytałem do RPO, kancelarii prezydenta RP, KNF, Kasy Krajowej)? Może jakieś opinie prawne są?
P.S.
Na stronie syndyka są licytacje w których sprzedaje wierzytelności wynikające z należności za podwójne udziały w Skok Polska i Skok Wspólnota .
Na pewno nie płacić. Na pewno jeszcze nie teraz (jeżeli ktoś nie chce się sądzić).
Pozdrawiam
Skok Wołomin to jak każda inna kasa spółdzielcza jest DOBROWOLNYM zrzeszeniem się członków(Art.1.paragraf.1.prawo spółdzielcze).Jeżeli ktoś zadeklarował 1 czy nawet 20 udziałów i ich nie wpłaci to jedyne co mu grozi to wykreślenie z członków kasy.Niema mowy ani w prawie spółdzielczym ani w statucie skok-u o dochodzeniu na drodze sądowej od członka zadeklarowanych przez niego udziałów.Dlaczego niema bo członkostwo jest DOBROWOLNE.Tyle w temacie.
OdpowiedzUsuń