Oferty z groupona są jak najbardziej godne uwagi i polecenia ale niestety nie ma róży bez kolców. Niedawno spotkałem się nie tyle z niezrealizowanym kuponem mimo dokonania wpłaty z karty kredytowej ile całkowitym brakiem możliwości jego realizacji. Teraz jestem w okresie odzyskiwania wpłaconych środków i przypadek ten zapewne opiszę na Finansach po godzinach. A ofert przybywa coraz więcej.
Z zakresu finansów najnowsze oferty dotyczą 5-dniowego kursu Analizy Fundamentalnej oraz Analizy Technicznej czyli coś co pasuje do tematyki tego bloga a oferuje zniżkę 82%. Ale dotyczy to rynku walutowego. W tym przypadku obstawiałbym bardziej metody, które prezentuję na blogu Matematyk na rynku Forex gdzie prezentowane jest całkowicie inne podejście, całkowicie oparte na algorytmach analizujących dane wejściowe z przeszłych notowań.
Tutaj jednak skupimy się na najnowszej ofercie Alior Sync z grouponem. Dotyczy ona promocji karty kredytowej w tym klonie Aliora. Karta kredytowa jest na pewno o wiele ciekawsza od debetowej, gdyż daje o wiele większe możliwości zarobku pasywnego bez konieczności blokowania kapitału. To darmowy kredyt bankowy pod warunkiem, że trzymamy się terminów grace period. O co chodzi?
W przypadku Alior Sync mamy aż 58 dni darmowego kredytu tyle bowiem trwa tak zwany grace period czyli okres w którym możemy bezkarnie i do woli korzystać z kredytu bankowego. A jeżeli wszystko spłacimy w terminie, wówczas bank nie policzy nam ani złotówki kary. Za to jeżeli zapomnimy o terminowej spłacie o to wtedy nie liczmy na żadne zmiłuj się.
Cóż więc możemy dostać za darmo? To co już znamy z karty debetowej czyli 5% cashback za zakupy w internecie tyle, że dzięki temu że to jest karta kredytowa nie musimy dbać o to były jakieś środki na koncie. Możemy płacić pieniędzmi banku i dodatkowo dostać za to 5% zniżki i zapłacić później. Cud miód i orzeszki.
Prawdziwa gratka niestety tylko dla nowicjuszy Źródło: groupon |
Bank oferuje:
- 40 tys kredytu dla MasterCard
- 100 tys kredytu dla World Master Card
Co trzeba zrobić by otrzymać dodatkowo 100 zł?
- złożyć wniosek do 14 października
- do 11 listopada dokonać jednej płatności kartą
Największym rozczarowaniem jest fakt, że oferta jest skierowana tylko dla nowych klientów banku. I to nie tylko syna ale także taty Aliora. Dodatkowo jak to zwykle bywa potencjalny klient banku musi zostać pozytywnie zweryfikowany pod kątem wiarygodności i zdolności kredytowej.
Oznacza to po prostu sprawdzenie w BIK czy nie macie jakieś innej karty kredytowej czy jakichkolwiek zobowiązań. Im więcej się takowych posiada tym mniejszy kredyt można uzyskać. Ponadto, co osobiście uważam za zbędny i bardzo nieprzekonujący argument, karta upoważnia do zbierania do zbierania punktów, ale to już zasługuje na osobny artykuł, który zapewne nie powstanie.
Jakby tych cudów było mało sam groupon nie kosztuje nic. Aż szkoda, że mam konto tak u taty jak i syna. Bo Alior to wyróżniający się bank i szkoda, że takie super gratki rezerwuje tylko dla nowego narybku.
O tym co nieprzyjemnego kombinuje obecnie tata piszę dziś na blogu Finanse po godzinach.
Groupon jest ważny tylko do 14 października.
Nice blog. Keep it up.
OdpowiedzUsuńOfftop: A czy mógłbyś napisać, skąd czerpać informacje o tym jaki sklep ma jaki MCC, co jest istotnie w przypadku kart millenium i Meritum czy Alior Sync ostatnio?
OdpowiedzUsuńTo już druga taka prośba a skoro się powtarza pojawi się osobny artykuł na ten temat już niebawem.
UsuńWarto dodać, iż miesięcznie pobierana jest opłata za kartę w wysokości 5 zł. Opłata nie jest pobierana pod warunkiem wykonania przez Klienta i rozliczenia przez Bank min. 4 transakcji bezgotówkowych posiadaną do danego rachunku kartą kredytową w bieżącym okresie rozliczeniowym.
OdpowiedzUsuńGroupon darmowy, ale same karty niekoniecznie. Jak wynika z TOiP (https://static.sync.pl/attachment/Tabela_Oplat_i_Prowizji.pdf) opłata roczna za wznowienie karty Sync Credit MasterCard® wynosi 0 zł
OdpowiedzUsuń(pod warunkiem rozliczenia
transakcji na łącznąkwotę
min. 15 000 zł w ciągu
ostatnich 12 miesięcy), 35 zł
(pod warunkiem rozliczenia
transakcji na łącznąkwotę
min. 7 500 zł w ciągu
ostatnich 12 miesięcy) lub
70 zł gdy nie dociągniemy do tych 7500 zł.
Jeśli nie dokonamy przynajmniej 4 transakcji bezgotówkowych (przelewy z karty nie liczą się) dochodzi 5 zł co okres rozliczeniowy.
Ja nie jestem rekinem zakupów internetowych, więc "stówkę" wkrótce zwróciłbym w opłatach - oferta nie dla mnie.
15 000zł czyli średnio 1250zł miesięcznie.
OdpowiedzUsuńCzęść kredytówek ma nawet większe wymogi.
Transakcje bezgotówkowe to nie tylko zakupy internetowe ale zwykłe codzienne zakupy i płacenie kartą gdzie się da zamiast gotówki.
Przy okazji tematu karty kredytowej, mamy gdzieś jakiś ranking czy temat na blogu?
OdpowiedzUsuńWiem że kol.@polcan jest tylko jeden i nie mam pojęcia jak on daje jeszcze radę obrobić te wszystkie blogi, sprawdzać wszystkie nowości i pisać o nich, odpowiadać na pytania w dodatku z taką częstotliwością wprowadzania codziennie nowych artykułów. Może coś bierze i wystarcza mu godzina snu dziennie :P ogólnie podziwiam i chylę nisko czoło.
Wracając od tematu - był gdzieś wcześniej jakiś temat dotyczący kart kredytowych?
Może coś biorę;)
UsuńTy jesteś za to najczęściej komentującym moje artykuły a ostatni wpis na temat Optimy dał mi pomysł na optymalizację zoptymalizowanego cashflow. Zawsze to zwiększy dochód więc dzięki za przypuszczalnie niezamierzoną sugestię.
O karcie kredytowej pisałem już kilka artykułów ostatnio tutaj
http://moneyafterhours.blogspot.com/2012/07/trzy-sposoby-zarabiania-na-karcie.html
Chociaż rankingu jeszcze nie robiłem jak dotąd a to wydaje się dobrym pomysłem.
W najbliższych dniach przewiduję jednak jeszcze pociągnąć temat kont gdyż kolejne banki w tym mój główny planuje zmiany. A temat jak widzę wywołuje wiele kontrowersji i twórczej wymiany zdań.
A co do częstotliwości jak coś cieszy i robisz to z własnej woli to nie patrzysz ile zajmuje czasu tylko to robisz. Co innego gdyby to był obowiązek.
Haha skąd ja to znam, tak jakbym słyszał własne słowa cieszenia się robieniem czegoś z własnej woli.
OdpowiedzUsuńOszczędzaj się w takim razie troszkę bardziej abyś nie wypalił się za szybko, bo to będzie wielka strata dla nas wszystkich którzy piszą lub chociaż czytają te Twoje blogi.
Dzięki za linka o to mi właśnie chodziło, teraz przypominam sobie że był taki artykuł wcześniej rzeczywiście.
Korzystając jeszcze z tematu, sądzę że do postawienia kropki nad "i" oraz zamknięcia na ostatni guzik tematu naszych finansów w tych blogach, pozostała kwestia opisania naszego rachunku ROR.
Dopiero połączenie wszystkiego razem (konta ROR, konta oszczędnościowego, kart kredytowych ewentualnie debetowych, lokat czy nawet głębszych produktów oszczędnościowo-inwestycyjnych) zamyka i daje pełny obraz naszych finansów, oszczędności czy wręcz inwestycji.
Zważywszy na moje wcześniejsze słowa może opis kont osobistych znalazł by się chociaż w kolejce na liście dalszych artykułów w przyszłości.
Wracając jeszcze do Optimy skoro została już tu wywołana, to dla mnie podręczne konto oszczędnościowe na którym robię bieżące przesunięcia z powodu jego w miarę przyzwoitego jeszcze oprocentowania na 5.80% bez limitu górnej kwoty oraz darmowych przelewów bez ograniczeń. Na nim trzymam podręczne środki które wiem że będą mi potrzebne jeszcze w tym miesiącu i z tego konta zasilam swój główny ROR, przed wykonaniem na nim głównych operacji (opłaty, zlecenia stałe, wypłaty gotówki w bankomatach itp). Mając 2.50-3.50% na osobistym, oszczędnościowe zawsze będzie lepiej oprocentowane. Pozostałe lepiej oprocentowane konta oszczędnościowe od Optimy, z powodu ograniczeń kwot maksymalnych są już "zapchane".
Druga sprawa to wycofywanie na krótki czas środków z innych produktów - kończące się lokaty, obligacje, środki np z Forexa gdy wiemy że przez parę dni nie będziemy z nich korzystać. Mówiąc krótko nie znam drugiego konta które daje 5.80%, brak granicy trzymanych środków oraz darmowe przelewy przez cały miesiąc.
Wracając do tematu czyli karty kredytowej z Aliora.
OdpowiedzUsuńTaka mała pułapka chcąc dostać zwrot z tytułu cashbacka:
Punkt 1.c
"....o ile Umowa Karty przewiduje wykupienie przez Posiadacza pakietu ubezpieczeń, a Klient w trakcie trwania Umowy karty nie zrezygnował z ubezpieczenia..."
Idąc dalej co oznacza dla nich stwierdzenie "pakietu ubezpieczeń" bo mamy tutaj:
A. Assistance - darmowy.
B. Ubezpieczenie na życie - 0,25% salda zadłużenia na ostatni dzień cyklu rozliczeniowego.
C. Pozostałe ubezpieczenia - 0,05% salda zadłużenia na ostatni dzień cyklu rozliczeniowego.
Ich "pakiet" to tylko aktualnie darmowy Assistance czy wszystkie trzy ubezpieczenia a jeśli wszystkie to spłacając kartę dzień-dwa przed końcem cyklu rozliczeniowego unikniemy tych opłat?
Przyznam szczerze, że już się pogubiłem w twoich wywodach choć są fajne i pomocne. Mam dwie opcje albo je zebrać w kilku artykułach albo sam może napiszesz jakieś z prywatnym komentarzem i prześlesz do publikacji?
UsuńWysyp nowych ofert a tym samym i Twoich nowych tematów jest tak wielki że samemu można się w tym czasami pogubić:)
OdpowiedzUsuńW temacie tego artykułu czyli karta kredytowa z Alior Sync chodzi mi o obowiązkowe ubezpieczenie kart aby usługa cashback była naliczana.
Punkt regulaminu 1.c informuje że cashback nie będzie zwracany jeśli klient nie wykupi ubezpieczenia lub zrezygnuje z niego w trakcie trwania umowy.
Dokładniej regulamin mówi wręcz o pakiecie ubezpieczeń.
Stąd moje pytanie - regulując zadłużenie karty dzień-dwa przed ostatnim dniem cyklu rozliczeniowego unikniemy tych opłat z tytułu ubezpieczenia?
Przepraszam, rzeczywiście za szybko i za mało dokładnie napisałem wcześniej o co mi chodzi.
Regulamin cashback punkt 1.c:
http://www.aliorbank.pl/resources/res/repozytorium_dokumentow/klienci_indywidualni/regulaminy/zasady_premiowania_cashback.pdf
Ubezpieczenie do kart kredytowych punk XII:
http://www.aliorbank.pl/resources/res/repozytorium_dokumentow/klienci_indywidualni/toip/toip_karty_kredytowe.pdf
Przyznam, że początkowo nie zauważyłem tego punktu. Przekonałem się o nim dopiero wówczas gdy bank naliczył mi prowizję.
UsuńPojawiłem się oczywiście od razu w Millennium. I wystarczyło podpisać jeden wniosek o rezygnacji z ubezpieczenia. Od tej pory nie muszę już go płacić.
W innych bankach nie sprawdzałem ale wypada to oczywiście zrobić.
Tutaj - odnośnie Aliora zmierzam właśnie cały czas do tego że rezygnacja z tego pakietu ubezpieczeń wyłączy nam zwroty z tytułu cashbacka - ot taka mała pułapka.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji samych ubezpieczeń - rezygnuje zawsze z wszystkich płatnych opcji zaraz na starcie podpisując umowę (to samo dotyczy płatnych smsów).
To jak dla mnie ukryte opłaty posiadania karty a po dokładnym sprawdzeniu tych ubezpieczeń zawsze dochodziłem do wniosku że kwota maksymalnych "odszkodowań" z reguły jest śmieszna.
Tutaj jednak każdy sam musi sobie odpowiedzieć jak jest rozgarnięty, pilnuje operacji kartą, wbijania PINu, jak często gubi portfel czy jaki założył limit dziennych operacji itd
Znam osoby które biegały z kartą bez limitu dziennych operacji w dodatku z funkcją płacenia nią przez internet (do wyczyszczenia karty takiemu delikwentowi nie potrzeba nawet znać PINu :) ) na której w dodatku mieli możliwość kredytu czy debetu do 50tyś zł!
Bezpieczeństwo użytkowania kart to już jednak osobny oddzielny temat.
Bez wątpienia znajdą się osoby dla których bezpieczniej będzie jednak opłacanie tych ubezpieczeń.