Jak już informowałem wczoraj ruszyły już zapisy na najnowszą ósmą już turę oznaczoną serią PP2-iii (poprzednia seria miała pięć emisji). Jest to seria dla zwykłego inwestora co jest praktycznie rzadkością wśród banków komercyjnych, gdyż banki takie jak Alior czy Meritum adresują swoje obligacje tylko dla potentatów finansowych o czym pisałem tutaj.
Poprzednia sierpniowa edycja dla masowego odbiorcy PP-i skończyła się zapisami na 172 025 sztuk i nie było redukcji. Czyli wszyscy dostali tyle ile chcieli. Przypomnę, że w przypadku nadmiernego zainteresowania bank zwraca część inwestycji na konto z którego robimy przelewy. Tak było w przypadku praktycznie każdej serii PP1. Z inwestycji na kwotę 25 tys dostałem zwrot 12 tys, gdyż popyt był zbyt wielki.
Jak widać w nowej serii popyt nieco zmalał. W dalszym ciągu są to jednak atrakcyjne obligacje przewyższające oprocentowanie wszystkich promocyjnych lokat w Getin. Obecnie Getin lansuje lokaty Nowy Zysk, który oferuje 6,50%. Ale na obligacjach można zarobić o 2% więcej.
 |
| Nie musisz tutaj mieć konta maklerskiego Źródło: spółka |
Oto podstawowe parametry najnowszej październikowej serii:
Oprocentowanie: WIBOR 6M + 3,55%
Okres trwania: 7 lat
Płatność: co pół roku
Minimum: 25.000 zł
Wartość emisji: 40 milionów
Zapisy: 12 października 2012
Catalyst: Tak
A więc cały czas mamy te same oprocentowanie na piekielnie długi okres czasu. W końcu 7 lat to naprawdę szmat czasu, ale fakt pojawienia się tych papierów na Catalyst pozwala nam upłynnić je wcześniej.
Ważny tutaj jest fakt, że notowania wszystkich dotychczasowych emisji obligacji Getin jak dotąd nie spadają poniżej wartości nominalnej, co jest ich dużą zaletą. Szkoda by było sprzedawać obligacje ze stratą, w końcu nabywamy je po to by zarobić a nie tracić.
W dalszym ciągu denerwujący jest jałowy tygodniowy okres oczekiwania. Chociaż zapisy na przydział obligacji kończą się 12 października to nie jest to pierwszy dzień ich pracowania na naszą korzyść. Ich przydział nastąpi dopiero 19 października. To tak jakbyśmy założyli lokatę dziś ale dopiero za tydzień zaczynało się naliczanie odsetek.
Niestety powyższa niedogodność dotyczy wszystkich edycji obligacji Getin. Inne firmy nie mają takiego poślizgu czasowego. Sprytnie sobie to Getin wykoncypował. Ponad 172 miliony zł z poprzedniej edycji dla inwestora indywidualnego na tydzień dałoby już pokaźną sumę odsetek do zapłaty.
Wczorajszy wpis wraz z dzisiejszym wyjaśnia dlaczego Getin swoje serie wypuszcza z taką częstotliwością. Chodzi o symbole jakie obligacje otrzymają na rynku Catalyst. Symbole zawsze składają się z miesiąca oraz roku zapadalności stąd wiemy, że wczorajsza seria PP2-ii otrzyma symbol GNB0919 natomiast opisywana dziś PP2-iii należy wkrótce szukać jako GNB1019.
Czytać należy oczywiście Getin Noble Bank (GNB) październik (10) roku 2019 (19). Taka nomenklatura dotyczy wszystkich obligacji dowolnej firmy notowanej na Catalyst.
Wartość emisji: 40 milionów
Zapisy: 12 października 2012
Catalyst: Tak
A więc cały czas mamy te same oprocentowanie na piekielnie długi okres czasu. W końcu 7 lat to naprawdę szmat czasu, ale fakt pojawienia się tych papierów na Catalyst pozwala nam upłynnić je wcześniej.
Ważny tutaj jest fakt, że notowania wszystkich dotychczasowych emisji obligacji Getin jak dotąd nie spadają poniżej wartości nominalnej, co jest ich dużą zaletą. Szkoda by było sprzedawać obligacje ze stratą, w końcu nabywamy je po to by zarobić a nie tracić.
W dalszym ciągu denerwujący jest jałowy tygodniowy okres oczekiwania. Chociaż zapisy na przydział obligacji kończą się 12 października to nie jest to pierwszy dzień ich pracowania na naszą korzyść. Ich przydział nastąpi dopiero 19 października. To tak jakbyśmy założyli lokatę dziś ale dopiero za tydzień zaczynało się naliczanie odsetek.
Niestety powyższa niedogodność dotyczy wszystkich edycji obligacji Getin. Inne firmy nie mają takiego poślizgu czasowego. Sprytnie sobie to Getin wykoncypował. Ponad 172 miliony zł z poprzedniej edycji dla inwestora indywidualnego na tydzień dałoby już pokaźną sumę odsetek do zapłaty.
Wczorajszy wpis wraz z dzisiejszym wyjaśnia dlaczego Getin swoje serie wypuszcza z taką częstotliwością. Chodzi o symbole jakie obligacje otrzymają na rynku Catalyst. Symbole zawsze składają się z miesiąca oraz roku zapadalności stąd wiemy, że wczorajsza seria PP2-ii otrzyma symbol GNB0919 natomiast opisywana dziś PP2-iii należy wkrótce szukać jako GNB1019.
Czytać należy oczywiście Getin Noble Bank (GNB) październik (10) roku 2019 (19). Taka nomenklatura dotyczy wszystkich obligacji dowolnej firmy notowanej na Catalyst.
"Na obligacjach można zarobić 2% więcej" niż na lokacie.
OdpowiedzUsuńNiby pięknie ładnie ale:
1. Podana lokata jest na znacznie krótszy czas co akurat - fakt - może być tak wadą jak i zaletą o ile tylko w tym dłuższym czasie ten zysk będzie gwarantowany.
2. "Można zarobić" no właśnie chodzi chyba głównie o to że na lokacie zarobi się to na 100%. Zysk z obligacji mamy gwarantowany :) ?
3. Jak wygląda sprawa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego który do kwoty 100tyś Euro mamy na lokacie?
1. Zaletą lokat o krótkich terminach jest możliwość korzystania z procentu składanego. W tym kontekście obligacje należy porównywać do lokat półrocznych gdyż taka jest częstotliwość wypłaty odsetek kuponowych (osobiście wolę kwartalne ale są niestety rzadsze)
Usuń1b. Wadą obligacji Getin jest jej uzależnienie od stawki WIBOR która będzie maleć ze spadkiem stóp procentowych mamy więc tutaj lokatę o zmiennym oprocentowaniu jeśliby chcieć porównywać.
2. Zysk nie jest gwarantowany ale Getin musiałby upaść, żeby nie było zysku, co uważam za bardzo mało prawdopodobne. W końcu prospekt emisyjny jest zatwierdzony przez KNF i Getin jest zobowiązany do spłaty 'kredytu' u inwestorów.
3. BFG nie dotyczy obligacji.
pytanko
OdpowiedzUsuń1.Czy od zysku trzeba odliczyć podatek belki?
2.Rozliczamy się sami z fiskusem czy odsetki dostajemy już netto ?
Oczywiście oprocentowanie jest podawane brutto a odsetki dostajemy jako netto.
UsuńTematy obligacji można powiedzieć że były martwe na stronie, jeśli porównać to do zainteresowania w tematach lokat czy kont oszczędnościowych.
UsuńMówiąc prościej - nigdzie nie musimy ich rozliczać i wykazywać tak jak konta i lokaty a podatek od zysku załatwia za nas w tym wypadku Getin?
Oferty dobrych lokat są niemal codziennie, oferty ciekawych obligacji o wiele rzadziej stąd mniej o nich piszę.
UsuńObligacji z tego co wiem nie trzeba rozliczać. Odsetki dostaje się już pomniejszone o podatek belki czyli identycznie jak w przypadku lokat.
Lokata 6 miesięczna czy roczna wygasa i oprócz odsetek mamy też zwrot całego zainwestowanego kapitału który możemy wykorzystać, lub zainwestować po raz kolejny.
OdpowiedzUsuńMożesz powiedzieć coś więcej jak to wygląda w przypadku gdy np po odebraniu odsetek za 6 miesięcy będziemy zmuszeni też wybrać kapitał początkowy zainwestowany w obligację.
Jedynie rynek wtórny?
a jeśli tak to jakich cen możemy się spodziewać?
Odsetki dostajesz co pół roku i nie możesz wybrać kapitału początkowego. Bank po to emituje obligacje by mieć pewność, że pieniądze zatrzyma na dłużej i choć dla obligacji najczęściej spotkasz okres 2 letni Getin żąda sobie aż 7 lat dysponowania tą 'pożyczką'.
UsuńKażdy bank ma nakaz utrzymywania współczynnika wypłacalności na poziomie 12 bodaj procent. Emisja bardzo długoterminowych obligacji ma to zapewnić. Pisałem o tym przy okazji omawiania poprzednich emisji.
Jeżeli jednak chcesz te pieniądze odzyskać to pozostaje rynek wtórny a ceny? Jak dotąd obligacje Getin radzą sobie w miarę dobrze i ich płynność jest też dobra.
Czyli sprzedając je po 6 miesiącach (gdyby zmusiła mnie akurat sytuacja życiowa i potrzebował wypłacić kapitał początkowy) po wybraniu odsetek za ten okres, na jaką cenę mogę liczyć na rynku wtórnym na przykładzie ich wcześniejszych emisji, "w miarę dobrego radzenia i dobrej płynności"?
OdpowiedzUsuńInwestycja na okres 7 lat to już bardzo zdrowe wyzwanie i przeliczenie wszystkiego, w dodatku bez gwarancji BFG akurat.
Ogólnie jest tak, że na rynku wtórnych bardzo 'chodliwe' są emisje PP-i oraz PP-iii. Pozostałe emisje są nieco mniej popularne i przewiduję, że z płynnością kolejnych w tym obecnej może być jeszcze gorzej.
UsuńStawki na dzień dzisiejszy są wszystkie w granicach 100 ale nie poniżej.
Z drugiej strony w prywatnej opinii obligacje firmy o której pisałem 30 września tutaj
http://polakcandwa.blogspot.com/2012/09/nowe-obligacje-z-branzy-windykacji.html
są bardziej opłacalne. Ich cena na Catalyst jest lepsza więc można dodatkowo na nich zarobić niestety z płynnością jest gorzej. Ale za to okres oczekiwania to tylko 2 lata.