Czas zakończyć bieżące opisywanie sprawy TK Invest ze względu na fakt, że okres słuchania różnego rodzaju deklaracji i zapewnień prokurenta spółki już się zakończył. Żadne z nich nie zostało jak dotąd spełnione, więc trudno wziąć na poważnie jakiekolwiek kolejne obietnice.
Warto jednak na koniec zwrócić uwagę na inną rzecz. Porządni emitenci obligacji zwykle informują dlaczego emitują obligacje np. w celu akwizycji jakiegoś podmiotu. I w trakcie trwania okresu umowy informują publicznie o działaniach w tym zakresie.
W przypadku TK Invest niczego takiego nie obserwujemy. Prezentacja firmy zaczyna się od pokazania dumnej nazwy TK Invest z zaznaczeniem dawniej BiMbeer, której nazwa wywołuje niezbyt dumne skojarzenia.
Dawniej dalej istnieje |
Skoro TK Invest to nowa nazwa dawniejszego "BiMbru", to można wnioskować, że BiMbeer zostaje zastąpiony przez TK Invest. Tymczasem wcale tak nie jest. Strona BiMbeer działa dalej i jest zdecydowanie lepsza od TK Invest, co łatwo sprawdzić.
Dla porównania strona TK Invest zawiera w stopce napis rok 2014, podczas gdy strona BiMbeer zawiera obecny 2016. Zresztą strona TK Invest zawiera bezpośrednie przekierowanie napisane dużymi literami: zapraszamy na naszą stronę sieci sklepów monopolowych bimbeer tutaj.
Jak widać TK Invest raczej wcale nie jest nową nazwą dawnego BiMbeer, a jedynie wabikiem dla inwestorów. W końcu pierwsza nazwa brzmi dumniej zawierając słowo sugerujące inwestowanie, druga nazwa zaś sugeruje zwykły bimber, jaki widzimy niżej.
Bimber Źródło: wikipedia |
Co więcej, obiecujący złote góry prokurent spółki czyli Michał Sowa wcale nie jest powiązany z bimbrem. Wskazaliście wczoraj na ładną prezentację sieci powiązań między spółkami widoczną niżej.
Sieć powiązań prokurenta TK Invest Źródło: mojepanstwo.pl |
Powyższy obrazek pokazuje, że prokurent TK Invest jest także wspólnikiem w czterech innych spółkach. Sam obrazek jest małym zaskoczeniem, ze względu na fakt, że posiadacze obligacji TK Invest doskonale wiedzą o kilku innych powiązaniach TK Invest, których ilustracja nie prezentuje.
Jak widać, sprawa TK Invest to dopiero wierzchołek góry lodowej i to zupełnie innego rodzaju. Wszak góra lodowa zwykle topnieje, a sieć powiązań między spółkami wydaje się rosnąć...
Ciąg dalszy: TK Invest czy Browar Wojcieszów oto jest pytanie
Na tym obrazku są pokazane powiązania TMK Skarbiec. Aby znaleźć jak wygląda grafika powiązań TK Invest to wystarczy kliknąć na kółeczko z nazwą tej firmy (jak kogoś interesują powiązania konkretnych osób to klika na nazwisko osoby) i otworzy się nowa strona z powiązaniami osobowymi naszego bohatera ze spółeczką, która tez emitowała obligacje tj. Polski Holding Spożywczy (dawna nazwa Have We Double Power Energy).
OdpowiedzUsuńGdzie znajdziemy informacje meialne nt. afery????????
UsuńJeżeli się pojawią, dam znać.
UsuńMichał Sowa obrotny facet widzę.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko że takie sposzczeżenia spółki TK Invest innymi nie było przed kupnem ich obligacji przez obligatariuszy -?
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/Delikatesy-Monopolowe-Bimbeer-544706322236270/?ref=ts&fref=ts
OdpowiedzUsuńKto naraził ci te spółki?Dlaczego wszyscy poszkodowani to czytelnicy bloga? Dlaczego kancelaria przyznaje że wiedziała że BW nie ma majątku i nie ustanowił zabezpieczeń i nic nie zrobiła żeby to nagłośnić jjaką jest rola conor capital. Zapraszany do grupy BW na FB bo nie chcemy za plecami ale to wszystko śmierdzi
OdpowiedzUsuńW lewej kolumnie tego bloga jest wyszukiwarka wpisz magiczne słowo "ALKOHOLOWEJ" i kliknij szukaj, znajdziesz odpowiedź :-)
UsuńZapradzamy ludzi którzy kupili obligacje Browar Wojcieszów
OdpowiedzUsuńMamy grupę https://m.facebook.com/groups/523543251140716
Napiszcie jeszcze raz do KNF, może chociaż wyśle do zarządów tych spółek ankiety ...
OdpowiedzUsuńCzy można zgodnie z prawem zrobić w Polsce emisję obligacji i ich nigdzie nie zaewidencjonować?
OdpowiedzUsuńWidząc co robi Browar Wojcieszów okazuje się że można. Nie wiadomo tylko na jak długo i czy uda się uniknąć odpowiedzialności.
Składane są już pierwsze zawiadomienia do prokuratur o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na wyłudzaniu środków pieniężnych (art. 286 kk)poprzez oferowanie obligacji korporacyjnych spółki w z góry powziętym zamiarze braku ich spłaty przez zarząd spółki oraz nieustalone imiennie osoby powiązane czy to ze spółką lub podmiotami uczestniczącymi w przygotowywaniu emisji i ofertowaniu. Dziwny jest całkowity brak chęci współpracy z poszkodowanymi obligatariuszami ze strony Conor Capital podczas gdy BDM SA i kancelaria BH Legal udzielają informacji na bieżąco.
Przepisy karne Ustawy o Obligacjach nie są łagodne i jeśli prokuratura zdecyduje się rozpocząć śledztwo to dużo osób będzie się musiało tłumaczyć i to nie tylko z zarządu BW.
Dla przykładu paragraf który tu pasuje:
Art. 90. 1. Kto, przy emisji obligacji zgodnie z art. 33 pkt 2, podaje nieprawdziwe lub zataja prawdziwe dane, które
mogą w istotny sposób wpłynąć na ocenę zdolności emitenta do wykonania zobowiązań wynikających z obligacji, podlega
grzywnie do 5 000 000 zł i karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
FX
Z tego co udało mi się ustalic co najmniej jedno zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zostało przyjęte przez prokuraturę w sprawie obligacji Browar Wojcieszów seria A, a w kolejce jest kilka kolejnych.Może to otrzezwi ludzi z BW ale takze inne osoby i instytucje powiązane z oferowaniem i wprowadzaniem tych obligacji na rynek.W kilku aspektach prawo zostało złamane a za to grożą surowe konsekwencje.
UsuńBardzo dobrze, że prokuratura powiadomiona. Jeśli media nie nagłośnią tego tematu to proponowałbym nie tylko w sprawie BW (wygląda to na większą aferę dotyczącą nie tylko małego browaru), powiadomić także Prokuratora Generalnego by nadzorował śledztwo (nie zawadzi też zgłosić sprawę do lokalnego biura poselskiego).
UsuńObecna władza jest bardzo wyczulona na wszelkie afery finansowe w których poszkodowany jest zwykły ciułacz. Na pewno nie chcieliby, aby opozycja wykorzystała tego typu sprawy pod zarzutem "władza wiedziała a nic w tej sprawie nie zrobiła" tak jak to PiS wielokrotnie używał i używa tego argumentu wobec byłej partii rządzącej w sprawie Amber Gold. Póki obecna władza o niczym nie wie to potem zawsze zrzuci winę na lokalnego prokuratora (jeśli śledztwo będzie prowadzone opieszale lub zakończy się fiaskiem), który zajmie się tą sprawą.
Radzę na nową władzę za bardzo nie liczyć. Umiesz liczyć - licz na siebie. Co nowa władza zrobiła np. żeby pchnąć sprawę obligacyjnej mega-afery 2015 czyli PCZ (nie mylić z PCH!)? Nic! Dosłownie nic. Ściborski, który zrobił z PCZ wydmuszkę i puścił w skarpetkach obligatariuszy plus drobnych akcjonariuszy i innych wierzycieli cieszy się majątkiem, dobrym zdrowiem i piastuje stanowisko konsula honorowego Belgii!! Facet, który ma kilka zarzutów prokuratorskich! A co nasze MSZ, które może mu to konsulowanie (przez chociażby odpowiednie szepnięcie słówka na linii Warszawa-Bruksela) utrącić? Ano nic!
UsuńPytanie do anonimowego z 19:09. Ile osób wg ciebie na tym forum słyszało o aferze PCZ (przyznam się szczerze, że nawet nie wiem co ten skrót oznacza a nie chce mi się szukać w necie) a ilu słyszało o aferze Amber Gold? Gdyby zrobić ankietę wśród forumowiczów to pewnie o tej pierwszej słyszało nie więcej niż 10% a o tej drugiej pewnie więcej niż 90%. Wśród polityków taki rozkład procentowy pewnie wyglądałby podobnie. Dlatego tu masz odpowiedź dlaczego władza w sprawie o której wspomianłeś nie robi nic.
UsuńWidocznie jesteś tutaj nowy. Stali czytelnicy doskonale wiedzą o co chodzi, gdyż komentowałem aferę PCZ w osobnym artykule, który każdy obligatariusz powinien znać.
Usuńhttp://polakcandwa.blogspot.com/2015/07/afera-z-pcz-czyli-spokojnie-to-tylko.html
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo słowa z jednego z pierwszych artykułów opisujących inwestycję w TK INVEST...
OdpowiedzUsuń"może być bardzo źle lub bardzo dobrze, ale w obu przypadkach ludzie będą pić, albo z rozpaczy albo ze szczęścia"
Obyście pili ze szczęścia ...
Na razie nic na to nie wskazuje. Branża alkoholowa to bez wątpienia jedna z najlepszych, pod warunkiem, że parają się nią uczciwi ludzie. Natomiast w przypadku TK Invest należy mieć bardzo dużo wątpliwości, czy są uczciwi.
Usuńmoże wypłacą ekwiwalent w towarze - dobre by było chociaż to
OdpowiedzUsuńJeżeli WEO przewiduje wyłącznie świadczenia pieniężne z obligacji to nawet jakby chcieli wypłacić w wódce to nie mogą. Ale jakby komornik zlicytował tą wódkę...
UsuńZa zgodą stron mogą ;).
UsuńMam wrażenie, że akoś nikt nie zrozumiał tego co napisałem w artykule...
UsuńZasugerowałeś, że te wszystkie spółki to taka strzelista budowla na pustyni, w której niegdyś chowali faraonów. A skoro tak to nikt się oczywiście z niczego raczej nie rozliczy.
UsuńNie rób sobie żartów że wypłacą ekwiwalent w towarze - ludzie zostali oszukani , obrabowani z oszczędności - teraz przeżywają stres któremu nikomu nie życzę -
OdpowiedzUsuńRozumiem was ale przecież inwestując w obligacje trzeba się liczyć z możliwością straty całego kapitału, przecież to pożyczka dla spółki której interes może nie wypalić Obligacje to nie lokata, nie wszyscy chyba to właściwie pojeli inwestując w obligi wszystkie oszczędności
OdpowiedzUsuńNiezupełnie. Sytuacja jest podobna do sportu: co innego jak twoja drużyna faworyt walczy do końca i w końcu przegrywa z silniejszym rywalem, a co innego jak okazuje się, że mecz był kupiony.
UsuńTutaj masz sytuację analogiczną. Wybrana przez Ciebie spółka, to twój faworyt, zaś jej rywal to rynek.
Jak zdarzą się nieprzewidziane wydarzenia i spółka będzie mieć kłopoty, to trudno, jakoś to da się zaakceptować, szczególnie w momencie gdy 9 innych spółek radzi sobie całkiem nieźle (tak było w moim przypadku do 2016 roku)
Zupełnie inna sprawa, gdy okazuje się że mecz był kupiony i nie ma nic wspólnego z zasadą fair play. I taka sytuacja ma miejsce w przypadku TK Invest, a przynajmniej tak to wygląda na chwilę obecną.
Te ukradzione pieniążki drobnych ciułaczy, boczkiem im wyjdą szybciej niż myślą.
OdpowiedzUsuńPolcan jak spółki masz jeszcze w portfelu? wszystkie nienotowane na catalyst?
OdpowiedzUsuńMam w sumie 9 spółek, z czego 3 są notowane. Nie chcę jednak zapeszać i ich komentować. Pojawią się w swoim czasie bez względu na to czy będzie wykup czy nie.
UsuńPolcan ile inwestujesz w obligacje ogólnego swojego kapitału? 10-20%max?
OdpowiedzUsuńDobrze myślisz, około 20%.
Usuńo to luz nawet jak się wsio wtopisz to i tak będzie ok, gorzej z tym co włożyli tam ponad 50% kapitału lub całe oszczędności
OdpowiedzUsuńNie taki luz. Co innego stracić kasę w wyniku zdarzenia losowego, co jest do przyjęcia, a co innego stracić w wyniku z góry zaplanowanego planu wyrolowania obligatariuszy.
UsuńPierwszy przypadek przyjmiesz w sposób naturalny: trudno, stało się. Drugi tak nie działa, tym bardziej, że jak wynika z komentarzy sprawa wcale się nie ogranicza tylko do TK Invest, ale ma znacznie szerszy zasięg.
Inwestując w te obligacje z trzema solidnymi zabezpieczeniami, analizowałam i wyszło mi, że tylko celowy przekręt może spowodować stratę kapitału, innej opcji nie ma. Biorąc pod uwagę zaufanie jakim cieszy się bloger, wyszukując wszystkie haczyki i słabe strony doszłam do wniosku, że warto. Ktoś sobie z nas zakpił i rzeczywiście nie można tej afery przyrównać do zwykłego niewykupienia czy zaniedbania. Ktoś sobie to zaplanował.
UsuńJak dla mnie branża alkoholowa nie potrzebuje nawet zabezpieczeń, sama w sobie generuje przyzwoite dochody. To jednak temat na osobny artykuł.
UsuńGdybyśmy mieli do czynienia z uczciwym emitentem, nie byłoby żadnego problemu z wykupem. Tymczasem jak widzimy daleko mu do uczciwości, co potwierdzają kolejne puste słowa prokurenta spółki oraz ewakuacja poprzedniego prezesa, który podpisał WEO.
Upadłości nie biorą się z braku zysku ale z braku płynności. Zysk może byc cudne ale tylko na papierze bez przełożenia na cash. Jak widzisz ofertę obligacji o wysokim kuponie, zabezpieczoną na nieruchomości+weksel+trzy kosy to zadaj sobie pytanie: co jest nie tak, że pod takie cud zabezpieczenia bank nie dał kredytu? A jak jeszcze ta nieruchomość nie należy do emitenta to uciekaj z szybkością światła.
UsuńPod warunkiem, że mówimy o jednej firmie. Tymczasem tutaj mamy sieć na szybko tworzonych firm, przy czym TK Invest według zapowiedzi miała zastąpić BiMbeer, a jak wynika z artykułu, jest raczej tylko słupem.
Usuń@Anonimowy: A jakie znaczenie ma do kogo należy nieruchomość? Jeżeli jej wartość jest odpowiednia to generalnie kimkolwiek nie będzie wierzyciel rzeczowy środki odzyskamy. Oczywiście w przypadku naszego emitenta wartość nieruchomości z wycen a to czy są one w ogóle możliwe do sprzedaży to zupełnie inna sprawa.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń@Noname. Dla mnie ważne jest czy nieruchomość należy do emitenta. Można w WEO podać że będzie zabezpieczenie na nieruchomości X należącej do kogoś innego. Z formalnego punktu widzenia jest ok. Ale jest zasadnicze pytanie: czy ten 'drugi'(nie emitent) się na to zgadza i czy w ogóle o tym wie. A wycena tych nieruchomości robiona pod emisje czy też łatwość ich zbycia i cena to już insza inszość. Słusznie zauważasz te wzajemne przepływy - taki jakby mini PCZ się robi.
UsuńPrzy obligach to dosyć powszechne zjawisko i raczej rzadko ktoś coś odzyskuje
OdpowiedzUsuńObligacje co widzicie na swoim przykładzie to jest ruletka - w zasadzie spółki można wybierać losowo nie zagłębiając się w analizę
OdpowiedzUsuńPodsumowując inwestowanie w akcje czy obligacje odbywa się na czuja ,trzeba wybierać jakieś poważne spółki - jak teraz kupiłem emisje obligacji spółki Ghelmanco 5.75% brutto - da to mi większy spokój jak niepokój .
OdpowiedzUsuńBardzo słusznie, do tego zawsze można sprzedać na Catalyst jak np. pieniądze gwałtownie potrzebne no i chodzą powyżej nominału lekko - toteż się nie straci. Jak się boisz że nie wykupią to na 2 okresy odsetkowe przed wykupem wyskakuj z tego i już.
UsuńObecna emisja obligacji KRUKA daje 4.85% brutto - po roku można w domu maklerskim odsprzedać .
OdpowiedzUsuńOdsprzedać z przebitką wszystkie serie Kruka chodzą powyżej nominału !Nie jeść chochlą, jeść łyżeczką!
UsuńSpółka nie przekazała kuponu od obligacji serii K – wynika z informacji podanych przez Ventus Asset Management, który pełnił rolę oferującego. Termin płatności przypadał na 14 marca.
OdpowiedzUsuńChyba chodzi o Kerdos (dawniej Hygienika) a tutaj dyskusja na temat TK Invest i spółek powiązanych.
UsuńChodzi o spółkę Kerdos Group , która nie płaci odsetek za obligacje serii K.
OdpowiedzUsuńPolecam do przeczytania bardzo ciekawy post osoby o nicku DRIVER77 i jakże ważny cytat z tego postu.
OdpowiedzUsuń"Pamiętajmy czas to kluczowa sprawa w postępowaniach o odzyskanie długu. Dłużnik-oszust będzie robił wszystko, aby sprawę przeciągnąć; da mu to czas, aby wyprowadzić majątek ze spółki i doprowadzić do upadłości".
http://www.stockwatch.pl/forum/wpisy-5204_Egzekwowanie-naleznosci-z-zabezpieczenia-obligacji.aspx
Tak czy siak,dziwi fakt,że widoczne rzeczy jakoś prokuratura nie widzi. Falenta to legnicki ambasador w Warszawie.
OdpowiedzUsuń