czwartek, 12 grudnia 2013

Fiasko IPO Energa spada w dniu debiutu o ponad 5 procent


Interesowaliście się Energą? Szkoda że na tym blogu nie ma informacji o ciekawych IPO, bo szczerze mówiąc zaspałem a chętnie bym w to wszedł. :/ Trzeba przeglądać też inne blogi, o PKP Cargo też coś się pojawiło jak było już praktycznie po ptakach.

Taki komentarz pojawił się niedawno i to pod wymownym artykułem Poza obligacje. Gdy co miesiąc loguję się na swoje konto maklerskie by odebrać odsetki od obligacji zwykle atakują mnie reklamy IPO nowych akcji. Na początku grudnia gdy odbierałem pierwsze odsetki firmy branży pożyczkowej najpierw zobaczyłem olbrzymią reklamę zachęcającą do zapisów na akcje Energa. 

Tego samego dnia jednak napisałem artykuł o Polfie, która wydawała mi się o wiele bardziej godna uwagi od mimo wszystko ryzykownej Energi. I jak się okazało była to kolejny raz słuszna decyzja.

Energę reklamowano jako łakomy kąsek, obiecywano krociowe zyski na start. Nie zabrakło nawet porównań do dobrego debiutu PKP Cargo. Zresztą tytuły mówią same za siebie. od superoptymistycznych Energa przyćmi giełdowy debiut PKP Cargo po ostrożne Energa da zarobić ale nie tak dużo jak PKP Cargo.

Nie każda akcja jest godna uwagi Źródło: energa.pl
Do PKP Cargo miałem jakoś przekonanie od samego początku. W końcu PKP to gigant na polskim rynku kolei i tutaj praktycznie nie było wątpliwości, że da się na tym dobrze zarobić stąd artykuł Sposób na szybki zysk czyli zapisy na akcje PKP Cargo.

Nieco później opublikowałem inny artykuł Spektakularne zyski na debiutach giełdowych. Oferty IPO dają bowiem często zarobić (często jednak nie oznacza to samo co zawsze) i wielu inwestorów czyha na takie okazje. Ale niestety, jak to w życiu, każda reguła ma swoje wyjątki.

Nie napisałem artykułu o debiucie giełdowym Energa S.A. Możemy sobie zbierać zyski IPO jak w artykule tutaj. Giełda pozostanie jednak zawsze nieobliczalna. I to samo dotyczy bitcoin. Uważam bowiem, że zamiast szukać jakichkolwiek prawidłowości na giełdzie lepiej zająć się psychologią giełdy o czym pisałem w artykule Mamiąca siła szybkiego zysku.


Jak wypadł debiut Energa SA? W ramach oferty publicznej cenę akcji Energa ustalono na 17 zł. Zwykle w pierwszych godzinach oczekujemy nagłego wzrostu. Ale tym razem pierwsze notowanie odbyło się już po 0,29% mniej od ceny emisyjnej, a konkretniej 16,95 zł. Potem było już tylko gorzej.

Tak wyglądał debiut Energa Źródło: biznesradar.pl
 
Tak więc inwestorzy byli stratni już na starcie.  Kto obserwował giełdę mógł się ładnie podenerwować. Oszczędzę dokładnej analizy zachowania. W końcu wszystko ładnie widać na powyższym wykresie na którym widzimy to co najważniejsze, że nie dało się zarobić w dniu debiutu na IPO.

Na giełdzie jest tylko jeden pewnik: mianowicie taki, że nic tutaj nie jest pewne. Z tego powodu giełda będzie tutaj zawsze ciekawostką. Szczególnie ze względów psychologicznych. I pewnie jeszcze niejednokrotnie będę wracał do tego tematu.

Artykuł oczywiście dołączam jako kontynuację do entuzjastycznego artykułu o IPO. W końcu akcje to nie obligacje. W przypadku akcji nie możemy sobie pozwolić na olewkę notowań jak w przypadku obligacji, gdzie notowania są najczęściej zupełnie nieistotne. Możemy przecież kupić w miarę dobre obligacje na rynku pierwotnym i czekać na ich wykup. A to czy będą notowane czy nie jest najczęściej tylko mało istotnym dodatkiem.

2 komentarze:

  1. Obligacje Polfy są bardziej niepewne niż akcje Energii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie to samo pomyślałem. Nie rozumiem ekscytacji obligacjami Polfy. Przekonamy się za 2-3 lata, kto na tym lepiej wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń