środa, 7 listopada 2012

Obligacje Getin serii PP2-iv


Getin bank rusza z kolejną czwartą już edycją (rzymski znaczek iv w nazwie) swoich obligacji w drugiej serii (cyfra arabska 2 w nazwie). Druga seria została spowodowana fuzją Get banku z Getinem. KNF stwierdziło, że mariaż dwóch banków dało w efekcie nowy bank i trzeba napisać prospekt emisyjny na nowo.

Jakby na to nie patrzeć czy seria pierwsza czy seria druga jest to praktycznie rzecz biorąc ten sam bank pod dowództwem tego samego szefa. Jak zwykle regulacje prawne swoją drogą a życie swoją drogą, to co klienta banku powinno interesować najbardziej to parametry obligacji. Szczegóły pozostałe nieistotne.

Poprzednia emisja o której pisałem tutaj, spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem, redukcja wyniosła aż 45,90% co mówi samo za siebie. Jak w sklepie towaru jest za mało to sprzedawca może podnieść ceny bo wie, że i tak sprzeda towar. I każdy mądrze kombinujący handlarz tak zrobi. Da to bowiem czysty zysk za darmo, w końcu towar ten sam.


Tutaj mamy podobnie. Redukcja oznacza że chętnych na zakup obligacji było zbyt dużo i trzeba było ludziom pieniądze zwrócić. Jaki tego efekt? W sklepie handlarz podniesie cenę, bank jak się łatwo domyśleć obniży stawkę obligacji.

Źródło: getinnoble




I tak się właśnie stało. Drugi raz mamy obniżkę marży dodawanej do sześciomiesięcznego WIBOR. Spójrzmy na parametry:
Oprocentowanie: WIBOR 6M + 3,45%
Okres trwania: 7 lat
Płatność: co pół roku
Minimum: 25.000 zł
Wartość emisji: 40 milionów
Zapisy: 13 listopada 2012 
Catalyst: Tak


Co to oznacza? Fatalne wieści. Rentowność obligacji spada. W pierwszej lutowej edycji mieliśmy marżę w wysokości 3,75% od trzeciej edycji było 3,55% od teraz zaś 3,45% czyli marża sukcesywnie spada.

Z drugiej strony także WIBOR spada. Na dzień dzisiejszy WIBOR 6M wynosi już tylko 4,7% czyli sumując oprocentowanie na dzień dzisiejszy oferowanych obligacji to tylko 8,15%. A jak pamiętamy na początku reklamowano te obligacje jako 8,75%

Cała reszta pozostaje bez zmian. Minimalny zapis jak na obligacje jest malutki bo tylko 25 tys. Dla osób po raz pierwszy stykającymi się z obligacjami przypomnę, że w edycji wrześniowej minimalną kwotą było 500 tys (słownie: pół miliona). To nieco wygórowana kwota gdyż zwykła kwota dla obligacji w ofercie publicznej to 210 tys zł (równowartość 50 tys euro).

Jak widać rentowność obligacji sukcesywnie spada. Ale wygoda jest wielka tak jak pisałem we wczorajszym artykule Czy warto inwestować w obligacje. Odsetki co pół roku, przez 7 lat. To długo ale fakt, że przy nazwie Catalyst tkwi słowo 'Tak'  oznacza, że te obligacje da się upłynnić.

Jedyna wada tych obligacji to małe oprocentowanie. Średnia dla obligacji to powyżej 10% ale gdyby porównać to do obecnych lokat to chyba nie ma co porównywać. Ten produkt nie wymaga reklamy i tak się sprzeda.

10 komentarzy:

  1. Gdzie mogę kupić obligacje Geitin banku?
    Jeśli przeniosę obligacje na rachunek maklerski w ramach IKE to z odsetek nie będzie podatku belki?
    Proszę o odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę dziwne pytanie. Obligacje mają się nijak do IKE, nie jest to bowiem żadne konto emerytalne ale zwykłe obligacje korporacyjne.
      Od obligacji płaci się zwykły podatek belki tak jak na lokatach. Jak pisałem wczoraj praktycznie nie odczujemy różnicy
      http://moneyafterhours.blogspot.com/2012/11/czy-warto-inwestowac-w-obligacje.html
      A gdzie można kupić? Ja kupowałem wiosną w Getin.

      Usuń
  2. ja też jestem ciekawy jak można kupić takie obligację? Może napiszesz o tym kilka słów?

    pytanie nr 2: czy można subskrybować Twoje blogi przez RSS?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pytanie 1 odpowiedziałem już i przypuszczalnie w dalszym ciągu sprzedaje je Getin. Osobiście preferuje obligacje korporacyjne, gdzie zarabia się powyżej 10% a okres jest znacznie krótszy. O takich ofertach informuję mailowo.
      A co do pytania 2. Hmmm zajmuję się finansami a nie informatyką. Jeżeli wyjaśnisz bliżej o co chodzi w mailu to zobaczę co się da zrobić. Mail dostępny w prawym górnym rogu.

      Usuń
    2. Ad. 2. Mozna, blogspot to juz zalatwia. Wystarczy wkleic glowne adresy bloga i powinno wystarczec (w google readerze wystarcza).

      Usuń
    3. Da się zarówno blogi jak i komentarze. U mnie w przeglądarce Chrome pojawia się ikonka RSS w pasku adresu. Aby się pojawiała trzeba zainstalować wtyczkę do Chrome: "Rozszerzenie Subskrypcje RSS (od Google)".

      Usuń
    4. Z
      W Operze wystarczy kliknąć na pomarańczowej ikonce subskrypcji i ją potwierdzić. Odczyt w menu głównym - Kanały.

      Usuń
  3. Chciałbym kupić te obligacje na próbę, aby zacząć swoją z nimi przygodę, ale jak to do licha zrobić z poziomu mbankowego emaklera, który to jest jedynym rachunkiem maklerskim jaki w tej chwili posiadam? W polu "Nazwa papieru" (inwestycje>giełda>kupno) można wpisać tylko nazwę papieru do kupna, nie ma żadnej rozwijanej listy z wyborem. Co należy tam wpisać? Jak wygląda proces kupowania takich obligacji w jakimś "normalnym" rachunku maklerskim? Czy jest tam lista z wyborem dostępnych papierów? Bo szczerze mówiąc trochę mnie już siermiężność tego mbanku denerwuje... Przydałby się taki poradnik dla dotychczasowego "lokatowca" pod tytułem "jak kupić obligacje" zrobiony na przykładzie konkretnego rachunku maklerskiego, z obrazkami i opisami, aby wiadomo było co i jak.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie założysz ich w ten sposób, jak też ich na rachunku w Alior banku nie widzę. Podobnie jak nie założysz getinowskiej lokaty w mBanku. To nie jest rynek wtórny, gdzie masz dostęp do wszystkich papierów dostępnych na Catalyst, ale rynek pierwotny więc trzeba się kierować do emitenta stąd moje porównanie do lokat gdzie też musisz się kierować do banku, który je oferuje.
      Natomiast poradnika jak kupić to ok napiszę wkrótce coś takiego. A ze swojej strony powiem, że od nowego tygodnia będą ciekawsze obligacje w ofercie na rynku pierwotnym.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź, sporo mi ona rozjaśniła, chętnie bym się konkretnie dowiedział jak te obligacje kupić. I te inne, o których wspominasz na końcu też.

      Swoją drogą to gratuluję blogów, są niezwykle przydatne i można się z nich dowiedzieć mnóstwa interesujących rzeczy.

      Usuń