Obietnice bez pokrycia

Przyznam szczerze, że zaskoczył mnie wczorajszy telefon od przedstawiciela z zarządu spółki TK Invest o czym informowałem już w komentarzach. Obiecał stale informować o swoich poczynaniach oraz zapowiedział pierwszą transzę spłaty na koniec następnego tygodnia proporcjonalnie dla wszystkich.

Szkoda, że stało się dopiero po publikacji wczorajszego artykułu. Przedtem przeprowadziłem z nim jedną rozmowę, którą przedstawiłem w artykule na AO. Nie podałem tam jednak informacji, o swojej propozycji dla niego.

Zaproponowałem mu lub przedstawicielowi spółki udział w dyskusji na niniejszym blogu podobnej do tej jaką przeprowadził z nami przedstawiciel Raiffeisen. Miałem nadzieję, że wyjaśni on swoje stanowisko, nawiąże współpracę i rozwieje wszelkie nasze wątpliwości.

Niestety nie wyraził na to zgody, gdyż jest zbyt zajęty. O blogu wie jednak na pewno i całkiem prawdopodobne, że czyta także komentarze. Dlatego też tutaj będę zamieszczać tylko ogólne informacje, szczegóły zaś zainteresowani będą otrzymywać na maila.

Brak jakichkolwiek oficjalnych informacji

Czy jego telefoniczna zapowiedz wystarczy? Po pierwsze zapowiedź ustna to nie to samo co pisemna deklaracja. Spółka powinna o swoich poczynaniach informować na bieżąco wszystkich inwestorów na swojej stronie internetowej. Niestety żądnych takich informacji tam nie ma.

Z drugiej strony zapowiedzi o spłacie do piątku usłyszał już jakiś czas temu inny inwestor, zaś ów obiecany piątek minął w ubiegłym tygodniu. Nie będzie to także dziś, lecz być może przyszły piątek. Z naciskiem na "być może". Innymi słowy dopóki nie odnotujemy faktycznej, chociażby częściowej spłaty, nie ma co się cieszyć z zapowiedzi. 

Tak na marginesie dodam, że w ubiegłym tygodniu dostałem z wyprzedzeniem pismo od innej spółki z prośbą o wydłużenie kolejnej emisji, której wykup przypada na początek marca. W załączniku był dokument o nazwie Aneks. TK Invest jak widać obcy jest ten tryb postępowania, który wydaje się być fair wobec klienta. On wszak może, ale też nie musi podpisywać tego Aneksu. 

Po wczorajszym poście zostałem zasypany przez Was mailami na które niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć wszystkim. Niżej postaram się zatem wyjaśnić kilka spraw, które odmieniacie przez wszystkie przypadki w różnorakich kombinacjach.

Po pierwsze: zgoda na przetwarzanie danych osobowych. Jeżeli mam Was reprezentować oraz negocjować stawki proszę Was o króciutki osobny mail z jednym tylko zdaniem:  
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu dochodzenia roszczeń związanych z realizacja uprawnień wynikających z emisji obligacji TK Invest z dnia... w tym również podjęcia stosownych działań prawnych na drodze sadowej. 
To wszystko. Ważne by było to w osobnym mailu.

Po drugie: jak uzyskać zaświadczenie depozytowe. Po prostu skopiujcie sobie wczorajszy instruktaż z drugiego komentarza dostępny tutaj, wpiszcie własne dane i wyślijcie na podany tam adres. Koniec. Po kilku minutach otrzymacie potwierdzenie wysłania zaświadczenia na podany adres. Gdy przyjdzie pocztą wysyłacie go do Administratora Hipoteki.

Przy wszelkich opłatach, środki są dzielone proporcjonalnie według wkładu. Innymi słowy im więcej ktoś zainwestował tym większych opłat może się spodziewać. W niektórych przypadkach jednak mogą być drobne różnice, zaś szczegóły prześlę, gdy już zostaną podjęte ostatnie kroki. Resztę informacji będę wysyłać okresowo dla wszystkich.

Gdyby spółka faktycznie zaczęła spłacać swoje zobowiązania w ratach, to mogłoby to obniżyć ewentualne koszta. W tym przypadku proporcjonalność według wkładu ulega zmniejszeniu, więc byłoby to dla nas korzystne.

Zapowiedź przedstawiciela TK Invest w niczym nie zmienia dalszego postępowania, są to bowiem tylko słowa. Inaczej by to wyglądało, gdyby informacja dotyczyła potwierdzenia zrealizowanego właśnie przelewu, którego moglibyśmy się spodziewać tego samego dnia, co można by sprawdzić niemal natychmiast.

Podsumowując zapowiedź spłaty to tylko obietnica bez pokrycia, która może być warta tyle, ile zapowiedź zabezpieczenia dla obligacji serii F, która rzekomo nie doczekała się realizacji. Ale to już sprawa wymagająca osobnego komentarza.

Ciąg dalszy: Ogłoszenie o sprzedaży zabezpieczonej nieruchomości przez TK Invest