wtorek, 5 sierpnia 2014

Ciekawa oferta obligacji z branży venture capital


W dalszym ciągu mamy sezon ogórkowy w pełni, więc zdecydowana większość spółek nie pozyskuje w tym okresie dodatkowego kapitału. Są jednak emitenci obligacji, którzy wykorzystują ten moment do zaoferowania papierów, dla tych którzy szukają okazji bez względu na okres.

Nic dziwnego, wielu ludzi pamięta, że ich lokaty kończą się właśnie w sezonie ogórkowym, a coś trzeba z nimi zrobić. Z drugiej strony w prezentowanym w piątek rankingu lokat na sierpień zobaczyliśmy, że wyróżniający się Idea bank, ściął nieoczekiwanie wszystkie lokaty nie tylko widoczne na stronie, ale także te w kuluarach. Nie wróży do dobrej przyszłości lokatom.

Co zatem mamy w ofercie na sierpień? Nową emisję planuje spółka z branży Venture Capital. Samą branżę opisałem szerzej w ubiegłym tygodniu w artykule Inwestowanie w najlepszych z najlepszych.

Potwierdzeniem zawartych w tamtym artykule informacji może być fakt, że omawiana dziś firma posiada w swoim portfelu spółki, które znalazły się w prestiżowym rankingu Deloitte Technology Fast 50. Ranking ten prezentuje 50 najszybciej rozwijających się spółek w regionie Europy Środkowo Wschodniej.

Cykl artykułów będzie niebawem kontynuowany, gdyż to dopiero początek dość szerokiego, a zarazem bardzo ciekawego tematu. Kto chciałby temat poznać od środka, może przyjrzeć się bliżej oferowanym obecnie papierom spółki z tej branży.

Co z parametrami oferty? Są z pewnością warte uwagi. Mamy bardzo dobry stosunek zysku do ryzyka, przy spodziewanej płatności co kwartał. Spodziewanej, gdyż obecnie mało która spółka płaci rzadziej niż co trzy miesiące.

Kolejny raz mamy do czynienia z firmą, która płaci odsetki od razu. Oznacza to, że wpłacone środki pracują od razu, bez czekania na koniec zapisów, co ma zwykle miejsce. Nie trzeba więc przetrzymywać środków na jakimś marnym koncie oprocentowanym nawet na 4%.

Jak długo będzie trwać inwestycja? Tutaj znów mamy typowy okres czyli dwa lata. Na dłuższy okres czasu raczej nie warto inwestować, gdyż jak wiadomo w dłuższej perspektywie rośnie nam ryzyko inwestycji. 24 miesiące to jeszcze w miarę dobry okres.

Na koniec zostawiłem rzecz najistotniejszą z punktu widzenia inwestora, a więc minimalny zapis. W tym przypadku też nie można się do niczego przyczepić, gdyż minimalna kwota zapisu jest najlepsza z możliwych, a więc dostępna praktycznie dla każdego inwestora.

11 komentarzy:

  1. Można wiedzieć z jakich portali korzystasz, aby otrzymywać informacje o obligacjach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otrzymuję bezpośrednio od firm, które czytają bloga.

      Usuń
  2. Czy ta emisja tych obligacji jest zabezpieczona --? chodzi oto żeby mieć przez 2 lata spokój jak niepokoj - ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest. Mogę ci jedynie podpowiedzieć, że zabezpieczenia jakoś nie są dużo u nas warte. Mam ostatnio kontakt z osobami, które mają z tym bezpośrednią styczność i nie wygląda to zbyt dobrze.
      Póki co czekam na rozwój wypadków i planuję w przyszłości osobny wpis na ten temat.

      Usuń
  3. inwestycja w osoby które pożyczone $ inwestują w start-upy, jak wypali to zarobią dużo więcej niż kupon obligacji, jak kilka z nich padnie, no cóż... dla nich małe ryzyko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie do końca działa w ten sposób, ale o tym będzie w dalszych odcinkach na temat VC.

      Usuń
  4. Jeśli chodzi o zabezpieczenia obligacji korporacyjnych - w razie odzyskania kasy trzeba dochodzić indywidualnie -a to znaczy trzeba wynając kancelarię - natomiast gdy obligacje są jakoś zabezpieczone to emitent stara sie obligatoriusza zaspokoic z obowiązań

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W teorii wszystko wygląda fajnie, gorzej z praktyką. Stara się to nie to samo co czyni.

      Przyglądam się ostatnio co się dzieje w praktyce, gdy obligacje są zabezpieczone i jakoś dużo jest chętnych do zarabiania na upadłości firmy. I zaczynam się zastanawiać ile tak naprawdę jest warte zabezpieczenie...

      Usuń
  5. Ja na razie dam sobie spokój z zakupem kolejnych obligacji korporacyjnych. Mam w portfelu 7 spółek z czego jedna nie wypłaca kuponów odsetkowych w terminie. Mam na myśli spółkę FIT DM S.A. o której było już wspominane w komentarzach, poprzedni kupon wypłacili z 2,5 miesięcznym opóźnieniem (kupony 3 miesięczne).
    Kolejna wypłata przypadła na dzień 02 sierpnia 2014 r. i jeszcze pieniądze nie pojawiły się na koncie.
    Jedna spółka potrafi zaburzyć cały ład i harmonię w moim portfelu dlatego powściągam się od kolejnych zakupów a nadwyżki finansowe lokuję w bezpiecznych depozytach bankowych na marny procent ale przynajmniej mam spokojną głowę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jesteś szczęśliwcem . Ja nie mogę się doczekać odsetek kwietniowych. Znasz jakieś szczegóły?

      Usuń
  6. A to ciekawe, bo ja też od kwietnia nie widzę kasy, czyli już trzeci kwartał. Dostałam maila, pod koniec sierpnia, że ko końca miesiąca lub na początku września oddadzą zaległe odsetki, ale do dziś ich nie ma.

    OdpowiedzUsuń