wtorek, 19 sierpnia 2014

100 zł premii dla inwestora w Lendico


Niedawno pisałem o premii 100 zł oferowanych dla każdego inwestora za skorzystanie z pożyczek społecznościowych na Capital Club w lipcu. W sierpniu podobną ofertę zaoferowała inna platforma Lendico.

Oferta jest nawet lepsza. Przypomnijmy, że Capital Club dla przyznania 100 zł wymagał inwestycji rzędu minimum 500 zł. Lendico rozda stówę już za inwestycję pięciokrotnie mniejszą czyli minimum 100 zł. A więc oferta godna uwagi, gdyż ryzyko inwestycji teoretycznie jest w takim przypadku... bliska zera.

Dlaczego? Nawet jeśli stracimy stówę, zwróci je Lendico. Promocja nie trwa jednak długo, bo tylko do dziś czyli 19 sierpnia. Niestety nie jest dla każdego, ale i tak warto przyjrzeć się jej bliżej.

Bardzo nietypowa oferta Źródło: lendico.pl
Kto zatem może z tej niebywałej promocji skorzystać? Tylko inwestorzy, którzy zarejestrowali się na platformę Lendico do dnia 2 sierpnia 2014. Z drugiej strony sama oferta jest aktywna od 5 sierpnia, a więc w terminie późniejszym! 

Wniosek jest zatem prosty, żaden z inwestorów nie wiedział o tym, że przytrafi mu się taka fajna niespodzianka. Więc nie da się nic pokombinować z wyprzedzeniem, chyba że zdecydujemy się na rejestrację z zamiarem późniejszego korzystania z "kochania inwestorów przez Lendico".

Należy jednak pamiętać, że nic nie jest za darmo. Lendico pobiera bowiem opłatę w wysokości 1 procent od środków, które wpływają na nasze konto bankowe z tytułu inwestycji.

Zapewnienia są zawsze szumne

Z drugiej strony niejako w zamian Lendico zapewnia, że przez 60 dni sama zapewnia darmową windykację. Napisać można jednak wiele, musiałoby to jednak potwierdzić wiele osób.

Póki co osoby które pozostawiają komentarze na moich blogach nie są zbyt przychylne. Przy okazji omawianego niedawno Capital Club zgłosiła się osoba, która zainwestowała w studio fotograficzne, a do komentarza można i opisu inwestycji można zajrzeć tutaj.
Użytkownik jendras ze screena to ja. Chciałem sprawdzić jak działa portal i próbnie zalicytowałem. Po kilku dniach dostałem wzrór umowy do podpisania. Okazało, się że to studio fotograficzne według Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej jest zawieszone a w umowie nie było daty spłaty pożyczki. Wysłałem kilka maili w sprawie wyjaśnienia, ale bez odpowiedzi. Jak dla mnie oszuści.

Należy zatem być ostrożnym, tym bardziej względem zapewnień Lendico, że zdaniem ekspertów należy 20% wszystkich swoich inwestycji przeznaczyć na inwestycje alternatywne. Zgoda, można i więcej, ale raczej w sprawdzone i bardziej pewne aniżeli w mało znane platformy. A Lendico póki co zbytnio znane nie jest.




Jak zwykle czas zweryfikuje to co piszą na Lendico. Bo jakoś trudno uwierzyć na słowo, że niespłacalność pożyczek jest bliska zeru, a jeśli coś złego się zdarzy, to czarną robotą zajmie się Lendico. 

Lendico zresztą zawsze ma furtkę: wystarczy przecież napisać. Drogi inwestorze, windykacja to trudny i czasochłonny proces. Działaliśmy na twoja korzyść przez 60 dni, teraz musisz sam zadbać o dalsze dochodzenie swoich praw...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz