50 zł na start w zarabianiu smartfonem za pomocą MoneySaveApp

W piątek Getin wypłacił 100 zł za dwa przelewy aplikacją mobilną. Prosto, łatwo i przyjemnie. Chciałoby się powiedzieć, niech inni idą w ich ślady, bo to jeden z kandydatów na wydarzenie roku. I już pojawiło się coś podobnego!

Na blogu od kilku lat poszukujemy sposobu na optymalizację rachunków. Banki raz po raz oferują różnego rodzaju cashback za prąd, telefon czy inne comiesięczne wydatki. Niestety wszystkie przeanalizowane tutaj oferty czy to Aliora, BGŻ, Credit Agricole czy ostatnio Getin banku miały jakieś felery. 

Czy to się nam podoba czy nie za rachunki płacić musimy. Korci więc aby jakoś to zoptymalizować nie tylko przez zmianę operatora, ale po prostu szukając jakiejś opcji czystego cashback. A gdyby tak wykorzystać do tego aplikację na telefon?

Na pazerne banki, które stawiają swoje wydumane warunki, postawiłem już krzyżyk. Na PP3 skupiamy się jednak bardziej na firmach aniżeli bankach. Ostatnio dużo jest tutaj mowy o startupach. Do tej pory były to rozważania raczej czysto teoretyczne, dziś czas zobaczyć ile to jest warte w praktyce.

Źródło: moneysaveapp.com

Jednym z takich startupów jest krakowski projekt MoneySaveApp, aplikacja która jak sama nazwa wskazuje pozwala na zarabianie poprzez smartfon. W zasadzie nie trzeba mieć nawet smartfona, a wystarczy tablet. Grunt żeby można było robić zdjęcia.

Mało tego na start za samą rejestrację dostajemy dodatkowy bonus w wysokości 50 zł, o czym informuje nas poniższa reklama. W przeciwieństwie do Getin nie jest to jednorazowy bonus. Ma on być zachętą do dalszego wykorzystywania aplikacji do zarabiania jeśli mamy zainstalowanego Androida.

50 zł za rejestrację to ekstra bonus:)

Z drugiej strony udziałowcem omawianego projektu jest Krajowy Fundusz Kapitałowy, ten zaś prowadzony jest przez Bank Gospodarstwa Krajowego, co na pierwszy rzut oka pozwala wierzyć, że to nie mrzonki jakich dużo można znaleźć na internecie, a dość poważna inwestycja. To właśnie ten fundusz finansuje start upy oraz innowacyjne pomysły młodego polskiego biznesu.

Co ciekawe sama aplikacja rzekomo jest już opatentowana w Europie oraz USA. Mało tego już 16 krajów zaczęło ją wdrażać u siebie. Co ciekawe u nas już stworzono program partnerski, w którym na początek testowo przewidziano miejsca dla jedynie... 100 osób.

Jak widzimy na powyższym obrazku 100 partnerów jest przewidzianych w pierwszym etapie. A to oznacza, że będą oni pionierami, frontiermanami którzy otworzą drogę do dalszych etapów.


Na czym to polega i jak to wygląda w praktyce w drugiej części artykułu dziś na FpG.

Ciąg dalszy: Zarabianie smartfonem w praktyce czyli rób zdjęcia i zgarniaj kasę