poniedziałek, 24 lutego 2014

Czy SKOK w Wołominie ma szansę stać się Feniksem


W piątkowych artykułach o SKOKu Wołomin na Kasę posypała się fala krytyki, za cztery ostre zjazdy oprocentowania na lokatach w tym roku. Zaufanie klientów zostało bez wątpienia mocno nadszarpnięte. Czy bardzo popularny do niedawna SKOK ma szansę na zmianę wizerunku?

W roku ubiegłym wielokrotnie powtarzałem, że fakt objęcia SKOKów niepotrzebnymi gwarancjami BFG nic dobrego nie przyniesie. Kasy miały swoje gwarancję do identycznej kwoty 100 tys. euro i dla mnie był to wystarczający powód, by ponad rok temu skusić się na lokatę z klasą na 8%, a później zakładać lokaty na 7%.

Wiele ludzi czekało jednak na moment objęcia Kas gwarancjami BFG, jakby była w tym jakakolwiek różnica, a BFG ratowało co miesiąc jakiś upadający bank i wypłacało ludziom stracone pieniądze. W efekcie Kasa w Wołominie podzieliła swoich klientów na dwie grupy.


Pierwsza uprzywilejowana grupa to wszyscy ci, którzy wstąpili do Kasy do października 2013. Dla nich oferowane są nieco lepsze lokaty. Problem w tym, że po wielkiej serii obniżek nawet lepsze lokaty są już nieatrakcyjne. Spójrzmy na najnowszą ofertę lokat rentierskich.

7 Lokata RENTIERSKA STABILNA 2014
Widzimy tutaj kolejne obniżki o 0,30pp. Czyli w ciągu dwóch dni Kasa zafundowała swoim członkom obniżkę o 0,70pp.


Źródło: skok.wolomin


Jak podałem w piątkowym komentarzu zadałem zapytanie czy moja lokata rentierska założona w listopadzie uległa zmianie. Odpowiedź brzmiała nie. Mimo 4 tegorocznych obniżek listopadowa lokata na 6,20% została dotknięta tylko jedną obniżką o 0,50pp więc wynosi obecnie 5,70%.

Zapisuję to zatem na plus, że stary klient jest traktowany z przywilejami w przeciwieństwie do banków-wampirów, gdzie liczy się tylko świeża krew. SKOKi jak widać bardziej poważają swoich stałych klientów.


8 Lokata RENTIERSKA NOWA 2014
Nowsi oczekujący niemal do końca na magiczny znaczek BFG, mają do dyspozycji takie stawki:




Tutaj też ścięto o 0,30pp, wciąż jednak jest powyżej 4%, które u wampirów okraszone jest serią nowych warunków. Teoretycznie zatem warto jeszcze wejść, chociaż nikt nie zagwarantuje, że z dnia na dzień pojawią się nowe spadki. Nie rekomenduję zatem wejścia do Kasy w Wołominie.

Wróćmy jednak do pytania zadanego w tytule, czy omawiany dziś SKOK ma szansę odrodzić się niczym Feniks z popiołów? W poprzednim artykule zakomunikowałem, że dni Wołomina są już policzone. Czy to oznacza definitywny koniec?

Niezupełnie. W listopadzie skończy mi się lokata rentierska i z jej wypłatą zamierzam oczywiście złożyć wniosek o zaprzestaniu członkostwa. Powód prosty, oferta na dziś jest marna i nic nie wskazuje by w tym roku miało się to zmienić. Niemniej jednak wcale nie żałuję, że wstąpiłem do tej kasy. Tutaj byłem traktowany lepiej aniżeli w jakimkolwiek banku i nie jest to bez znaczenia.

Co więcej warto przypomnieć fakt, że przez ostatni rok kiedy banki robiły swoich klientów na szaro, Wołomin pozwolił zarobić nam lepiej niż jakakolwiek instytucja finansowa z gwarancjami. Nie można jednak być zawsze pierwszy, Wołomin to nie Amber Gold i nie może brać kasy garściami bez opamiętania i kupować linie lotnicze czy też prać brudne pieniądze.

Jeśli w przyszłości Wołomin wróci do lepszej oferty, warto będzie wrócić, pod warunkiem oczywiście, że w międzyczasie Kasa nie upodobni się do klanu wampirów, gdzie tylko świeża krew podlewana jest sosem z oprocentowaniem wyższej jakości.

10 komentarzy:

  1. Czas Wołominu już minął. Zawsze tak jest, że są lata tłuste i chude. Jak widać teraz nadszedł czas na ewakuację. Kwestia tylko na jak długo. Jedno jest pewne, Wołominowi to się opłaci ponieważ osób mocno kombinujących jest niewiele. Większość po prostu uzna: no tak bywa i zostanie bojąc się przeprowadzki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko jest do zrozumienia z ekonomicznego punktu widzenia - jednak niesmak i syndrom pozakupowy zwany też syndromem "wydymania" w niektórych kręgach pozostanie.
    Nie ma co więc pisac peanów pochwalnych dla Wołomina.
    Oceniajmy go z prespektywy tego jak teraz traktuje klinetów, a nie jak było kiedyś ...
    Kiedyś to i ja miałem fajną narzeczoną, a teraz ... sami rozumiecie ... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat co do traktowania starych klientów nie można się przyczepić. Zachowują od dawna oprocentowanie, jedna obniżka w ciągu ponad roku jest do zaakceptowania, pokrzywdzeni mogą się poczuć tylko nowi klienci.

      Natomiast problem tkwi raczej w gwarancjach BFG, nadzorem KNF, ZNB i wielu innych instytucji, które mogą teraz prawnie wymuszać na Wołominie stosowne zachowanie licznymi regulacjami, zmianami i groźbami. Temat na zupełnie osobny artykuł.

      Usuń
  3. zamykasz konto i dokąd idziesz?
    nawet przy obecnych mocno ściętych lokatach, to jeden z nielicznych banków oferujących 4% + bez dodatkowych waeunków

    OdpowiedzUsuń
  4. Uciekać? ale po co i gdzie jeśli Wołomin wciąż daje najlepsze oprocentowanie. Chyba, że o czymś nie wiem, to piszcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor bloga wycofał środki z Wołomina by zainwestować w bardzo dobre obligacje korporacyjne. Zysk rzędu 10% jest tego warty.

      Usuń
  5. Brzmi pięknie, może nawet zbyt pięknie. Czy możesz przybliżyć w skrócie czym to się je i ile można stracić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba czytasz tego bloga po raz pierwszy skoro zadajesz takie pytanie. Piszę o tym praktycznie codziennie od ponad dwóch lat i znajdziesz tu praktycznie wszystko na ten temat.

      Temat jest na tyle godny uwagi, że poświęciłem mu osobnego bloga Arkana obligacji. Na każdym moim blogu znajdziesz zakładkę przekierowującą czytelnika na niego. Tam też jest najnowszy artykuł, który opublikowałem dziś. Szczerze polecam:)
      http://arkanaobligacji.blogspot.com/2014/03/jak-wyglada-przydzia-obligacji.html

      Usuń
  6. Dzięki, fakt, jestem tu świeżynką :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa to zupełnie co innego:)
      Rozumiem zatem to zdziwienie bowiem sam do dziś jestem zdziwiony, że istnieje tak dobra alternatywa do lokat.
      Oferty obligacji opisuję bardzo często, na końcu każdego artykułu jest mail kontaktowy, przykład masz tutaj:
      http://arkanaobligacji.blogspot.com/2014/03/interesujaca-oferta-obligacji-z-branzy.html

      Usuń