4% na lokacie doradcy w Open Finance

Wydawać by się mogło, że 4% to już wymierający gatunek lokatowy. Pamiętamy w końcu że jeszcze w ostatniej dekadzie grudnia oferta Plus banku z 4,00% na lokacie została bardzo szybko usunięta, ze względu na nieoczekiwany nalot klientów głodnych czwórki.

W styczniowym rankingu pierwszej ligi lokaty z czwórką zaczęły znikać jedna po drugiej. Nawet Lion's bank za swoje minimum sto tysięcy oferuje już zaledwie 3,60%. Jest co prawda jeszcze 4% w Getin, ale wymaga to konta, wpływów oraz płatności kartą.

A jednak wśród znikających lokat od czasu do czasu przydarzy się gratka. Najnowszą odkryłem w tym tygodniu, przypadkiem przechodząc obok oddziału Open Finance. Mając trochę czasu wstąpiłem i bez problemów udało się założyć lokatę na 4% bez żadnych zbędnych dodatków.


Oczywiście nastawiłem się na trucie doradcy o pierdołach typu jaką to świetlaną przyszłość ułożyli specjalnie dla swoich klientów, że nic tylko brać i podpisywać z pocałowaniem ręki. Na ścianie zaś ma wisieć dożywotni cyrografek funduszowo-polisowy tudzież strukturalno-ikeowy, który zniszczy wszelakie zmartwienia finansowe i uczyni jesień życia złocisto-pastelową.

Nic z tych rzeczy. Veni, vidi, vici. Po raz pierwszy z licznych bądź co bądź wizyt w Open Finance, omawianych zresztą niejednokrotnie tutaj, mogę powiedzieć, że jakkolwiek dziwnie to brzmi, było przyjemnie i po ludzku. Chce Pan założyć lokatę proszę bardzo, od ręki i bez najmniejszych problemów, co widać niżej.

Widząc już papier do podpisania, gdzie widniała tylko i wyłącznie lokata, spojrzałem ze zdziwieniem na doradcę.
A gdzie jakieś produkty dodatkowe?
A chce Pan?

Odpowiedź była w podobnej tonacji. Zero nachalności, zero nawet informacji, że mają już przygotowany nawet Best Future. Przyszedłeś po lokatę, to proszę bardzo: bierz i po sprawie. Cud miód i orzeszki. Póki co tych orzeszków jeszcze doradca nie ma na biurku. Może będą przy kolejnej wizycie.

Lokata nosi nazwę jak za starych dobrych czasów Lokata Doradcy. I choć miałem takową już w 2011 roku, nie było problemu by założyć kolejną. Dostajemy 4% na dwa miesiące z maksymalną, przyjemną kwotą 20.000 zł, o czym wiedzą stali bywalcy PP3.

Na maila dostajemy numer do przelewu, ale uwaga skrócono termin wpłaty. Przywykliśmy do 14 dniowego czasu na przelew środków, tymczasem nowy termin skrócono o połowę. Mamy więc tylko tydzień na wpłatę i co więcej musi to być zadeklarowana kwota, co przedtem nie było wymagane.

Dziwnie nam się zaczyna rok. Do tej pory komentowanie poczynań PKO czy Open Finance zawsze obywało się w kontekście sarkastyczno-parodystycznym. A tymczasem pierwszej połowie stycznia to te dwie instytucje mają godne polecenia produkty. PKO rozdaje 100 zł za nowe konto, Open daje 4,00% i według zapewnień doradcy oferta będzie aktualna na pewno do końca stycznia:)

Z automatu lokata pojawi się w pierwszej lidze. Co ciekawe lokatę zobaczymy też w bankowości internetowej Getin banku. Po połączeniu taty z bliźniakami, teraz wszyscy mieszkają już pod wspólnym dachem. Liczy się login i hasło taty. Jak to wygląda w praktyce prezentuję powyżej.

Lokata z Doradcą była kiedyś jednorazowym wabikiem, co było bardzo denerwujące. Dziś każdy może ją założyć po raz drugi. Podobnie drugi raz można założyć lokatę na 5% w Meritum, o czym pisałem niedawno w artykule 5% na lokacie dla każdego. Tyle że dla powracających właściwy link podaję znów poniżej.

Link dla chętnych do ponownego założenia lokaty start na 5% w Meritum.

Jakby tych dobroci było mało, dziś startuje nowy program poleceń Inteligo, o czym info na FpG. A to jeszcze nie wszystkie dobre wieści...