Wiedza tajemna z misterium sztuki inwestowania czyli zapłać a pożałujesz

Plany inwestycyjne dość często się zmieniają w zależności od tego co dzieje się na rynku. To samo dotyczy artykułów. Planowany cykl artykułów o kredytach wczoraj uległ zmianie ze względu na okazyjną ofertę inwestycyjną, zaś przez resztę tygodnia przyjdzie nam omawiać to co się wydarzyło wczoraj.

Stąd dziś mały przerywnik o dość nieoczekiwanych zmianach w inwestycjach w nieruchomości. Do brzydkich numerów banków i SKOKów już zdążyliśmy przywyknąć, ale do brzydkich numerów w przypadku firm jeszcze nie. Nie spodziewamy się tutaj jakichkolwiek opłat czy stawiania dodatkowych warunków. Liczymy się z ryzykiem i przystępujemy do współpracy, jeśli oferta firmy jest dla nas ciekawa.

Pod koniec ubiegłego roku zacząłem prezentować program inwestycji w nieruchomości o nazwie Agrofortis. Wystarczyło zgłosić zainteresowanie i po sprawie. Każdy zainteresowany dostawał odpowiednie materiały lub mógł uczestniczyć w darmowych wykładach. Ku memu zdziwieniu od tego roku to się zmieniło!

Już 2 stycznia dostałem pierwszą informację o szkoleniu z cyklu TREENEO STEP ONE. Miało ono następującą treść:

Od teraz za opłatą Źródło: treeneo.com

Gorąco zachęcamy do udziału wszystkich, którzy chcą rozpocząć współpracę z naszą firmą i zapewnić sobie stały dochód ze sprzedaży inwestycji w programie Agrofortis.
Będzie to jednodniowe szkolenie, którego program zakłada ćwiczenie umiejętności przydatnych w kontaktach z klientami , a także znajdowanie odpowiedzi na potrzeby klienta w definicji programu Agrofortis.
Każdy, kto myśli poważnie o zarabianiu z firmą TREENEO powinien wziąć udział w tym wydarzeniu!
Godziny szkolenia: 10-16
Koszt szkolenia: 50zł
W trakcie szkolenia zapewniamy catering.
O miejscu na liście uczestników decyduje wpłata na konto. Po otrzymaniu przelewu uczestnik dostanie informację potwierdzającą jego udział w wydarzeniu. Na wpłaty czekamy do 8.01.2014r. Mamy tylko 20 miejsc!

Od razu przypomniała mi się moja rozmowa z prezesem spółki pod koniec ubiegłego roku. Zadałem mu pytanie dlaczego szkolenia są darmowe i jak to jest, że facet z Olsztyna fatyguje się w podróż na drugi koniec Polski tylko po to by udzielić wykładu garstce ludzi. 

A dlaczego nie? zripostował prezes. Odrzekłem, iż wiem ile wykładowcy biorą sobie za usługi i jakoś nie wyobrażam sobie, by za taką pracę wykonywać za friko, nie mówiąc już o kosztach podróżowania po całej Polsce.

Co więcej w trakcie wykładu dowiedziałem się, że prezes odbywa także podróże po całej Europie i chwali się partnerami w Szwecji, Anglii czy na Węgrzech. Być może miało to zabrzmieć jako rzecz, którą firma się szczyci. Odniosłem jednak wręcz przeciwne wrażenie.

Widać prezes szybko przemyślał sprawę i doszedł do wniosku, że pobieranie opłaty wydatnie zwiększy jego dochody. W końcu 20 miejsc po 50 zł to 1000 zł za kilka godzin. Uczestnicy i tak będą zadowoleni, bowiem sam program jest dość solidnie skonstruowany i po jego wysłuchaniu ma się wrażenie 'o nareszcie coś ciekawego jest na rynku'.

Widać pomysł spodobał się prezesowi firmy Treeneo, bowiem po kilku dniach otrzymałem kolejną informację o dwudniowym szkoleniu. I to kilkukrotnie droższą! Informacja brzmiała następująco
Wykłady będą dotyczyły inwestowania w niezabudowane grunty rolne, oraz dlaczego warto inwestować w programie Agrofortis.
Polecamy zapraszanie gości, którzy jeszcze nie znają programu Agrofortis, aby mogli poznać świeży sposób na bezpiecznie oszczędzanie i inwestowanie swoich oszczędności.
Koszt dwudniowego pobytu dla jednej osoby to 420zł.

Hmm jeśli liczyć znów 20 osób, to teraz panowie zarobią 8400 zł za dwa dni. Z drugiej strony fakt, że wiedza staje się wiedzą tajemną, dostępną tylko dla wtajemniczonych (czytaj: odpłatnych uczestników spotkań) dla wielu ludzi będzie zapewne oznaką uczestniczenia w misterium sztuki inwestowania.

Nie ukrywam, że przestaje mi się podobać takie podejście. Jak widać w kolejnych wywiadach z prezesami firm nie warto będzie sugerować jak firma może zarabiać. Nie trzeba jednak płacić tej kasy, gdyż program w połowie jest opisany na tym blogu, a o drugiej połowie czytelnicy dowiedzą się niebawem. 

Nie ma tu żadnego misterium, nie ma żadnej wiedzy tajemnej. Jest tylko sprytne budowanie atmosfery, żonglowanie pomysłami na poczekaniu. A kto woli poczytać o tym za darmo, może zacząć tutaj. A wkrótce doczekamy się finału całej sprawy.