Przedstawione w poprzednim artykule dochodzenie mające na celu wykrycie, że dana spółką coś jest nie tak, może przeprowadzić każdy. Nawet laik, który nie wie co to jest analiza fundamentalna. Wystarczy informacja, iż jest jest coś takiego jak raport okresowy i coś takiego musi być na stronie każdej spółki, która jest notowana na giełdzie.
Okazuje się jednak, że sprawa jest o wiele bardziej poważna a przekręty spółki nie ograniczają się do braku publikacji obowiązkowych raportów. Skoro raportów brak możemy podejrzewać, że coś jest nie w porządku. Pytanie co to jest?
W przypadku Widok Energia określenie 'coś jest nie tak' to czysty eufemizm. Tutaj bowiem jest nie tak do takiego stopnia, że można z powodzeniem nazwać to aferą. Obecnie wobec spółki toczy się sprawa, która może skończyć się ogłoszeniem upadłości. Co takiego się stało?
Zarzutów wobec spółki jest wiele i oczywiście takich informacji nie znajdziemy na jej stronie. Jak informuje obecny wiceprezes Przemysław Zdybel, pełniący tutaj funkcję od kwietnia 2012, doniesienia złożyli Andrzej S, były przewodniczący rady nadzorczej oraz Piotr D. członek rady nadzorczej. W kwietniu 2012 ci panowie zostali odwołani z pełnienia swoich funkcji.
Grupa Kapitałowa WE Źródło: ir.widokenergia.pl |
Jakież to zarzuty? Są to między innymi:
- wyłudzanie dotacji z funduszy unijnych oraz budżetu państwa przez spółki zależne
- przedłożenie nieprawdziwych oświadczeń na temat sytuacji finansowej i majątkowej by uzyskać kredyt
- zawyżanie wyceny udziałów wniesionych aportem na poczet kapitału zakładowego
- fałszowanie protokołów rady nadzorczej
- podejmowanie uchwał niezgodnych z prawem
- wyprowadzanie znacznych środków finansowych
- transfer owych środków do podmiotów niezależnych od grupy kapitałowej
- oszustwa na rzecz dostawców i usług
Za sam brak sprawozdań 20 listopada akcje Widok Energa zostały wykluczone z obrotu na New Connect, o czym przeczytać można w oficjalnym komunikacie giełdy tutaj. Ale jak już wiemy to dopiero wierzchołek góry lodowej.
Tutaj znaleźć można skargi kontrahentów na Widok Energia |
Okazuje się, że wiele skarg na Widok Energię zawiera chociażby strona Dodaj oszusta, gdzie można znaleźć wielu skarżących się na niesolidność firmy.Użytkownik Cuba68 pisze
Dla firmy Widok Energia Sp. z o.o. wykonałem usługę za którą
wystawiłem fakturę. Firma w żaden sposób nie neguje jakości usługi,
terminowości czy kwoty faktury. Wszystko odbyło się zgodnie ze
zleceniem. Niestety 4 miesięcy firma nie płaci. Zawsze słyszę, że
właśnie czekają na kredyt, że teraz ustalają jakiś harmonogram, że
coś...
Pomimo wezwania do zapłaty brak odzewu.
Co ciekawe, firma korzysta z dofinansowania ze środków UE...
Sprawę kieruję do sądu a wszystkich przestrzegam przed świadczeniem jakichkolwiek usług dla firmy Widok Energia Sp. z o.o. z Sopotu.
Pomimo wezwania do zapłaty brak odzewu.
Co ciekawe, firma korzysta z dofinansowania ze środków UE...
Sprawę kieruję do sądu a wszystkich przestrzegam przed świadczeniem jakichkolwiek usług dla firmy Widok Energia Sp. z o.o. z Sopotu.
W październiku 2012 dostarczyłem słomy o łącznej wartości około 40tys zł. Termin zapłaty upłynął pod koniec października i do dnia dzisiejszego fv nie została opłacona. W kółko tylko mówią ze czekają albo na kredyt albo na pieniądze z akcji albo ze zadzwoni ktoś z harmonogramem spłat. Sprawa już sadzie, rozglaszam to gdzie się da bo ta firma jawnie oszukuje a w internecie tylko można przeczytać jacy to oni bogaci nie są, co kupili a co nowego budują???! A to wszystko za pieniądze kontrahentów! Odradzam!
Do poszkodowanych kontrahentów zalicza się także spółka Lokum Energia. A przede wszystkim obligatariusze, którzy nie dostali odsetek za obligacje. W wyniku tych licznych skarg zarząd spółki zależnej czyli Widok Energia sp z o.o. złożył w lipcu do sądu wniosek o upadłość układową.
Sprawa ciągnie się jednak dalej, a ostateczna decyzja sądu jeszcze nie zapadła. Takie rzeczy mogą przecież wydarzyć się w każdej spółce, jeśli tylko koniunktura w danej branży się pogorszy, a kontrahenci zaczną się odwracać od spółki w której robi się niewesoło.
Ciąg dalszy: Krótka idylla obligatariuszy czyli kto schował kota do worka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz