BGŻ idzie na ugodę czyli retencja i żabki ratują wiewiórki

Od dziś zaczynają wchodzić w życie zmiany na legendarnym koncie z premią. Może jeszcze da się coś wycisnąć z wiewiórek? Nieprzypadkowo ostatni artykuł na ten temat zatytułowałem wiewiórki idą pod nóż. Nie pod siekierę ale pod nóż a to sugeruje, że agonia, czyli likwidacja konta, rozciągnie się w czasie.

Wiemy już, że przelewy na kwotę 5.000 zł od czerwca nie będą działać. Dla wielu ludzi to wystarczający powód by zamknąć konto od razu. Ale nie da się ukryć, że trochę żal rezygnować z premii 1% za przelew wynagrodzenia. Może są jakieś sposoby by jakoś obejść nowe ograniczenia.

Okazuje się, że są sposoby na optymalizację konta w BGŻ. I o dziwo bank nam w tym pomaga! Nic dziwnego, BGŻ zdaje sobie doskonale sprawę z faktu, że nowe warunki podziałają jak zimny prysznic na starych klientów więc przygotował dla nich niespodziankę:)


Załóżmy, że mamy dochód w wysokości 2500 zł miesięcznie. Ile teraz dzięki temu można wycisnąć z wiewiórek? Co zrobić by zarobić na czysto 25 zł albo i więcej?

1 Retencja klientów detalicznych
Do tej pory wiadomo było, że bank pobiera opłatę za kartę w wysokości 5 zł i opłaty tej nie dało się uniknąć. Ponieważ opłata zostaje naliczona 28 każdego miesiąca udałem się zatem do oddziału z zamiarem zamknięcia konta dzień wcześniej. I tutaj ku memu zaskoczeniu dowiedziałem się o ciekawym fakcie.

Dla klientów zamykających konto BGŻ przygotowało specjalną ofertę, dzięki której bank zwalnia nas z opłaty za kartę na okres 5 miesięcy. Polega to na tym, że musimy najpierw... wydać dyspozycję zamknięcia konta podając jako przyczynę zmiany funkcjonowania konta plus. 

Nie to nie jest pomyłka. Musimy najpierw zamknąć konto zaznaczając przy tym kwadrat proszę o zamknięcie wszystkich rachunków bankowych prowadzonych na moją rzecz. 

Po zamknięciu konta dostaniemy aneks do podpisanego dokumentu o nazwie Retencja klientów detalicznych. W dokumencie tym jako przyczynę rezygnacji podajemy Za wysoka opłata za kartę. Szczegóły można zobaczyć niżej.

Brak opłat za kartę przez 5 miesięcy Źródło: bgż

Biorąc pod uwagę zapis na samym dole widzimy, że retencja czyli powstrzymanie klienta od wycofanie się z grona klientów banku, wprowadzona już została w roku ubiegłym. Warto jednak z niej skorzystać dzięki temu możemy o 5 zł podnieść zysk z premi za wynagrodzenie.

2 Likwidacja stałych płatności
Skoro teraz bank będzie wynagradzać tylko najwyższe przelewy warto usunąć niepotrzebne opłaty stałe. Podatków oraz opłat za składki zdrowotne i społeczne nie unikniemy ale możemy zlecić w dziale kadr anulowanie opłat. 

a) anulowanie spłacania pożyczki PKZP i dokonywanie przelewów na własną rękę. 
W moim przypadku oznacza to zwiększenie dochodu o stawki zmienne 50 zł do 800 zł czyli dodatkowe 0,50-8 zł premii od BGŻ. 
b) rozwiązanie umowy z PZU 
U mnie składka miesięczna wynosiła 50 zł co przyniesie dodatkowe 0,50 zł. 
Zatem podsumowując wraz z kartą pozwoli to na zwiększenie zysku co miesiąc od 6,00 zł do 13,50 zł.

3 Płatności w żabce
To już osobny temat zasługujący na osobny artykuł. Dzięki temu możemy obejść kłopotliwe podniesienie progu płatności z 300 zł do 500 zł. Szczegóły na FpG.

Podsumowując trzeba pamiętać, że jeśli raz zrezygnujemy z programu z premią nie mamy już szans na powrót. Dlatego warto przemyśleć jak zoptymalizować swoje przelewy za wynagrodzenie. Jak widać jest to możliwe.

Ciąg dalszy: Zielone okienko czyli jak żabki mogą nakarmić wiewiórki