sobota, 18 kwietnia 2020

Ostatni dzwonek na 400 zł do Lidla z Citi

Zostały ostatnie dni na skorzystanie z oferty Citi, gdzie można zgarnąć 400 zł do Lidla.
Oferta aktywna będzie tylko do 20 kwietnia! Kto ma ochotę załapać się jeszcze na zakupy do tej sieci sklepów, musi się pośpieszyć. Przypomnijmy sobie warunki promocji.

Dotychczas banki oferowały czasem bony do Biedronki, Lidl jest nowością. Sprawdźmy wiec warunki, jakie trzeba spełnić, aby zdobyć kasę na zakupy produktów w niemieckiej jakości ;) 

Tutaj założysz kartę kredytową Citi, by zdobyć 400 zł do Lidla

Z oferty możemy skorzystać do 20 kwietnia 2020 roku.

Oferta jak to zwykle bywa, skierowana jest do osób, które nie miały karty kredytowej Citi od 1 stycznia 2018 roku. 

Kartę prezentową do wykorzystania w Lidlu otrzymamy jeśli spełnimy trzy nieskomplikowane warunki:

1) instalacja aplikacji Citi Mobile i aktywacja karty za jej pośrednictwem

2) przynajmniej jedno logowanie do bankowości za pomocą apki - nie później niż do końca pierwszego miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu zawarcia umowy o kartę 

3) dokonanie transakcji kartą na kwotę m.in. 2000 zł - nie później niż do końca trzeciego miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu zawarcia umowy o kartę.

O tym, że zakwalifikowaliśmy się do wypłaty nagrody, bank poinformuje nas w serwisie Citibank online, nie później niż do końca miesiąca następującego po miesiącu, w którym spełnimy wszystkie warunki.

Gdy już otrzymamy nasze bony na zakupy w Lidlu, mamy 6 miesięcy na wykorzystanie ich, gdyż termin ważności wynosi pół roku.

Należy pamiętać, że aby zrealizować kartę prezentową, musimy poinformować Kasjera o tym sposobie zapłaty, zanim zacznie kasować nasze produkty. 

Kto łapie się na promocję z Lidlem, niech korzysta. Wszak wiemy z "Internetów", że w Lidlu są produkty, o które niejeden jest się w stanie pobić :D

Tutaj założysz kartę kredytową Citi, by zdobyć 400 zł do Lidla

Jak niedawno wspominał Polcan kto chce zamknąć kartę w Citi z automatu dostaje dodatkową premię w wysokości 10% cashback na następne zakupy. I to jest oferta która jest stale aktualna, bo z tego co wiem Polcan korzysta z niej już kolejny raz i niebawem zamierza to znów opisać.

Regulamin oferty do 400 zł do Lidla

12 komentarzy:

  1. do 20 kwietnia !
    Więc już nie zdążę, a była taka okazja !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 20 kwietnia jest w poniedziałek, więc jeszcze zdążysz. Liczy się moment złożenia wniosku, dopóki link jest aktywny na można brać w tym udział.

      Usuń
  2. 'Wszak wiemy z "Internetów", że w Lidlu są produkty, o które niejeden jest się w stanie pobić :D' - tzn co tam jest takiego czego nie ma w innych sieciowkach? Pytam bo bywam tam i nie uwazam ze jest inny niz wszystkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat z tym trudno się nie zgodzić. Spośród wszystkich marketów z jakimi mam czynienia, to właśnie w Lidlu wybór jest największy i nieraz zdarzyło mi się czekać na otwarcie po 'produkty o które niejeden jest się w stanie pobić' bo zwykle do godziny 11:00 już wybranych produktów nie ma. Jak wejdę do Biedronki to zakupy biorę zwykle do ręki bo kupuję tylko kilka sztuk, do Tesko wystarczy mały koszyk, bo tu jest nieco więcej fajnych rzeczy, zaś w Lidlu trzeba już wziąć większy koszyk na kółkach, bo wybór jest większy i zawsze coś nowego można znaleźć.
      Lidl ma i swoje wady, przykładowo apka Lidla jest jak dla mnie całkowicie bezsensowna, sklep nigdy nie zgaduje co potrzebuję w przeciwieństwie do Tesco. Niektóre produkty są droższe, więc tutaj ich nie kupię.
      Ale fakt faktem, że ostatnią kartę Diners Club wyrobiłem sobie z tego właśnie powodu, że darmową stówkę można zrobić zakupy w Lidlu, pójdzie na nowości, których tutaj nigdy nie brakuje. Co prawda Duriana czy Rambutana tutaj raczej nie znajdę, ale zawsze jest coś godnego uwagi:)

      Usuń
    2. Powyższa wypowiedź dotyczy oczywiście lokalnych sklepów. Nie mam porównania do innych sklepów w których nie kupuję jak Dino, Kaufland czy Aldi, bo akurat te markety są w takich częściach miasta w których praktycznie nigdy nie bywam. Porównanie dotyczy więc tylko wybranych marketów w tym Auchan oraz Carrefour, gdzie bywam okazjonalnie.
      Oczywiście każdy ma inne preferencje i czego innego szuka, ale fakt faktem w moim mieście do Lidla są największe kolejki.

      Usuń
  3. W Lidlu to mają co najwyżej nieświeże warzywa i owoce (i bardzo drogie) a poza tym to sama zbieranina niechodliwych butów, szmat i ręczników z Niemiec.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie widziałam najmniejszych kolejek do Lidla !
    Bo niby i po co ludzie mieliby tam stać ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Lidla uwielbiam z kilku powodów: mam go pod nosem, mam apkę z której korzystam na okrągło, warzywka zawsze świeże. Jutro idę po pomidorki (9,99 zł), banany premium (1,99) i inne fajne artykuły. Zrobię zakupy wojenne coby nie robić tłoku przez najbliższy miesiąc.
    Ostatnio były kolejki więc omijałam sklep z daleka ale teraz się rozluzowało więc jest git.

    OdpowiedzUsuń
  6. A jednak Biedronka jest o wiele lepsza, większy wybór, tańsze ceny a warzywa i owoce naprawdę świeże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Auchan jest jeszcze lepszy. Kulturalna obsługa, fajne ceny, duża powierzchnia. Luz. Biedronkach i innych Lidlach jest jak w gołębniku.

      Usuń
  7. Najlepsza obsługa jest w Leclerc.
    nawet mówią po francusku.

    OdpowiedzUsuń
  8. A jednak sklepy Biedronki są bardzo przestronne.
    I jest bardzo tanio !

    OdpowiedzUsuń