poniedziałek, 9 maja 2016

Pesso będzie proponować układ


Ubiegły tydzień przyniósł dwie złe wieści z rynku obligacji. O absurdalnej pierwszej pisałem w czwartek - TK Invest poinformowało nas o niewypłaceniu obligacji z winy obligatariuszy. Wiemy zatem, że dla tej spółki winni wszyscy, tylko nie ona sama.

O drugiej złej wieści dowiedziałem się z maili czytelników i dotyczy spółki Pesso. Dla przypomnienia Pesso było drugą spółką, która nie oddała w tym roku w terminie obligacji. Ale w przeciwieństwie do TK Invest uprzedziło o tym w wyprzedzeniem

Niektórzy mylnie zakładają, że obie spółki pochodzą z jednego miasta. Nie jest to prawdą, choć nazwy miast są bardzo podobne. Lubin leży na zachodzie, zaś Lublin na wschodzie, więc TK Invest oraz Pesso nie są nijak powiązane.

Jak pamiętamy lubelska firma pożyczkowa Pesso jako datę wykupu serii A3 podała 4 maja 2016. Przedłużenie argumentowali problemami z płynnością finansową spowodowane brakiem spłaty pożyczek przez osoby, które zamiast wynagrodzenia dostały tylko zaliczki. Rzekomo z tego powodu spółka miała problemy z wypłatami.

Osobiście sądzę, że większym problemem było raczej wprowadzenie w marcu ustawy antylichwiarskiej. Tak jak podatek bankowy uderzył w tym roku w banki, tak wspomniana ustawa uderzyła w firmy pożyczkowe. W efekcie można mówić o końcu Eldorado dla branży pożyczkowej o czym pisały portale pożyczkowe

Komunikat wysłany przez Pesso


Już w następnym miesiącu bo w kwietniu, obligatariusze Pesso dostali powyższy komunikat. Jak widzimy wniosek Pesso do sądu został złożony 29 kwietnia 2016, a więc na kilka dni przed datą graniczną. A więc spółka była świadoma, że środki na wypłatę nie pojawią się w kasie. I złożyła wniosek do wydziału do spraw upadłościowych i restrukturyzacyjnych.

Tym samym sprawa robi się bardziej podobna do obligacji GC Investment, spółki będącej od dwóch lat w upadłości układowej, aniżeli do TK Invest, które nie ogłosiło jeszcze upadłości. O sprawie GCI będzie zresztą szerzej mowa niebawem.

O ustawie antylichwiarskiej było wiadomo od dawna. W ubiegłym roku, gdy zapowiadano jej wprowadzenie zapytałem spółkę jak widzą nadchodzące problemy. Odpowiedzią było:  wiemy o tym i czynimy przygotowania do zmian jakie nas czekają

Jak widać prawdopodobnie przeliczyli się ze swoimi możliwościami. Skoro złożyli wniosek do sądu o upadłość układową, możemy wnioskować, że chcą dalej prowadzić działalność poprzez ugodę z wierzycielami oraz przeprowadzenie restrukturyzacji. 

Pytanie jak zamierzają ją przeprowadzić, skoro branża generująca bardzo duże zyski w latach ubiegłych od tego roku jest już mniej dochodowa, zaś sama spółka już nie jest dobrze postrzegana. I to nie tylko ze względu na problemy z płatnościami, ale także na sposób komunikacji z wierzycielami, pozostawiający wiele do życzenia.

W komunikacie napisano, że zarząd na bieżąco będzie informować obligatariuszy o prowadzonym postępowaniu oraz proponowanych propozycjach układowych. Do pierwszej części obietnicy już można mieć zastrzeżenie, gdyż z Waszych maili wynika, że nie wszyscy dostali zaprezentowany wyżej komunikat. 

O drugiej części czyli o proponowanych propozycjach układowych dowiemy się niebawem. Mając na uwadze porównanie sporów ze spółkami, przedstawione w artykule Mdłe światło obowiązującego prawa, wiemy że układ jest teoretycznie lepszy od postępowania sądowego. Tyle tylko, że nie każdy układ proponowany przez spółkę jest do zaakceptowania.

45 komentarzy:

  1. Zobaczymy co zaproponują. Jak widać to super zabezpieczenie z 3 kosami na niewiele się tu zda. Nawet gdyby zdążyło się przed decyzją sądu w sprawie układu zdobyć tytuł wykonawczy to co tam komornik może spieniężyć? Biurko i komputer w wynajmowanym pomieszczeniu biurowym? Bo co innego taka firma może mieć na majątku? Pomijam wierzytelności, których z których Pesso samo nie potrafi odzyskać pieniędzy od niesolidnych dłużników. Z tego co pamiętam to Pesso zapewniało, że udzielają pożyczki osobom, które mają stały dochód w postaci np. emerytury (tak więc nawet program 500+ niewiele pomoże tym osobom). Znając zaradność Polaków to ustawę o upadłości konsumenckiej zaczynają wykorzystywać dzieci i wnukowie tych dziadków na których brane są pożyczki, na zasadzie weź dziadziu dla nas pożyczkę a potem ogłoś upadłość i niech się firma pożyczkowa wraz z obligatariuszami martwi co dalej z tym fantem robić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety dokładnie tak, moim zdaniem zbyt mała firemka aby sobie poradziła, na rynku pozostaną firmy pożyczkowe, które mają kapitał nie tylko z obligacji ale i z np. akcji,
      co do wierzytelności, niestety mogą być nic nie warte, ale każdy układ moim zdaniem lepszy niż likwidacja, bo co likwidować, syndyk nawet się za to nie weźmie,

      Usuń
    2. Czy ktoś sprawdzał w sądzie o złożeniu wniosku naprawczego Przez spółkę PESSO -?

      Usuń
  2. Przepraszam, ale tak na marginesie, prawidłowo powinno się pisać lubelska, nie lublińska, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jaki będzie przymiotnik od Lubina?

      Usuń
    2. Od Lubina lubiński, a od Lublina lubelski.

      Usuń
    3. "Lubińska", ale anonimowy ma rację - w wypadku Lublina prawidłowa forma to "lubelska".

      Usuń
    4. http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/lubelskie-a-nie-lublinskie-dlaczego,3142003,art,t,id,tm.html

      Zasadę tłumaczy mistrz ortografii polskiej Maciej Malinowski. Lublin powstał od imienia Lubel przez dodanie przyrostka dzierżawczego -in (Lubel-in, skrócony do Lubl-in), jednak przymiotnik zachował pełny, stary rdzeń lubel-, do którego doszedł przyrostek -ski. Stąd jest lubelski a nie lubliński.

      Usuń
  3. nie ma prostszej metody jak nie dawanie tym firmom (nie kupowanie obligacji) swojej kasy - chyba że łatwo przyszło więc łatwo pójdzie i nie będzie żalu

    OdpowiedzUsuń
  4. Stwierdzenie, że "Lubin leży na zachodzie, zaś Lublin na wschodzie, więc TK Invest oraz Pesso nie są nijak powiązane.", zasługuje na nagrodę w dziedzinie logiki, ale mniejsza o to.
    Czym jest właściwie PESSO i jaki wpływ mogą mieć zawirowania wywołane ustawą na "firmę", na którą składa się telefon, biurko i komputer. Facet przekształca w 2014 roku prywatną działalność (w przypadku kłopotów odpowiada całym swym majątkiem) w spółkę i w tym momencie piszemy już o firmie o której przyszłych losach ma decydować taka lub inna ustawa. Pożyczkowe PROVIDENT czy FERRATUM, to TIRy, których ew. wywrotka to problem, zaś PESSO to rower, najwyżej trójkołowiec, w którego przypadku wywrotka to rzecz normalna.
    Pieniądze pożyczone TK i spółkom z TK powiązanym to pieniądze powierzone grupie niezłych macherów i cwaniaków i nie jest to zapewne ich ostatnie słowo w dziedzinie przekrętu, zaś pieniądze pożyczone PESSO to pożyczka udzielona nieznajomemu na ulicy.
    TK i ponownie Dolny Śląsk, Wrocław i okolice. Od kilka lat przeglądam blogi poświęcone obligacjom i wygląda na to, że gdy np. Warszawa i Kraków to stolice przekrętu polegającego na wyłudzaniu nieruchomości, to Wrocław i okolice, to stolica polskiego przekrętu obligacyjnego. Widocznie tak jak w Warszawie, zostały stworzone warunki sprzyjające przejmowaniu kamienic, to we Wrocławiu, określona grupa ludzi stworzyła państwo w państwie i czuje się bezkarna jeżeli chodzi o papierowe długi. Wystarczy choćby przejrzeć STOCKWATCH, aby zauważyć, że na dźwięk zbitki słów Wrocław i obligacje, nie tylko u mnie zapala się w głowie czerwona lampka. Obawiam się, że z kolei u przekręciarzy, na dźwięk słowa "niezależna" (ha, ha , ha) prokuratura, nie zapala się w głowach żadna lampka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem masz rację co od logiki. W czasach globalnej wioski odległość praktycznie nie ma znaczenia. Było to raczej przypomnienie dla ludzi, którzy sądzą, że TK i Pesso pochodzą z tego samego miasta, więc Pesso jest w tym klimacie przekrętów.
      Pesso jest poza klimatem i nie posądzam tej spółki o cwaniactwo jakie widać w TK.

      Usuń
    2. @ya1:
      Czyżbyś odkrył w końcu te mityczne "układy"? Pamięta ktoś jeszcze ? :-D

      Mordo ty moja

      Usuń
    3. Też mam takie zdanie. Spółka wywiązywała się wcześniej z płatności zarówno odsetek, jak i wykupu obligacji terminowo i nie kombinowała jakby tu nie oddać pieniędzy obligatariuszom. Sądzę, że Pesso przeliczyło się w swojej naiwności wierząc w uczciwość ludzi zaciągających pożyczki w sytuacji, gdy mamy ustawę o upadłości konsumenckiej dającą furtkę dla różnego typu maści cwaniaków uchylających się od zwrotu zaciągniętych długów.
      Zastanawia mnie, czy to przypadek, że nagle znienacka pojawiły się kłopoty ze ściągalnością pieniędzy od dłużników. Rozumiem, że mogą pojawić się przypadki losowe, uniemożliwiające spłatę swoich zobowiązań przez pojedyncze osoby (choroba, utrata pracy itp.) ale nie na skalę powodującą zachwianie płynnością finansową spółki w tak krótkim czasie i to w krótkim czasie od wejścia wspomnianej ustawy w życie. Czy Pesso nie stało się ofiarą zorganizowanej grupy, której członkowie pobrali pożyczki z góry założonym zamiarem ich nie spłacania (wyłudzenie)? Ciekawe jakie ci ludzie teraz podają powody braku spłaty pożyczek (jeśli w ogóle się tłumaczą). Może pociskają podobne bajeczki jak TK Invest?

      Usuń
    4. Znacie na jaki adres donieś do prokuratury o domniemanie popełnienia przestępstwa przez spółkę Pesso

      Usuń
    5. Piszesz do prokuratury najbliższej miejsca zamieszkania. Zwykle potem dostaniesz wezwanie celem złożenia wyjaśnień na policji. Sprawa zostanie pewnie przekazana do prokuratury w miejscu popełnienia domniemanego przestępstwa. Możesz od razu wysłać zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do tamtejszej prokuratury ale po co potem tracić czas i pieniądze na dojazd w razie wezwania.
      Może faktycznie dobrze aby prokuratura przejrzała papiery w spółce bo jest to naprawdę dziwne aby w tak krótkim czasie i to nagle spółka utraciła płynność finansową, czy nie było tu celowego działania na szkodę obligatariuszy. To należy wyjaśnić.

      Usuń
    6. Prokuratura Okręgowa w Lublinie, Wydział VI d Przestępczości Gospodarczej ul. Okopowa 2a, 20-950 Lublin. Tam składac donosy bo i tak w końcu tam trafią. Jak ktoś nie jest z Lublina to w donosie wnioskowac o ewentualne przesłuchanie w miejscu zamieszkania. jak lubelska prokuratura będzie chciała przesłuchać to poprosi miejscowa( właściwą dla miejsca zamieszkania donoszącego o przestępstwie) o pomoc. Maupa

      Usuń
  5. A z tym wnioskiem o upadłośc układową to czasem nie jakaś ściema? W przypadku złożenia takiego wniosku natychmiast w KRSie pojawia się w odpowiedniej rubryce adnotacja z sygnaturą sprawy a tu żadnego wpisu nie ma. Na swoje nieszczęście jestem obligatariuszką serii F. Oczywiście żadnego info, ze spółki że jest złożony wniosek o układ nie dostałam. 22 kwietnia dostałam terminowo pierwszy kupon.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba dopytać prawnika czy taka adnotacja z sygnaturą powinna się znaleść w KRSie - to tak jak z tym zabezpieczeniem z art.777

      Usuń
  6. wpis zapewne pojawi się po rozpatrzeniu wniosku, a to nie jest od ręki, często są braki formalne i sprawa jest zarejestrowana ale nie jeszcze jako postępowanie układowe

    OdpowiedzUsuń
  7. Wniosek o program naprawczy do sądu to droga do upadłości - to są pozorowane ruchy spółki aby Pesso mogła się wykazać przed sądem ze się stara. Natomiast nowe prawo naprawcze - chroni dłużnika (Pesso)przed wierzycielami , i zawiesza wszelkie postępowania egzekucyjne wobec dłużnika - Czyli spółka celowo dąży do upadłości a nie do naprawy - naprawa to czary-mary dla naiwnych - jedynym wyjściem słać pisma do prokuratury o celewe wyłudzenie kasy łamiąc warunki umowy o obligacjach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby wysłać pismo do prokuratury to trzeba mieć przekonanie, że spółka celowo wyłudziła pieniądze od obligatariuszy. Podejrzewam, że prokurator jeśli nawet zajmie się sprawą to po złożeniu wyjaśnień przez spółkę sprawa zostanie oddalona, oczywiście pod warunkiem, że wersja zdarzeń przedstawiana przez spółkę jest zgodna z prawdą a nie ma podstaw aby to kwestionować tak jak w przypadku TK Invest, gdzie są dowody na łamanie prawa. Jeśli miałbym chociaż podejrzenie o wyłudzenie kasy złożyłbym takie zawiadomienia, ale co napiszę w piśmie, że "przypuszczam". Pierwsze pytanie jakie się nasuwa to na jakiej podstawie takie przypuszczenie? Sam brak zwrotu pieniędzy w terminie nie jest żadną podstawą do wysuwania takich oskarżeń zwłaszcza w sytuacji gdy spółka wyjaśniła powód braku spłaty a ten wydaje się jak najbardziej prawdopodobny.

      Usuń
    2. Samo łamanie warunków emisji obligacji , a zwłaszcza o pozorowanym zabezpieczeniu obligacji z 3 kosami podlega pod kodeks karny

      Usuń
    3. Albo samo nie wykupienie obligacji w terminie podlega pod K/K za wyłudzenie kasy i ucieczka dłużnika przed wierzycielami pod ochronę sądu

      Usuń
    4. ludzie , przecież obligi to od dawna wiadomo że jak z grą w ruletkę, ale wygrasz albo przegrasz, obligacje to nie lokata, przecież żadna firma oferująca obligacje nie gwarantuje zwrotu, jeśli biznes idzie to wykupują, jeśli nie idzie jest plajta, tak było i będzie, samo nie wykupienie obligacji to nie jest przestępstwo a ryzyko inwestycyjne dwóch stron, ja na funduszach straciłem 100 %, ryzykowałem i cóż..

      Usuń
    5. Sama utrata płynności i zawieszenie obsługi wierzytelności nie jest przestępstwem, jeśli są ku temu powody niezależne od spółki (w tym przypadku brak spłaty pożyczek). Inna sprawa jest co się stało, że nagle spółka utraciła płynność. Rozumiem, że spółka nie ma buforu w postaci dużej gotówki w kasie i w przypadku braku spłaty pożyczek nie ma z czego oddawać kasy za obsługę obligacji. Przeglądałem ostatni raport i wynika z niego, że obligacji jest wyemitowanych za ok. 400 do 500 tys. zł. Pożyczki udzielane to pewnie przez taka firmę do 5 tys. zł. Pytanie czyżby nagle 50 pożyczkobiorców na kwotę ok. 100 tys. zł przestało je spłacać? Rozumiem przejściowe kłopoty i problem ze ściągalnością i gotów na spłatę w ratach nawet przez rok (jestem gotów na obniżkę oprocentowania. Rozumiem, że windykacja wymaga czasu. Pytanie podstawowe w jaki sposób byli kontrolowani ci niesolidni pożyczkobiorcy, ich zdolność do spłaty zaciągniętych zobowiązań, na ile było w tym winy Pesso (nieroztropność, niegospodarność?). Pamiętać należy jak wyglądały pożyczki udzielane w upadłych Skokach (sławny Wołomin). Wówczas prokurator miałby co wyjaśniać.

      Usuń
    6. I wyemitowałem?

      Usuń
  8. Ja również jako obligatariusz serii C nie dostałam żadnej informacji o złożeniu przez spółkę do sądu wniosku o układzie więc pan prezes wybiórczo te maile wysyła?? Według jakiego klucza?? Mogę tylko sobie, jak patrzę zarzucić głupotę że się zdecydowałam na wejście w obligacje a zwłaszcza w taką małą i niezbyt znaną firemkę. Cóż ciekawa jestem czy propozycje układowe dostaną wszyscy obligatariusze czy też tylko wybrani??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Układ zgodnie z prawem dotyczy wszystkich obligatariuszy a nie tylko wybranych. Spłacanie tylko wybranych obligatariuszy wg układu to już jest przestępstwo z kk.

      Usuń
  9. PESSO będzie chciało wywiązać się ze swoich zobowiązań (tak myślę). Pisanie do prokuratury na nic się zda. Jeśli zrobią tak jak piszą i zaproponują jakieś rozwiązanie to będzie bardzo dobry sygnał z ich strony. Czego się obawiam najbardziej? Braku informacji od PESSO, jeśli będą informować to OK jak kontakt się urwie a to jest bardzo prawopodobne to raczej niema co liczyć na odzyskanie czegokolwiek. Mam nadzieję że PESSO ma odrobinę honoru i przedstawi konkretne (realne) rozwiązania i w perspektywie czasu coś nam odda. Sławek

    OdpowiedzUsuń
  10. Nadzieja głupich to było z góry ukartowane przez spółkę PESSO aby w postaci emisji obligacji obrabować z kasy obligatariuszy , sprawcie czy ten wniosek do sądu rzeczywiście złożyli -? ustalcie kiedy będzie rozpatrywany i jakie postanowienia sądu będą , jeśli nie zróbcie natychmiastową egzekucje z art. 777 - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. mam pytanie techniczne - ile wkładaliście kasy w to PESSO? 1tyz. zł, 10tys. zł??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy wkładał różną sumę najniższa to 5 tys.niektórzy 8 - 10 tysięcy . tym co terminy wykupu obligacji mają długie to chyba płacą odsedki aby nie mieli kłopotów - dopiero przy wykupie poinformują ich o braku płynności i wniosku że jest w sądzie

      Usuń
  12. Są kancelarie windykacyjne są skuteczni , oni wiedzą jak zmusić spółkę PESSO aby wykupiła obligacje , natomiast taki wniosek do sądu to mydleni oczów , aby wierzyciele nie dochodzili przeprowadzali egzekucji swoich należności, nie dajcie się w bambuko robić , niechktoś poda adresy takich skutecznych kancelarii specjalizujących się w odzyskiwaniu od cwaniaków skradzionej kasy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samodzielna windykacja online
      Tanio, szybko i skutecznie odzyskuj Twoje należności
      Zapewniamy wsparcie na każdym etapie windykacji!-- vindicat.pl

      Usuń
  13. Trzeba pamiętać że długi związane ze spłatą pożyczki przedawniają się po trzech latach,Przedawnienie nie uchroni jednak dłużnika od wpisu do Rejestru Dłużników Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor, który pokaże jego brak wiarygodności i przeszkodzi w zaciąganiu kolejnych zobowiązań.Zgłoszone do sądu przedawnienie długu nie oznacza jednak, że zostanie on całkowicie zapomniany. Zasada jest prosta - mimo, że dłużnik w świetle prawa nie ma już obowiązku zwrotu pieniędzy i wierzyciel nie ma szans dochodzić długu przed sądem, to przedawnione zobowiązanie nie znika i wierzyciel ma prawo dochodzić jego zapłaty w innym sposób. W ramach starań o odzyskanie pieniędzy może np. zgłosić dłużnika do rejestru dłużników prowadzonego przez Biuro Informacji Gospodarczej.

    Niezależnie od tego, jaki okres przedawnienia ma dane zobowiązanie, w każdym momencie można wpisać je do rejestru dłużników. Dzięki temu jest ono widoczne dla banków, firm pożyczkowych, telekomunikacyjnych, gmin oraz innych instytucji, które m.in. w BIG weryfikują wiarygodność swoich potencjalnych klientów. Z powodu takiego wpisu, korzystanie z usług tych firm i instytucji może być utrudnione, a nawet wykluczone, do momentu uregulowania zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czy komuś coś wiadomo w sprawie PESSO?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysłałem wezwanie do zapłaty listem poleconym. Dziś dostałem sms z poczty, że przesyłki nieodebrano. Sam nie wiem co robić dalej.

      Usuń
  15. Mija pół roku i cisza ze strony Pesso. Nie odbierają telefonów i nie odpowiadają na emaile. Czy ktoś coś wie na temat tego wniosku, który złożyli w sądzie? Czyżby sąd od pół roku nie był w stanie wydać decyzji w tej sprawie?

    OdpowiedzUsuń
  16. Dowiadywałem się i sprawdziłem czy spółka rzeczywiście złożyła wniosek. Fakt taki musi być ogłoszony w Monitorze Sądowym, a już na pewno w Krajowym Rejestrze Sądowym co było do przewidzenia - jest tam informacja o zmienia siedziby spółki, ale nie ma nic o wniosku, a więc jest to najzwyczajniej w świecie BLEF. Teraz najważniejszą kwestią moim zdaniem jest zebrać w jednym miejscu jak największą ilość niespłaconych obligatariuszy no i oczywiście skoro było wielu musiał być ustalony administrator zabezpieczenia obligacji - kto nim był tego nie wie nikt, a ta wiedza jest można rzec newralgiczna w tym przypadku. Jeśli ktoś z was jeszcze to czyta to piszcie do mnie na mejla t_anderson@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie ma żadnego zabezpieczenia na obligacjach. Pesso. Miała ją tylko seria pierwsza seria A. Podejrzewam że żadna następna już nie skoro oszukali obligatariuszy na zabezpieceniach już na serii A3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd wiadomo, że nie ustanowiono zabezpieczenia na obligacje? Jeżeli to prawda to nie pozostanie nic innego jak powiadomić prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na oszustwie przy emisji obligacji. Sytuację spółki pogarsza jeszcze fakt, że nikt z jej strony nie odbiera telefonów, nie odpowiada na emaile oraz pisma wysyłane pocztą tradycyjną a od ponad pół roku nie udzieliła informacji co dzieje się z wnioskiem o postępowanie układowe jaki PESSO rzekomo złożyła w sądzie 29 kwietnia br.

      Usuń
  18. Nawet pod nowym adresem z KRS-u korespondencji nie przyjmują

    OdpowiedzUsuń
  19. Zostało złożone zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez osoby reprezentujące spółkę Pesso. Policja z Lublina prowadzi już postępowanie w tej sprawie. Jako posiadacz trefnych obligacji tej spółki zostałem wezwany na policję celem złożenia zeznań jako świadek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już zeznawałam latem. Od razu przy przesłuchaniu wnioskuj o wpisanie do protokołu żeby prokuratura wystąpiła do sądu o środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego wobec prezesunia i jego żoneczki ( o ile nie grzeją 4 liter na Kanarach za nasze pieniądze)

      Usuń
    2. Ja też już złożyłem zeznania na policji obciążające pana prezesa i panią pełnomocnik tej spółki. Uznałem, że skoro od 7-miu miesięcy nie ma żadnych informacji ze spółki w sprawie spłaty obligacji, a na nr tel. kom. pani pełnomocnik nie można się dodzwonić bo już jest nieaktywny, na emaile i korespondencję papierową nie odpisuje, to po prostu mamy do czynienia z podejrzeniem popełnienia zwyczajnego oszustwa. Podałem także dane personalne autora tego bloga za pośrednictwem którego otrzymałem ofertę tych trefnych obligacji, tak więc może też zostać wezwany przez policję celem złożenia wyjaśnień w tej sprawie.
      Jest to kolejna z wielu "perełek" opisywanych na tym blogu, która nie wykupiła obligacji. Sądzę, że kupowanie na chybił trafił spółek notowanych na Catalyst przyniosłoby mniejsze straty niż kierowanie się ofertami obligacji spółek polecanych kiedyś jako "okazje inwestycyjne" na tym blogu.

      Usuń