Likwidacja Getin Online czyli bliźniak do odstrzału

No to nam się porobiło. Stali członkowie pierwszej ligi rankingu lokat wykruszają się jeden po drugim. W roku ubiegłym tylko SKOK Wołomin pożegnaliśmy z wielkim żalem. W ubiegłym miesiącu przyszła kreska na SK bank.

A teraz otrzymujemy informacje o końcu... Getin Online. Tak po prostu z dnia na dzień zlikwidowany zostaje internetowy oddział, co jest z pewnością dużym zaskoczeniem. Oznacza to koniec lokat i koniec tricków, które tutaj były łatwe do zastosowania.

Problemy bankowości nie są więc tylko pustymi słowami. Jak to tłumaczy bank? Na stronie oddziału internetowego ukazała się następująca informacja:

Żegnamy kolejny bank...

Bank tłumaczy to... przeniesieniem oferty produktów na stronę główną banku stacjonarnego. Powód jest z pewnością zupełnie inny.

Dla nas to oczywiście problem. Wszak niejeden z nas korzystał z produktów tak Getin bank, jak i Getin online. Były one niezależne od siebie i przykładowo 50 zł za mobilny przelew można było zrobić w obu bankach niezależnie i zgarnąć w ten sposób 100 zł. Do dziś dnia to największa nagroda bankowa za zrobienie dwóch przelewów.

Getin Online oferował też przez długi czas najlepsze lokaty na rynku. Wabikowa Lokata na start choć jednorazówka była jazdą obowiązkową dla każdego wisienkowicza. Tutaj także zaczynałem odrabianie strat na funduszach w 2011 roku zakładając okazyjne lokaty.

Ostatnią ofertą godną uwagi była Lokata Bumerang. Początkowe 7,00% było na tyle atrakcyjne, że warto było tu założyć konto i odnawiać codziennie fajną lokatę. Niestety z upadkiem bumeranga oraz zbyt szybkimi spadkami na lokatach w stosunku do spadków stóp procentowych oferta zrobiła się przeciętna.

Obecnie mamy tutaj eLokatę... słoneczną ze stawką 2,70% na pół roku, chociaż lato minęło już dość dawno. I to zapewne ostatnia lokata dostępna w bankowości Getin online.

Tutaj założysz lokatę słoneczną, która niebawem zniknie na zawsze 


Przetestowałem sobie powyższy link zakładając lokatę słoneczną jeszcze latem. Co się okazało? Że nie można jej założyć w zwykły sposób bez ingerencji banku. Po zostawieniu namiarów na siebie, konsultant dzwoni do nas i pyta jaką kwotę zamierzamy zdeponować. Jakby nie można tego zrobić na dedykowanej stronie.

Oprócz lokat można było tutaj mieć konto Tanie Zakupy, gdzie zdobycie 10% cashbacku było banalnie łatwe. Metoda na płaza działała bez zarzutu, więc na wydatkach nie trzeba było się zbytnio sprężać.

Choć obecna oferta jest kiepska więc na blogu nie opisywałem w tym roku praktycznie nic, to jednak zawsze była szansa, że bank zaskoczy nas czymś nowym. I owszem zaskoczył, ale w najgorszy z możliwych sposobów.

Rzecz o tyle dziwna, że wydawać by się mogło, że to internetowy oddział banku jest tańszy w obsłudze aniżeli naziemny. Getin jednak słynie z tego, że lubi zapraszać swoich klientów na pranie mózgu do oddziału. Wszak sławne hasło wrobieni w Getin stało się już dawno głośne.

Mamy co prawda internetowy dostęp do konta i lokat w Getin banku. Niby nic się więc nie zmienia. Ale z naszego punktu widzenia zmienia się dużo. W końcu lokatę mobilną na 3,50% można było założyć w obu oddziałach i w ten sposób dublować najlepsze oferty. 

Niestety jeszcze przed wigilią pożegnamy Getin Online. Od 22 grudnia strona będzie definitywnie zamknięta, zaś dotychczasowi klienci zostaną automatycznie przeniesieni do koszmarnego interfejsu Getin banku.

A więc jeden bliźniak idzie do odstrzału. Egzekucja odbędzie się za dwa tygodnie z hakiem. Czy drugi bliźniak podzieli los tego, którego ofertę kopiował wiernie, choć często pod przykrywką innych nazw?

Ciąg dalszy: Topniejący majątek Getin czyli pierwszy błysk czerwonej lampki