Paribas ruszył z promocją o dość szumnej nazwie Mega Szansa w której do zgarnięcia jest niemało bo nawet 500 zł. Zwykle to górny próg na jaki możemy liczyć, ale wymagania są większe niż w pozostałych promocjach o mniejszej premii. Jak jest tym razem?
Zaczynamy od karencji, która w przypadku Paribasa jest przyjazna. Nie idzie on drogą Santandera czy Millennium, które to banki sukcesywnie wydłużają nam odsiadkę. Francuzi na sztywno dają nam rok odsiadki, więc jeśli nie miałeś tutaj konta od 12 miesięcy możesz wracać po premię.
Tutaj zgarniesz 500 zł w promocji Mega szansa w Paribas
Promocja może potrwać najdłużej do 30 kwietnia 2022, z naciskiem na słowo może. Promocje z większą premią zwykle kończą się przed czasem przez fakt, że każda z tego typu ofert Paribasa jest limitowana, a ta ma tylko 3000 sztuk.
Co trzeba zrobić by zgarnąć 500 zł?
1) 150 zł za... jeden przelew w maju
Paribas to prawdziwy krezus rozdający na prawo i lewo kasę za nic. Na początek wystarczy zrobić jeden banalny przelew z kompa do dowolnego banku i już za to mamy aż 150 zł. Nie pamiętam tak sowitej premii za praktycznie codzienną czynność.
Nie ma znaczenia kiedy go zrobimy, ważne by zmieścić się w przyszłym miesiącu. Nie musimy więc uważać z datami jak w przypadku kart, na których księgowanie płatności wiąże się z poślizgiem, Przelew jest księgowany w dniu przelewu, oczywiście z wyjątkiem dni wolnych od pracy. Miłą premię praktycznie za nic dostaniemy w czerwcu.
2) 200 zł za 6 przelewów w czerwcu
W kolejnym miesiącu robi się jak zwykle nieco trudniej, ale niewiele. Mamy bowiem do spełnienia dwa warunki:
- 5 przelewów do innego banku
- 1 wpływ na 1000 zł
Nie musimy nic robić kartą w sklepach, wystarczą zwykłe przelewy. Kiedyś BOŚ za jeden przelew dawał nam 1 zł i wykonanie 15 przelewów w miesiącu dawało 15 zł premii. Tutaj za 6 przelewów mamy 200 zł, różnica jak widać jest kolosalna.
3) 150 zł za płatności kartą w kolejnych 3 miesiącach
Trzeci warunek jest już ostatnim, co w przypadku Paribasa zrobiło się regułą, ale niestety ostatni warunek został rozciągnięty w czasie na kolejne 3 miesiące: lipiec, sierpnie oraz wrzesień. W tych miesiącach przelewy nie są już wymagane, za to potrzebna będzie karta i tym razem bank nie będzie premiował ilościowych płatności.
Warunek ostatni jest dość nietypowy, Paribas stawia na cashback w wysokości 10% za
płatności kartą za dowolną rzecz. Przy tym w każdym miesiącu do
zgarnięcia jest maksymalnie po 50 zł co w sumie daje nam 150 zł.
To oznacza, że w praktyce aby zgarnąć całą premię musimy w każdym z wymieniowych wyżej miesięcy wydać 500 zł. To i tak nieźle, ja przykładowo od lat za wydanie 500 zł zgarniam tylko 25 zł co miesiąc, tutaj zaś mamy 2x większą premię. Ale trudno to nazwać mega szansą, ot po prostu dobra promocja, choć nie mega.
Tutaj zgarniesz 500 zł w promocji Mega szansa w Paribas
Spośród kart jakie mamy do wyboru wybieramy oczywiście tę, która może być za darmo.
To Karta Otwarta na dzisiaj, która darmowa jest po wykonaniu 3
płatności na dowolną kwotę. Pozostałe są płatne, więc warto je omijać
szerokim łukiem.
Zgadza się więc to co napisałem na początku, że wyższa premia wiąże się z trudniejszymi warunkami. Inna sprawa, że w dobie szalejącej inflacji warunki kwotowe stają się łatwiejsze do spełnienia, bo wydać kasę i tak musimy, ważne by jak najwięcej wróciło z nich do naszego portfela:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz