Do Open Finance trafiają ludzie z różnym poziomem wiedzy o finansach. Każdy lubi dobre lokaty, ale już nie każdy chce zaczynać przygodę z mniej lub bardziej ryzykownymi dodatkami, które doradcy Open chcą nam wcisnąć.
Dziś na FpG relacja mało zorientowanego klienta w finansach, któremu doradca Open kilka dni temu zaoferował dodatek po zakończeniu popularnej lokaty na 4,00%. Takiemu wystarczy powiedzieć, że "nie ma prawie żadnego ryzyka kapitału, a można zarobić" i co gorsza nie podawać nawet informacji jakie pakiety firm będą kupowane.
Jednocześnie dostałem mail od bardziej kumatego czytelnika, któremu nie wystarczy takie mydlenie oczu. Ten akurat inwestuje w obligacje, więc wie że nie inwestujemy na słowo, tylko trzeba się przyjrzeć dokładniej temu, w co zamierzamy włożyć nasz kapitał.
Drugi czytelnik napisał krótko i zwięźle:
Tu masz podsumowanie dotyczące obligacji jakie chciał mi wcisnąć mój doradca finansowy z open finance.
A więc nie było, że nie chcieli podać. To czy doradca poda nazwę firm czy nie, zależy tylko i wyłącznie od podejścia potencjalnego klienta, od naszego nastawienia. Przy rozmowie łatwo przecież wyczuć z jakiego rodzaju klientem ma się do czynienia. Jeżeli to laik, można mu praktycznie wcisnąć wszystko, jeśli tylko brak mu asertywności.
Tym razem opłaty są nareszcie wyeksponowane |
I na odwrót. Jeśli klient zna się na rzeczy i na wstępie zażąda szczegółów mówiąc, że nie będzie kupować kota w worku, to doradca rad, a raczej nierad, będzie musiał mu pokazać jaki to kot. Najlepiej poprosić rzecz jasna o wysłanie szczegółów na maila, po to by zapoznać się na spokojnie z ofertą w domu i podjąć decyzję.
Co ciekawe czytelnik nawet nie spojrzał na to co dostał. Nic dziwnego, przecież wielu z nas dla świętego spokoju każe zwykle doradcy wysłać szczegóły na maila, po czym wrzuca otrzymane śmieci do kosza. W końcu idziemy do Open po lokatę, a nie po ekstra dodatki dorzucane do lokat.
Z czystej ciekawości zajrzałem sobie co też omawiani niegdyś szczegółowo na początku PP1 doradcy oferują dziś tym, którym kończą się lokaty okrągła czwórka. I jak się okazuje wcale nie były to obligacje o którym mówią obie osoby, lecz Plan Inwestycyjny Progress, będący następcą ubiegłorocznego Multi Progress.
Wraz z licznymi przykładami ilustrującymi ile zapłacimy |
Trzeba jednak przyznać, że jedna rzecz zmieniła się na plus. Tym razem wszędobylskie opłaty w tego typu produktach nie są gdzieś chowane po zakamarkach rozlicznych dokumentów, pisane drobnym maczkiem. W końcu kiedyś wciskano wszystkim hasło typu na rynku kapitałowym zarabia się tylko w długim horyzoncie czasowym, więc komukolwiek kto chciał zerwać umowę w trakcie można było powtórzyć tę bajkę.
Dziś jest osobny dokument o nazwie tabela opłat i limitów, w której zebrano nieprzyjemności, jakie czekają tych, co liczą na to, że spece od inwestowania zarobią dla nich lepiej niż na lokacie. Mało tego, nawet prezentacja produktu w Power Poincie zaczyna się od listy opłat, rozbitych na szczegóły, których fragment widzicie na obrazkach.
Mimo to dalej jest to produkt w którego wejście warto się bardzo poważnie zastanowić, by w przyszłości nie okazało się, że to nowe macki AXY. A najlepiej najpierw zapoznać się z problemami z jakimi borykają się poszkodowani przez AXA i Axopochodne. Wystarczy zajrzeć chociażby na stronę przywiązanidopolisy, gdzie można przystąpić do pozwu przeciwko AXA i innym twórcom dodatków do lokat.
Gdy skończyła mi się wiosenna 'okrągła czwórka', otrzymałem telefon od pani z Open. która zaproponowała mi spotkanie z doradcą bowiem ten ma dla mnie jakąś ciekawą ofertę. Ponieważ nie mam ochoty na "grillowanie", grzecznie odmówiłem twierdząc że ta lokata miała charakter incydentalny i nie zamierzam dalej w nic lokować ani inwestować. O dziwo, rozstaliśmy się szybko i w zgodzie i od tamtej pory mam spokój.
OdpowiedzUsuńPozazdrościć. Do mnie Open wydzwania średnio raz w miesiącu, z propozycją... odnowienia OC. Nie wiem jakim cudem wiedzą o tym, że kończy mi się niebawem składka, nie przypominam sobie bowiem, bym kiedykolwiek ich o tym informował.
UsuńNajgorsze jednak jest to, że mimo iż w maju odmówiłem kategorycznie, dziś miałem kolejny telefon z tą samą propozycją. Babka zaproponowała podanie wysokości składki telefonicznie, ale w zamian za wydanie zgody na przekazanie moich danych do Home Broker.
Dobre wrażenie jakie zacząłem mieć o Open na początku tego roku znów prysło...
Polcan, wiesz doskonale, co robić z takimi natrętami - informujesz ich, że składasz sprzeciw wobec przetwarzania danych osobowych (najlepiej także mailem), a potem w razie ponownego kontaktu z ich strony, mówisz o złożeniu zawiadomienia do GIODO oraz możliwości wystąpienia na drogę cywilną.
UsuńZobaczysz, jak szybko zaprzestaną telefonów.
Dziś powiedziałem babce, że nie zgadzam się na przekazanie moich danych do home broker i się rozłączyłem.
UsuńNa przyszły raz będę musiał być bardziej stanowczy, tak jak piszesz...
Przestrzegam przed zakładaniem lokat powiazanych z funduszami. Mnie namówił na taką pseudo doradca z Noble Banku w Lodzi. Z 900000,00 zł od Axy otrzymałam 43000,00 zł o dalsze pieniądze walczę w sądzie. Od tej pory żadnego Open, Getinu , a szczególnie Nobla Banku. Nie wierzę żadnemu doradcy od momentu jak się dowiedziałam, ze człowiek jest po jakiejś prywatnej psychologii i chce mi doradzać.
Usuń