środa, 12 listopada 2014

W Skatbank zapłacisz za depozyt czyli ostatni dzwonek na promocję konta z70 zł premii


Tylko do dziś niedzieli można jeszcze zgłaszać chęć na dedykowanej stronie do udziału w promocji iKonta, na którym można zgarnąć nawet 70 zł, przy stosunkowo niewygórowanych wymaganiach czyli płatności kartą na 200 zł oraz wykonaniu jednego przelewu na 1000 zł.

Szczegóły tej oferty opisałem w premierowym artykule na FpG tutaj. Jak było do przewidzenia promocja nie cieszy się aż tak dużą popularnością jak poprzednia z udziałem Meritum. Warto jednak ją jeszcze raz rozważyć w kontekście obecnej sytuacji na rynku.

Nie jest tajemnicą, że banki coraz bardziej przykręcają śrubę.. Wystarczy chociażby przypomnieć artykuł Nawet 150 zł za nowe opłaty w Alior. Taka negatywna tendencja będzie się nasilać i miejmy nadzieję, że nie dojdzie do tego co już jest na zachodzie czyli... płacenia za trzymanie pieniędzy w banku!


Przyzwyczailiśmy się do wybierania najlepszych ofert na rynku, zmiany banku przy pierwszej obniżce oprocentowania jaką oferuje nam obecny bank. W końcu temu służą blogi finansowe, by pokazywać, gdzie oferty są najciekawsze i gdzie warto przenieść swoje środki.

Tymczasem ostatnio głośno zrobiło się o pierwszym banku, w Unii Europejskiej, który wprowadził... ujemne stopy depozytów, innymi słowy kazał sobie zapłacić za trzymanie kasy na swoich kontach.

Mowa o niemieckim Deutsche Skatbank. Z powodu rekordowo niskich stóp procentowych w strefie Euro, oprocentowanie rachunków w tamtejszym banku wynosi -0,25%. Rzecz trudna do wyobrażenia stała sie już faktem za naszą zachodnią granicą. 

Źródło: skatbank.de

Jak widzimy na powyższym obrazku na razie dotyczy to co prawda depozytów, przekraczających 500 tys euro, a u nas nikt takich kwot w banku nie trzyma ze względu na brak gwarancji. Ale  Rubikon został przekroczony i kto wie czy inne banki nie pójdą śladem Skatbanku.

Jak widzimy słynne powiedzenie z niemieckiej powieści Na zachodzie bez zmian już przestało być ważne. Rodacy Remarque'a już je wprowadzili, pytanie tylko czy przybiorą na sile, czy też uda się odwrócić się ten negatywny trend?

U nas negatywna tendencja też zaczyna być coraz bardziej widoczna. Ilość ofert takich jak kończący się dziś za kilka dni Paribas będzie zapewne maleć, z tego powodu warto zarezerwować sobie jeszcze miejsce na premie póki banki dopłacają nam za wejście.

Link do dedykowanej strony gdzie założysz iKonto z gwarantowaną premią 70 zł

8 komentarzy:

  1. A ja mam pytanie związane z premią z Meritum. Dostałęm 6 listopada sms z Comperia Bonus: ''Spełnij warunki promocji i odbierz gwarantowany bonus 55zł. Sprawdź skrzynkę e-mail i przesłane instrukcje''. Nic nie dostałem na maila i nie wiem o co chodzi. Konto otworzyłem a lokatę mam zamiar założyć do 30 listopada. Cy ktoś dostał coś podobnego?

    OdpowiedzUsuń
  2. A w spamie sprawdzałeś . Ja miałem wszystko w spamie na interii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy wszyscy już dostali? U mnie nie ma ani sms-a ani maila.

      Usuń
    2. Sprawdzałem w spamie na wp.pl i nic nie było. A co jest w tym mailu i jakie instrukcje bo ja myślałem, że wystarczy założyć konto, otworzyć lokatę i trzymać kasę do 3 grudnia. Próbowałem się dodzwonić na numer z którego dostałem sms, ale telefon wyłączony.

      Usuń
    3. Z tego co piszą w regulaminie (par. 4, punkt 2) Comperia ma czas na tego maila do 10 grudnia, więc chyba wysyłają w takim razie transzami. W mailu jest zapewne link do strony, na której trzeba sprzedać swoje dane Comperii (zgodnie z pkt 3 par. 4 regulaminu).

      Usuń
  3. Panie, nosek rośnie. Promocja BNP Paribas obowiązuje do 16.11.2014

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli potrzebna jest korekta w artykule na FpG, stąd tak zapamiętałem. Dzięki za info.
      Pierwotnie miała trwać do 12 listopada, zapewne przy przesunięciu początku terminu przesunięto także czas trwania...

      Usuń
  4. Przecież ta promocja nijak ma się do tej z meritum czy idea. Tam zakładało się rora (w idea nawet nie) i lokatę i dostawało za to bonus.
    Tu trzeba się namachać kartą na prawo i lewo, i to w dość wątpliwym banku.

    OdpowiedzUsuń