wtorek, 11 listopada 2014

Początki afery wołomińskiej


W ubiegły weekend dowiedzieliśmy się, że z aresztu została zwolniona wiceprezes SKOK Wołomin Joanna P. Informacja została oczywiście wyłapana przez czytelników i przedstawiona w komentarzach.

O samym aresztowaniu pisałem wiosną. Jak się okazało Joanna P. wyszła za poręczeniem majątkowym w wysokości 100.000 zł. Wielu czytelników ucieszyła ta wiadomość, sądząc że to oznaka powrotu do normalności w popularnym SKOKu.

Niestety niepokojący jest nieoficjalny powód zamiany aresztu na poręczenie. Jak czytamy na gazeta.pl  to dzięki jej zeznaniom możliwe było zatrzymanie prezesa Mariusza G. A w konsekwencji wprowadzenie obecnego zarządcy komisarycznego.
Tak wygląda zwykle strona w Wołominie

Spójrzmy zatem szerzej na całą aferę, bowiem doniesień jest coraz więcej.  Kasa Krajowa SKOK podaje, że do wołomińskiej Kasy zastrzeżenia miała już dawno. Ba, informowała o tym nawet KNF już dwa lata temu, podając zastrzeżenia co do jej działalności.

Niestety jak podaje prnews szczegółów nie podano, ze względu na ustawowe zachowanie tajemnicy. Mowa jest jedynie o zidentyfikowaniu przez Kasę Krajową ryzyka w działalności wołomińskiej Kasy

Więcej za to na ten temat możemy znaleźć wpolityce.pl. Jak czytamy rzekomo Kasa Krajowa wskazała, że w wołomińskich władzach zasiadał onegdaj były agent Wojskowych Służb Informacyjnych niejaki Piotr P. 

Co w tym złego? Ano fakt, że ów Piotr P. był prezesem fundacji Pro Civili. Miała ona chronić pracowników służb państwowych, a jej faktyczna rola była zgoła odmienna. Ujawniły to raporty z Weryfikacji WSI, według których miało dochodzić do wielomilionowego wyłudzenia zwrotu podatku VAT, wyłudzania kredytów bankowych a także sprzedaż bankom wierzytelności z umów leasingowych.

We wspomnianym artykule nadmienia się także o tym, że owa fundacja Pro Civili wraz z powiązanymi firmami jak Olbart, Glikor, Sikura czy Kiumar miały dochody z nielegalnej działalności grup przestępczych. Tutaj więc prawdopodobnie należy upatrywać początku całej afery wołomińskiej.

Dla przypomnienia jak wspominałem w niedawnym artykule Naganiacze i słupy, wiosną aresztowano znaną wszystkim zainteresowanym wiceprezes Joannę P, którą kilka dni temu wypuszczono wolność i tajemniczego Piotra P. Wszystko wskazuje na to, że to jedna i ta sama osoba.

Sprawa robi się więc coraz bardziej pogmatwana i nie będzie analizowana na blogu. Sam raport WSI zawiera aż 374 strony i ociera się o politykę, a to nie jest blog o polityce. Z pobieżnej analizy wynika, że sprawa raczej nie będzie mieć szybkiego finału


Czasami strona  w Wołominie wygląda tak. Kolejne zmiany zarządcy?

To zaś może oznaczać, że nieprędko doczekamy się powrotu do normalnego funkcjonowania wciąż lubianej Kasy. Tym bardziej, że wczoraj zauważyłem nowe eksperymenty nad zmianą wyglądu samej strony glównej kasy, którą prezentuję powyżej.

Można ją zobaczyć tutaj.

10 komentarzy:

  1. Już pisałem w cześniej co do tematu: Czy ktoś miał do czynienia z prokuraturą i w jakim charakterze ?
    Pewnie są różne opinie. Moja: prokuratura to kompletne dno. Co przez to rozumiem. Nie zajmują się sprawami bieżącymi np. oszustwami gospodarczymi bo to wymaga pracy, tylko czekają na jakieś zlecenia od dużego sponsora aby utrącić konkurencję polityczną lub gospodarczą. Tyle. Jacyś pijacy i kilka milionów, walizki z gotówką; służby są dobre w te klocki; i osadzony który z własnej woli wyspowiadał się prokuratorowi, możliwe że rozpłakał się jak dziecko. Jakie to romantyczne. Prokuratorzy nie wypracowali sobie żadnego kapitału moralnego. Trudno tym ludziom zaufać. Trudno nawet rozpoznać kto jest przestępcą a kto człowiekiem uczciwym. Np. prokuratorskie mataczenie przy Amber Gold itp.
    To już nie jest ten sam SW to początek upatku niezaleznej instytucji finansowej od PO-lityki

    OdpowiedzUsuń
  2. Sprawa jest poważna, WSI, polityka, podobno starzy ministrowie i nawet Komorowski. Mamy gwarancje BFG więc nie ma co się obawiać, można sobie spokojnie spać i nic z tego nie robić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nadal brak informacji o aktualnym oprocentowaniu lokat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowa szata graficzna nawet ładna. Oprocentowanie lokat widoczne po wpisaniu hasła. nie rozumiem o czym piszesz

      Usuń
    2. Potwierdzam, oprocentowanie widoczne cały czas i co ważniejsze ciągle bez zmian.

      Usuń
  4. Co to za hasło ,jak je otrzymać ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nijaki Piotr P to:
    oficer WSI kpt. Piotr Polaszczyk. Według raportu z likwidacji WSI był to bliski współpracownik m.in. płk. Aleksandra Lichockiego (ostatniego szefa Zarządu I Szefostwa WSW) oraz płk. Marka Wolnego (ostatniego szefa Oddziału II w Zarządzie III, a wcześniej szefa Oddziału III w Zarządzie I Szefostwa WSW).

    A propos strony www, to ten projekt można było oglądać już od pół roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie myl WSI z WSW. Lichocki nigdy w WSI nie był.

      Usuń
    2. Widać kolega bzdury pisze. Poczytaj panocku, a potem się pusz.

      " Piotr Polaszczyk - w latach 1991-1996 oficer KW WSI, w latach 1992-1995 zajmował się tzw. osłoną obiektową WAT,
      rozpracowywany następnie w ramach sprawy „PACZKA”
      Str. 68/374 przyp. dolny, nr. 92. z Raportu
      o działaniach żołnierzy i pracowników WSI
      oraz wojskowych jednostek organizacyjnych realizujących
      zadania w zakresie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego.

      Usuń