Pozew zbiorowy na Euronet czyli problemy z bankomatami przeradzają się w bunt

Od ponad tygodnia w internecie wrze na temat wypłat gotówki z bankomatów Euronetu. Wszystko zaczęło się 8 listopada, gdy w przeciągu trzech godzin 15:30 - 18:30 nie było możliwe dokonywanie wypłat z bankomatu.

Brak możliwości wypłat z bankomatu to nic nowego. Niejednokrotnie zdarzyła mi się taka sytuacja, ale w żadnym przypadku nie następowała blokada autoryzacyjna środków na rachunku. A tak właśnie było w tym przypadku.

Klienci, którzy ucierpieli w ten sposób, tym razem zareagowali ostro i zakładają właśnie pozew zbiorowy przeciwko Euronetowi. Na Facebooku czy innych portalach jak wspólnypozew poszkodowani gromadzą się i żądają odszkodowania jak widać niżej.

Źródło: wspolnypozew.com

Autorem pozwu jest Bartosz Roman, który obecnie jest w trakcie wybierania odpowiedniej kancelarii prawnej. O pozwach zbiorowych pisałem o tym dużo w roku ubiegłym, przypomnę tylko zatem, że aby pozew doszedł do skutku wystarczy tylko 10 poszkodowanych a tych jest znacznie więcej.

Poszkodowani żądają nie tylko zwrotu zablokowanych środków, te bowiem dostaną na pewno. Chodzi głównie o absurdalność procedury reklamacyjnej, która w bankach zwykle trwa 30 dni. Wiele osób ciągle korzysta głównie z gotówki i nie płaci kartami. Więc jeśli ktoś ma tylko dostęp do środków za pomocą bankomatu, ma nie lada problem.

Co gorsza, coraz więcej banków przechodzi na Euronet. Optymalizatorzy odczuli to niedawno na własnej skórze. Od października tego roku BOŚ zmienił swojej bankomaty na bankomaty Euronetu. Wiązało się to także z końcem premiowania 15 wypłat, a więc  ograniczeniem comiesięcznego zysku z konta bez kantów. 

Dla osób przyzwyczajonych do jednego konta to przestroga by nie korzystać z usług tylko z jednego banku. Głupia awaria może zepsuć nie tylko długi weekend, ale zepsuć nerwy na długie tygodnie, bowiem pozew zbiorowy ciągnie się dość długo.

Z bankomatów korzystam niezmiernie rzadko ale jeśli już to wypłat dokonuję zwykle na kilka tysięcy złotych. Jeśli bank zablokowałby przykładowo 10 tys zł wypłacone z CA, te to ciekaw jestem co z utraconym potencjalnym zyskiem jakie te środki mogłyby komuś wypracować za okres blokady. To dobry materiał do zebrania podczas kolejnych wizyt w bankach. 

Credit Agricole gdzie dokonuje wpłat 10k nie posiada własnych bankomatów. Według informacji konsultantki, środki można wypłacać z bankomatów w BZ WBK a te także obsługuje... Euronet. 

Cieszy jednak fakt ostrej reakcji klientów. Do tej pory Polacy byli bardzo bierni na baty jakie banki fundują nam już od dłuższego czasu i nie było co liczyć na słynny Bank Transfer Day. Być może takie incydenty zaczną powoli zmieniać mentalność Polaków i niebawem nie tylko zaczniemy protestować przeciwko Euronet ale także innym o większym nabijaniom klientów w butelkę.