Omówione w poprzednim tygodniu nietypowe zamknięcie konta w BOŚ nie jest problemem. Jeśli nie doczekam się obiecanego potwierdzenia zamknięcia konta wybiorę się tam raz jeszcze i konto zamknę, ale osoby które tego nie pilnują mogą się zdziwić, że za kilka lat konto będzie dalej czynne.
O wiele większym problemem jest dziś nie zamykanie, a... otwieranie konta. Pisałem już o tym niedawno w komentarzach, że w przeciwieństwie do innych banków BGŻOptima otwiera konta ręcznie!
Konto w BOŚ zamykałem tego samego dnia, co otwierałem nowe w Optimie. Do tej pory otwieranie konta w Optimie nigdy nie przysparzało kłopotów. Wystarczyło zrobić przelew o stosownej godzinie i po sprawie. Teraz już tak nie jest.
Przelew inicjalizujący poszedł rano, by mieć pewność iż tego samego dnia lokata założy się bez problemu. Dostałem od razu potwierdzenie na maila o przyjęciu złożenia i wniosku i... cisza. Mija jedna godzina, mija druga godzina i cisza. Zadzwoniłem więc na infolinię.
Niestety Pana wniosek czeka w kolejce usłyszałem obecnie te wnioski są robione ręcznie, dlatego to tak długo trwa
Skoro są robione ręcznie, to proszę go zweryfikować na podstawie numeru Pesel
Niestety nie mogę tego zrobić, tym zajmuje się inna komórka
To proszę przełączyć mnie na inną komórkę, celem odpowiedniej weryfikacji. Mamy piątek, więc zależy mi by weryfikacja nastąpiła dziś
Proszę poczekać
Jedyne wabiki, które można zakładać wielokrotnie |
Tutaj założysz lokatę bezkompromisową na 3% do 100.000 zł w BGŻOptima
Weryfikacja w Optimie polega głównie na sprawdzeniu, czy nowy klient to taki, który nie korzystał z konta przez 12 miesięcy. Na infolinii można sprawdzić dokładnie datę, kiedy mija dokładnie rok przerwy.
Z nieco innych źródeł dowiedziałem się, że powodem ręcznej weryfikacji jest coś innego. Wszak to czy minęło 12 miesięcy czy nie można sprawdzić komputerowo. Podobno niektórzy próbują składać wnioski z różnych źródeł jednocześnie, co pozwala na założenie kilku lokat na jedną osobę.
To już jest oczywiście sprzeczne z regulaminem zakładania lokat wabików czy to bezkompromisowej czy bezkarnej. Nic więc dziwnego, że takie działania trzeba już zweryfikować ręcznie. Niewykluczone, że właśnie z tego powodu bank nie zezwala na założenie lokaty w dniu przelewu.
Login do bankowości Optimy dostajemy w tytule przelewu zwrotnego na 1 grosz. Ponieważ przelewu zwrotnego nie dostałem, mimo iż środki wyszły wczesnym rankiem i powinny dość bez problemu, zadzwoniłem wieczorem raz jeszcze z zapytaniem czy lokata została założona, bo przelew powinien już dawno dojść.
Tak, zapewniła mnie rozmówczyni, widzę Pańską lokatę w systemie, jest ona założona.
Przelew zwrotny przyszedł dopiero w poniedziałek. Po zalogowaniu okazało się, że... mimo zapewnienia widoczności lokaty w systemie w piątek, została ona zaksięgowana dopiero w poniedziałek.
To pierwszy taki przypadek w całej mojej historii zakładania kont. Stąd przestroga, by nie zakładać lokat inicjalizujących w Optimie w piątek. Baaa, gdyby ktoś chciał założyć lokatę jutro w czwartek i zrobi przelew nawet rano, to pewnie z zaksięgowaniem poczeka do poniedziałku. Tracimy więc 3 lub 4 zamrażając niemałą kasę.
Tutaj założysz lokatę bezkarną na 3,20% do kwoty 20.000
Wyżej macie dwa linki do lokat wabików w Optimie. Możecie przetestować czy w Waszym przypadku też bank zaksięguje środki dopiero drugiego dnia. A to oznacza, że dziś założona lokata, może być aktywna dopiero po czterech dniach...
Ciąg dalszy: Nieoczekiwana korekta lokaty w BGŻOptima
Nie miałem takiego problemu.
OdpowiedzUsuńMam pytanie czy można jednocześnie założyć lokatę na 100 i 20 tyś.?
Można mieć tylko jedną z proponowanych lokat tj. albo 100 albo 20 tys. PLN.
UsuńU mnie było jeszcze gorzej niż w tym artykule.
OdpowiedzUsuńŻona złożyła wniosek o lokatę bezkarną w wys. 100.000 PLN, gdy bank dawał na niej jeszcze 3,2%. Bank przesłał mailem info, że wniosek przyjęty i podał nr rachunku do przelewu. Po pewnym czasie przesłał ponowny mail przypominający o konieczności NIEZWŁOCZNEGO przelewu środków.
Żona nie będąca do tej pory klientem BGŻ, posłusznie przelała z samego rana ze swego konta owe 100 tys. na wskazany rachunek. Nie był to piątek. Po pewnym czasie z banku przesłano kolejny mail, że wniosek został odrzucony. Minęła jednak doba, a środki nie wróciły. Był to okres jakiejś promocji, oblężona infolinia nie odbierała telefonów, wiec spanikowana żona zaczęła pisać na forach jak to zagarnięto jej pieniądze. Wreszcie PO TRZECH DNIACH roboczych środki wróciły, z niewielkim ogonkiem odsetek, z których wynikał jakiś śmieszny ułamek procenta za trzy dni stresu. Również w trzecim dniu, w reakcji na posty żony, na którymś forum odezwało się nawet Biuro Prasowe Optimy ale była to już "musztarda po obiedzie" bowiem po trzech dniach oczekiwania żona trwale wyleczyła się z ciągotek do zakładania rachunków w Optimie.
Miałem podobny problem w Optimie.
OdpowiedzUsuń