Lokata negocjator do 5% wraz z prezentem do wyboru w Open Finance

Open Finance od czasu do czasu wychodzi z propozycją lokat.  Raz jest to fajna oferta z której grzechem jest nie skorzystać, innym razem jest to produkt, który wzbudza dużo wątpliwości co do powodzenia.

Najnowsza propozycja to Lokata Negocjator. Nazwa intrygująca bo z jednej strony mamy magiczne słowo lokata, a z drugiej fajne słowo sugerujące możliwość negocjowania. Na reklamie widzimy zaś nawet 5% i okres do wyboru od kwartału do roku.

Tydzień temu opisywałem zresztą przypadek czytelnika, który cieszył się z lokaty retencyjnej w BGŻ Optima. Podobało mu się, że bank pozwala negocjować stawkę lokaty i założył ją. Jak jest w tym przypadku?

Bank dość swobodnie operują nazwami, wybierając rzecz jasna jak najbardziej intrygujące. Lokata Negocjator potrafi zaciekawić, ale niestety nie jest to zwykła lokata, gdyż bliższa inspekcja mówi, że nie o samą lokatę tu chodzi.

Sama reklama mówi w zasadzie niewiele, wiadomo jednak, że jest to połączenie lokaty z produktem inwestycyjnym. A więc możemy podejrzewać, że stawka lokaty będzie zależeć nie od negocjowania, lecz od wyboru przedstawionego wariantu inwestycyjnego.

Dla większej zachęty Open Finance dodaje prezent na start. Do wyboru jest nawet 6 prezentów od Powerbanku Samsunga po iPhone 6. Prawdopodobnie im ryzykowniejsza inwestycja, tym lepszy prezent.

Prezenty mogą zwiększać ryzyko inwestycji

 
Jak zwykle dokumentacja owego produktu jest dostępna w oddziałach Open. Do niedawna przy analizowaniu tego typu produktów udawałem się do oddziału celem zdobycia owych materiałów i omówienia ich na blogu.

Niestety Open w ostatnim czasie polikwidował wiele placówek, w tym w moim mieście. Nie znam zatem szczegółów Negocjatora. Osoby zawiedzione prezentowanymi wczoraj stawkami w rankingu lokat, a zainteresowane tą ofertą, które mają blisko do oddziału mogą skorzystać z poniższego linka.

Tutaj możesz dostać zaproszenie do założenia Lokaty Negocjator z prezentem

Jeśli ktoś z Was zdobędzie materiały może je podesłać do analizy. Doradcy Open nie są już tak nachalni jak kiedyś, ale i tak jak zwykle w inwestycjach trzeba samemu ocenić czy warto ponieść ryzyko.