Przed tygodniem zobaczyliśmy jak banki majstrują sobie przy naszych kontach. W artykule Premia w BGŻ czy w Millennium czyli żabki nie wszystkim smakują jednakowo, można było zobaczyć wypłaconą, odebraną i zwróconą premię. I wszystko oczywiście zgodnie z prawem.
Wydawało się, że wina tkwi po stronie żabek. Millennium nie zwraca premii za żabki bowiem transakcje te są traktowane jako MCC z numerem 4900, który nie figuruje na liście premiowanych. Figuruje na szczęście u wiewiórek.
Ale żabki są żarłoczne pobierają bowiem aż blisko 2 zł za realizację przelewu. Alternatywą do żabek jest opisywany dziś na FpG Sprytny Bill. Wymaga jednak porządnego smartfona, którego nie każdy ma. I trudno by każdy kupił sobie smartfona z androidem tylko po ty by nie chodzić do żabek. Jest na to inny sposób polegający na emulacji androida.
Wiele ludzi posiada zwykłe komórki na kartę bez androida, którą doładowują co 3 miesiące za 50 zł i spełniają one wszystkie swoje wymogi. Mają umowę na 2-3 lata, która narzuca im termin końca zobowiązania. Sam mam komórkę bez androida, którą doładowuję co kwartał i zmienię zapewnie dopiero za jakiś czas, gdy skończy się umowa.
Sprawę pogarsza fakt że banki z niezwykła swobodą wprowadzają sobie modyfikacje w regulaminach. Z dnia na dzień wprowadzają sobie zmianę a nawet szereg zmian. Doskonałym przykładem jest tutaj premiowanie cashback w kasie. Millennium po prostu bez słowa ostrzeżenia przestał premiować takie transakcje i nikt nie oponował.
W efekcie aby ustrzec się przed takimi niespodziankami, zamiast kupować nowego smartfona, wystarczy zainstalować na komputerze czy laptopie emulator. Jest to program komputerowy, który w uproszczeniu pozwala wykonywać te same czynności w innym środowisku. W naszym przypadku umożliwia on uruchamianie Androida na komputerze z systemem Windows. A dzięki temu możemy korzystać z systemu dedykowanego na komórkę na naszym komputerze czy laptopie.
Według sugestii jednego z czytelników spróbowałem zainstalować emulator o nazwie BlueStacks. I tutaj zaczęły się schody. Próba instalacji na komputerze stacjonarnym z Windows XP Service Pack 2 zakończyła się na takim obrazku.
Problem z wgraniem emulatorana Windows XP SP2 |
Próba instalacji na laptopie z systemem Windows 7 zakończyła się na takim
Problem z emulatorem na Windows 7 |
Zatem pierwszy test emulatora Androida wypadł negatywnie. Drugi test innego emulatora wypadł już o wiele lepiej o nim opowiemy sobie w kolejnym odcinku.
Ciąg dalszy: Emulacja Androida na Virtual Box czyli w pogoni za Sprytnym Billem
Czy gdyby opłacić rachunek kartą Milennim przez Bila to zaliczyliby zwrot 3%?
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńWystarczy zmienić wpis w rejestrze
HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Control\Windows\CSDVersion
z 200 na 300 i już "mamy" ServicePack3 i instalacja emulatora przechodzi dalej.