niedziela, 28 lipca 2013

Skok na SKOKi czyli o co w tym wszystkim chodzi


Dostaję bardzo dużo próśb o pisanie większej liczby artykułów na temat SKOKów. Na maila przysyłacie mi całe artykuły oskarżające SKOKi o niesamowite knowania jakby to był wielki spisek nakierowany na pieniądze naiwnych członków.


Wiadomo nie od dziś, że to bardziej polityczna afera aniżeli finansowa. SKOKi są przy tym solą w oku obecnej władzy Warszawy i robią wszystko 'aby dopaść SKOKi'. Rok temu udało przekonać społeczeństwo, że Amber Gold był zły a powierzanie pieniędzy innym instytucjom niż banki to grzech. W tym roku zatem nastał czas na SKOKi.

Media z zadowoleniem podają datę 8 października 2012. Tego dnia Grzegorz Bierecki zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa Kasy Krajowej SKOK. W spółkach giełdowych ustąpienie prezesa zawsze znamionuje jakieś świństwo, jakąś brudną aferę co zainteresowani widzą po gwałtownie spadających notowaniach akcji.


Podobnie wygląda sprawa w przypadku SKOKów bowiem Bierecki ustąpił na 3 tygodnie przed wejściem w życie ustawy oddającej SKOKi pod kuratelę KNF. Bierecki był prezesem przez ponad 20 lat więc jego ustąpienie może dziwić, wywoływać niepokój i zachęcać do węszenia grubej afery.

Jak się to wszystko zaczęło? Dlaczego SKOKi tworzą tak potężną sieć detaliczną konkurującą z powodzeniem z bankami komercjalnymi. A na dodatek niezależne od państwowych instytucji.

Pierwsze początkowo spółdzielnie samopomocowe były tworzone przez Stanisława Staszica na początku XIX wieku czyli na tyle dawno, że jakiekolwiek porównania do AG, istniejącego raptem 3 lata, są tutaj raczej nie na miejscu.  Na początku XX wieku rozwijał je Franciszek Stefczyk, którego znamy z nazwy popularnej kasy. To jednak dość zamierzchła historia ciekawa dla kronikarzy. Nas interesują fakty bardziej współczesne.

A więc w 1990 Lech Kaczyński odtworzył ruch spółdzielczości finansowej. W grupie roboczej szefem został właśnie Grzegorz Bierecki, który będąc wcześniej w USA, obserwował i poznał funkcjonowanie Unii Kredytowych. Unie to odpowiedniki naszych SKOKów.

Zaczęło się - od 13 SKOKów w grudniu 1992 zrzeszającymi 14 tys. członków, do prawie miliona w 2002. Po upływie kolejnej dekady członków kas przybyło do 2527 tys. I w dalszym ciągu ich przybywa. Według ostatniego raportu KNF z 25 lipca, w pierwszym kwartale Kasom przybyło kolejnych 30 tys członków.

Lepsza oferta od banków jest widoczna Źródło: knf


Jak to się stało, że SKOKi urosły w taką potęgę? Mówi się, że przez te wszystkie lata istnienia Kasy były zwalniane z podatku dzięki deklaracji prowadzenia działalności niezarobkowej. Ponadto podkreśla się wypychanie złych długów do spółki w Luksemburgu, która rzekomo właśnie powstała do gromadzenia przeterminowanych należności.

Ponieważ SKOKi przez długi czas były szczelnie zamknięte przed okiem nadzoru finansowego, rząd użył znów swoich wpływów by to zmienić. Tak jak to było rok temu w przypadku Amber Gold, kiedy firmie zablokowano konta i KNF odgórnie zabronił wypłacać pieniędzy spanikowanym klientom kasy. Tak jest i dziś kiedy odgórnie przymusza się kasy do zmian dotyczących prowadzenia rachunkowości tak, by wpłynęły negatywnie na prezentację wyników Kas.

Warto tutaj zacytować fragment artykułu Witolda Gadowskiego, który opisał to tak:
Trzeba było tak zmienić rzeczywistość, aby w majestacie prawa dobrać się do najbardziej poufnych dokumentów SKOK. Jeśli bowiem wiemy, jak działa mechanizm, to możemy wymyślić skuteczną metodę jego zniszczenia.
Jeśli próby ataków z zewnątrz – w praktyce – spełzły na niczym, należy zaatakować od wewnątrz, infekując i wykorzystując tajemnice. Zmieniono więc ustawę – stworzyła ona możliwość ingerencji w sprawy SKOK‑ów ze strony Komisji Nadzoru Finansowego.





10 komentarzy:

  1. Po pierwszym raporcie KNF nie udało sie wywołać RUNU na oddziały skoków - próbują dalej wystawiająć drugi raport oraz karząc karami pienięznymi niektóre skoki - od tak działa elita celebrytów III-RP

    OdpowiedzUsuń
  2. @ autor

    "Rok temu udało przekonać społeczeństwo, że Amber Gold był zły a powierzanie pieniędzy innym instytucjom niż banki to grzech."
    - a Ty uważasz, że Amber Gold był dobry i wiarygodny? i naprawdę sądzisz, że bez nagłośnienia sprawy przez media dzisiaj uczciwie wypłacałby należne odsetki?

    "SKOKi przez długi czas były szczelnie zamknięte przed okiem nadzoru finansowego"
    - uważasz, że to dobre dla klientów? to dlaczego nie postulujesz wyłączenia banków spod KNF?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uważam, że Amber Gold był wiarygodny, i bardzo możliwe, że w tym roku zaczęłyby się problemy z płatnością. Ale nie da się zaprzeczyć, że oferta AG była na tyle konkurencyjna, że banki musiały zacząć podnosić oprocentowanie swoich depozytów, więc większość społeczeństwa na tym skorzystała. Nie mówiąc już o tanich lotach OLT.

      Co do SKOKów to maja one własne regulacje, własne gwarancje i własny 'klimat' a przede wszystkim lojalne traktowanie klientów, czego o bankach powiedzieć się niestety nie da. Ingerencja w ich dotychczasowe funkcjonowanie zostało wymuszone, tak samo jak w przypadku Amber Gold.

      Usuń
    2. własnie widać jaką miałeś racje co do SKOKów - może już od tego czasu sie nie będziesz tutaj mądrzył i nabierzesz pokory

      Usuń
  3. @
    "Co do SKOKów to maja one własne regulacje, własne gwarancje i własny 'klimat'"

    jakie to regulacje i gwarancje to właśnie ukazał raport KNF...
    niestety polityka "oblężonej twierdzy", jaką prowadzą SKOK-i, nie sprzyja dobremu klimatowi wokół nich. na rynku zapewne jest miejsce dla banków i SKOK-ów, jednak byłoby super dla stabilności tegoż rynku i bezpieczeństwa klientów, aby oba segmenty działały w sposób przejrzysty, czego obecnie o SKOK-ach powiedzieć się nie da. i to właśnie (na własne życzenie!) daje pożywkę dla wszelkich nieprzychylnych artykułów o kasach i ich "niesamowitych knowaniach".

    "oferta AG była na tyle konkurencyjna, że banki musiały zacząć podnosić oprocentowanie swoich depozytów, więc większość społeczeństwa na tym skorzystała. Nie mówiąc już o tanich lotach OLT."
    - ?!. powiedz to tym, którzy te "korzyści" sfinansowali
    aha, AG też miał "własne regulacje, własne gwarancje"...

    OdpowiedzUsuń
  4. SKOKi działają od ponad 20 lat i w tym okresie, mozolnie, budowały swoją pozycję.
    Porównajmy to z Polbankiem, który w Polsce rozpoczął działalność od 2006 roku. Po połączeniu z Raiffeisenem jest jednym z największych banków w naszym kraju.
    Przypominacie sobie jaką od początku miał dobrą ofertę, której tylko resztki pozostały do dziś. A i te niedługo znikną.
    Zauważcie proszę, że przed planowanym połączeniem z Austriakami, bank ten nie podlegał pod KNF ani nie miał gwarancji polskiego BFG. A właśnie wtedy zbudował swoją obecną potęgę. I to w jak krótkim czasie!
    Jaka jest ich aktualna oferta nie ma nawet co wspominać, bo po prostu nie ma o czym mówić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję, że Polbank to jeden z moich ulubionych banków za czasów gdy nie był jeszcze w niewoli młotów. Nieograniczona ilość darmowych przelewów wewnętrznych, doskonała obsługa internetowa, praktycznie najlepsze karty kredytowe na rynku, konto ror na 6% potem w wakacje 2011 na blisko 6,50%.

      A przece wszystkim, co warto tutaj podkreślić, niepokój był niemal identyczny jak obecnie ze SKOKami. Też straszono klientów Polbanku: tu nie ma gwarancji BFG, tutaj macie gwarancje greckiego funduszu a Grecja jest bankrutem!

      Przyszedł nieszczęsny BFG i prysnał czar dobrego banku. A nam pozostała tylko ewakuacja do SKOKów.

      Usuń
  5. Ludzie sa naiwni i lecą za procentami jak Ruski na meline. Dla wielu nie jest istotne czy "produkt" jest bezpieczny, ważne by go mieć. Stąd ludzie podejmuja ryzyko z AG, podjeli ryzyko z Polbankiem, teraz czas na SKOKi. AG to byla przemyślana "inwestycja". Z czasem się dowiedzieliśmy, gdzie szły pieniądze, dlaczego są tak tanie loty z OLT i kto kogo ubezpieczał (sami siebie). Jawność to pierwsza zasada o której SKOKi zapomniały. Jeśli SKOKi są takie bezpieczne, takie prawe i sprawiedliwe to czemu ukrywają swoje szczegółowe dane? Teksty typu: pomimo zmasowanego ataku medii mętnego nurtu, SKOKi rozwijają się..." - Cynizm. Włączam Radio Zet - reklama, otwieram babcine gazetki - reklama. Słucham babcinego radia: ten sam expert ze Stefczyka komentuje działania rżądu - reklama. Ksiądz z ambony mówi: wspierać rodzime firmy, nie zanoście pieniędzy do ...Niemca! Może faktycznie te SKOKi to coś bardzo dobrego, ale za wiele tajemnic. Skoro mają wpłacać 1% do BFG to ciekawe czy lokaty w Wołominie spadną o 1 czy o 3% tak jak to zrobiły banki po obniżeniu stopy procentowej

    OdpowiedzUsuń
  6. coś o dobrym SKOK-u
    http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,14351982,Zarzad_jednego_ze_SKOK_ow_zawieszony__KNF_wprowadza.html#BoxSlotII3img

    OdpowiedzUsuń
  7. no to coś z zupełnie innej beczki:
    http://www.rp.pl/artykul/705501,1033192-SKOK-brakuje-kapitalu.html

    OdpowiedzUsuń