Niezwykłą nerwówkę zaserwowała nam w ostatnich dniach spółka TK Invest. Wiecie już zresztą o tym z licznych komentarzy do piątkowego artykułu. Chociaż post dotyczył Toyota banku, to dyskusja toczyła się wokół braku zwrotu środków dla obligatariuszy.
Zamiast zwrotu kasy z inwestycji wraz z ostatnim kuponem odsetkowym spółka wysłała po południu maile z krótkim wyjaśnieniem. Z komentarzy zostawianych przez Was wynikało, że nie wszyscy dostali informację o zwłoce.
Wyjaśnienie zawierało między innymi informację o przelewie tylko samych odsetek, które miały do nas dotrzeć w piątek. Cały komunikat, dołączony jako pdf, można zresztą przeczytać poniżej.
Propozycja przedłużenia o kolejny kwartał. |
Ten sam mail o powyższej treści został także nadany bardzo wczesnym rankiem w poniedziałek z innego maila. Niestety mimo obietnicy odsetki nie doszły ani w piątek, ani w poniedziałek.
Show must go on... |
Jeden z czytelników napisał:
Oprocentowanie podniesione o 0,5 % wiec jest 10 %. mnie to pasuje
Zdecydowana większość jednak nie była zadowolona. Nic dziwnego, jest okazja nowej inwestycji w Pitbulla 3 omówionej w ubiegłym tygodniu, który bije rekordy oglądalności jak na polski film, więc niektórzy chcieliby przerzucić swoje środki na nowe tory, zamiast czekać w niepewności przez kolejny kwartał na wykup.
Data księgowania jest o kilka dni późniejsza niż deklaracja |
Dopiero wczoraj czyli w 4 dni po czasie dostaliśmy odsetki za czwarty, ostatni kwartał. To krócej niż Raiffeisen, który ze swoją płatnością odsetek w moim przypadku spóźnił się o 7 dni. Jednocześnie w skrzynce pocztowej zastałem list od TK Invest z dokumentem, który dostałem pierwotnie na maila.
Uspokoiło to częściowo nerwową atmosferę jaka panowała od piątku, niemniej jednak niesmak pozostał. Nie wygląda dobrze sprawa stawiania inwestorów przed faktem dokonanym, bez pytania ich o zgodę.
Obligacje co prawda mają zabezpieczenie, nie są to jednak trzy siódemki pozwalające działać natychmiast, lecz hipoteka. W takim przypadku potencjalne odzyskiwanie naszych środków może się ciągnąć przez dobre kilka lat.
Dobrze, że spółka jako taki kontakt jeszcze nawiązuje, więc można przypuszczać, że zależy jej na wykupie, zaś wydłużenie terminu jest o najmniejszy możliwy okres. Problem w tym, że pojęcie "jako taki" dotyczy raczej jednostronnej komunikacji, bowiem brak bezpośredniej odpowiedzi ze strony spółki na przesyłane maile.
Pozostaje pytanie czy czekać i dać jeszcze jedną szansę spółce na zrehabilitowanie się?
Ciąg dalszy: Stanowisko Administratora Hipoteki w sprawie TK Invest
Posiadam ich obligacje serii C1. Mam nadzieję, że czwarty termin wypłaty odsetek zostanie dotrzymany oraz obligacje zostaną wykupione zgodnie z terminem.
OdpowiedzUsuńJa też mam :(
UsuńSerce mi mówi że w kwietniu tak jak piszą nas wykupią. Rozum sugeruje działanie i wzywanie do natychmiastowego wykupu. Co jest największym problemem to to jak to zorganizować i jakie będą koszty? Wysłałem mailowo zawezwanie do zapłaty jednak bez odpowiedzi. Czy pisać list? Co z tego że napiszę list? Do prawnika? Jak myslicie ile weźmie za sprawę? Jak długo będzie trwała? Jak się zakończy? Pytań jest mnóstwo, może nic nie robić? Przeczekać i zapomnieć? Pogodzić się ze stratą z nadzieją że może za klika lat syndyk wypłaci? Co z tymi co są poza granicami kraju? Wsiadać w samolot i rzucać wszystko? Z mojej strony to TK jest dobrym kubłem zimnej wody aby otrzeźwieć i pożegnać "lokaty" w obligacje. Mam w portfelu jeszcze kilka spółek wszystkie mają wykup w tym roku jak będą tak wypłacać jak TK to .... Sławek
OdpowiedzUsuńJa tutaj oczekuję jednoznacznej odpowiedzi od Polcana: czy działamy wspólnie i zgłaszamy sprawę do wybranej kancelarii prawnej (koszty postępowania rozkładają się) czy każdy ma organizować sobie sam działania prawnika?
OdpowiedzUsuńCzy warto czekać na działanie spółki? W mojej ocenie nie ma na co, szczególnie przy takim podejściu jakim wykazuje się Pan prezes Kułaczkowski (żadnej próby kontaktu, wyjaśnień, komuś udało się skontaktować telefonicznie? ). Wiem, że to ja podjąłem decyzję o wejściu w te obligacje i do siebie mogę tylko mieć pretensje natomiast były polecane one na tym blogu, ty Polcan otrzymałeś prowizję za przekazanie kontaktu dlatego też liczymy wszyscy, że podejmiesz jakieś zdecydowane kroki w celu organizacji wspólnego działania w celu odzyskania kapitału.
W mojej ocenie też raczej nie ma co czekać, bowiem prosiłem o kontakt sekretarkę w firmie, która rzekomo przekazała namiary na mnie, niestety prezes nie zadzwonił, ani nie kontaktował się w inny sposób.
UsuńTak jak pisałem już w komentarzach, wyznaczony termin na spotkanie z moim prawnikiem mam na piątek. Wtedy dopytam o działania formalno-prawne i będę zbierać grupę poszkodowanych. Sam w to inwestowałem, więc również jestem zainteresowany zwrotem.
Hej wszystkim Panowie i Panie. Przeczytałem artykuł oraz pisemko od spółeczki. Moim krótkim zdaniem, nie ma na co czekać. Trzeba działać odrazu. takie pismo nie napawa optymizmem. Ja osobiście czuje tu tzw. wyrolowanie obligatariuszy. Podobne info przesyłała Polfa z którą udało mi się po ciężkich bojach, oraz VIG z którego ewakuowałem się rzutem na taśmę. Być może spółka wywiąże się z obietnicy, ale wielce prawdopodobne jest że może to byc zagrywka i 3 miesieczny oddech dla spółki. Równie dobrze za 3 miesiące mogą napisać ,, Sorry-dajcie jeszcze 3 miesiące" i tak w nieskonczoność. Pamietajmy że na tym rynku nigdy żaden prezes czy członek zarządu nie został za nic ukarany,ba nawet chyba żaden sąd nawet nie pozbawił nikogo prawa do prowadzenia działalności. Polfa od prawie dwoch lat zwodzi ludzi. Niby jest upadłość układowa,ale co z tego. Prezes dalej wałuje wszystkich a biznes się kręci. Prezes VIG był o tyle madrzejszy że sam zgłosił wniosek o upadłość aby ukryć się pod parasolem. Tzn zabezpieczyć przed egzekucjami. Bo jak wiadomo upadlość= wstrzymanie egzekucji. Także nie ma co czekać ani chwili dłuzej. Za 3 miesiące może być już za późno. A jak wiadomo odzyskanie czegokolwiek w Polskiej krainie jest na 99% niemożliwe. Tylko szybka i zdecydowana reakcja daje jakieś szanse. Te 3 miesiace to sporo czasu aby spółka powolutku uciekła z majątkiem i wtedy komornik powie ,,Sorry,ale tam już tylko pozostała para dziurawych skarpetek i dziurawe buty''
UsuńWażne jest aby zebrać jak największą grupę wierzycieli z tego względu, że koszty postępowania są ogromne. Z doświadczenia powiem, że przy okazji upadłości innej spółki, której papiery mam "przyjemność posiadać" przy zgłoszeniu minimum 40 wierzycieli koszty wynosiły ok. 400 zł/osobę.
UsuńMoże stworzymy jakąś listę mailingową, żeby nie podawać wszystkich informacji na blogu. Polcan możesz przygotować coś takiego?
Tak oczywiście, mam już wiele zgłoszeń na mail ten co zwykle czyli obligacjepp2@wp.pl
UsuńDo Anonimowy 3 lutego 2016 11:51:
UsuńWydał/a Pan/i 400 zł i jaki efekt? Kapitał z odsetkami odzyskany?
Obok TK Invest rownież spółka OPEN-NET zalega z wypłatą za ostatni kupon i wypłatą kapitału.
OdpowiedzUsuńList Krzysztofa jest oczywisty ale mało wartościowy dla Nas w tej chwili. Ja dzisiaj wysłałem pocztą list wzywający spółkę do natychmiastowej wypłaty. Co dalej?
OdpowiedzUsuńJak ktoś ma plan działania chętnie posłucham. Może Krzysztof dałby rozpiskę co po kolei zrobić. Sławek
Witam. Wezwanie do zapłaty. To pierwsza i podstawowa czynność. Bez tego dalsze kroki nie będą miały sensu. W razie sądupierwsze o co zapytają czy zostali wezwani.Jak nie to już po temacie. Oczywiście za zwrotnym potwiedzeniem odbioru.
OdpowiedzUsuńPrzykładowa treść wezwania do zapłaty
OdpowiedzUsuńDziałając imieniem własnym, wzywam Państwa do zapłaty kwoty xxxx złotych polskich wraz z odsetkami od obligacji za ostatni okres odsetkowy, od 29.10.2015 do 29.01.2016 w kwocie xxxx złotych polskich oraz odsetkami za opóźnienie w spłacie obligacji i ostatniej raty odsetek, w wysokości 10 (dziesięć) procent liczonymi od dnia 29 stycznia 2016, w nieprzekraczalnym terminie 7 (siedmiu) dni od daty otrzymania niniejszego wezwania.
"Od 1 stycznia 2016 r. wysokość odsetek ustawowych wynosi 5%, odsetek ustawowych za opóźnienie - 7%, odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych - 9,50%, a odsetek za zwłokę od zaległości podatkowych 8%."
UsuńWięc wg mnie 7%.
co z serią C1.
OdpowiedzUsuńcZY JUŻ wzywać emitenta do spłaty, czy należy czekać do 27 lutego (termin wykupu)?
Ja też uważam, że nie tak powinno traktować się inwestorów tzn. czekając do ostatniej chwili i stawiać ich przed faktem dokonanym (brak wykupu) wysyłając ogólnikowe pismo, które niewiele wyjaśnia. Przecież jeżeli jest problem z brakiem gotówki w kasie spółki to nie zaistniał on w zeszły piątek. Poza tym skąd pewność, że cyt. "zawirowania na rynku kapitałowym" ustaną do końca kwietnia tego roku co pozwoli w korzystniejszy sposób cyt. "przeprowadzić dużą transakcję na rynku kapitałowym"?. Taki lakoniczny list prezesa i wbrew zapewnieniom kilkudniowy poślizg w wypłacie odsetek oznacza niepoważne traktowanie inwestorów. Sądzę, że w ten sposób TK Invest zaprzepaściło sobie szanse na pozyskanie w przyszłości kapitału z kolejnych emisji obligacji a to tylko może pogłębić jej obecne kłopoty finansowe.
OdpowiedzUsuńSzybko zebrać grupę zainteresowanych i do jednego dobrego prawnika. Wyjdzie dużo taniej. Indywidualnie ,to pierwsze co ,to wezwanie do zapłaty za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.
OdpowiedzUsuńZe sprawdzonych prawników mogę od siebie polecić oraz wiem o kilku obligatariuszach którym pomógł w dość patowych sytuacjach pana Michała Hajduka z wroclawia. Nie jeden raz pomagał obligatariuszom na portalu stockwatch.
OdpowiedzUsuńSam zasiegałem u niego raz o poradę. O dziwo za free wyjaśnił sytuację.
http://wupadłości.pl/
https://www.facebook.com/Kancelaria-Adwokacka-Micha%C5%82-Hajduk-244309172363360/
Można zadzwonić,zapytać. Specjalizuje sie właśnie głównie w przypadku takich przekrętów.
Co Krzysztofie jeśli wysłałem wezwanie a potwierdzenia odbioru niemam? Mieszkam w UK i Royal Mail nie gwarantuje że list "regisered" zostanie dostarczony do adresata. Anglia tylko gwarantuje wszelkie roszczenia do swoich granic co idzie na Polskę to już nie ich problem. Dosłałem email do spółki informujący o wysłaniu listu. korespondencja Email chyba jest wiążąca dla sądu? Sławek
OdpowiedzUsuńJa próbuję analizować to wszystko i zastanawia mnie jak pan prezes Kułaczkowski to rozplanował skoro 22 grudnia nabył pakiet 30.000.000 akcji spółki VELTO CARS S.A. (wycena w tym dniu 0,22 zł) za bagatela 6,6 mln PLN. A nie pomyślał o tym, że 29 stycznia trzeba spłacić wierzycieli obligacji? I jeszcze ma odwagę pisać o "zawirowaniach na rynku".
OdpowiedzUsuńMam tez obligacje Velto Cars. Mam się bać?
UsuńVELTO objęli poza giełdą a wcześniej już robili ruchy tymi papierami, kupili, sprzedali, znowu kupili.
UsuńLiczyli, że szybko pusczą dalej te 30M akcji z zyskiem a chętny dał do tyłu.
Dobrze, że przynajmniej przyszły odsetki za ostatni kwartał.
OdpowiedzUsuńNie zaszkodzi aby Polecen dowiedział się jakie kroki dalej poczynić niezależnie od pisma emitenta. Sądzę, że większość inwestorów zechce wytoczyć sprawę gdzie koszty będę dość niskie w porównaniu z wpłaconymi środkami. Dziwna się wydaje to wszystko biorąc pod uwagę dobre wyniki finansowe emitenta. Ważne aby odzyskać środki za rok, dwa, pięć ale odzyskać.
Mnie zastanawia konkretna data wskazana przez emitenta.
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 13:17
OdpowiedzUsuńNie to jest teraz kwestią najważniejszą. Gołym okiem widać gruby wał. Zawirowania??? Każda jedna spółka tak się tłumaczy. Polfa wiruje od dwóch lat i wyrwać z tego wir-a się nie umie.
W kwestiach kasy nie ma przebacz i nie ma co się litować nad nikim. Może i spłacą ,ale kto to zagwarantuje. Nie jedni już nabrali się na takie czekanie i do dziś płaczą w sprawie Polfy, Uboat Line,VIG,Ekancelaria itp twory. I co im pozostało-nic. Jest upadłość jest pozamiatane. Mnie nauczyło jedno ,, Kto pierwszy ten ma kase lub duże szanse aby ją odzyskać" A drugie co ,,Każdy prezes to podejrzany typ" a już wogóe jak wystosowuje takie pisma. Kto siedzi w fotelu i czeka na rozwój sytuacji ten siedzi do dziś i kombinuje.
Czy ktoś z Was brał udział w finansowaniu pożyczki dla Velto Cars z zapadalnością pod koniec stycznia 2016 i nie otrzymał kwoty kapitału + odsetki?
OdpowiedzUsuńFrantz, Velto nie oddało ci kapitału ?
UsuńTak na moje oko - to prezes TK invest niezłe ziółko - alkohol i samochody - a teraz kasa na kobiet -?
OdpowiedzUsuńDzwoniłem dziś do pani Administrator Hipoteki (AH): http://www.bhlegal.pl/kontakt.html
OdpowiedzUsuńByła miła i długo rozmawialiśmy.
Nie pamiętam jak się nazywa.
AH wyslala w poniedziałek do TK wezwanie do zapłaty w naszym imieniu (ale chyba nie ma naszych nazwisk, na pewno nie ma maili), więc to było raczej ogólnie, w imieniu obligatariuszy.
Pytałem o jej umowę z TK. Gdybyśmy chcieli robić egzekucję z hipoteki, to ktoś musi ponieść koszta sądowe (nie są małe) + wynagrodzenie dla niej. W umowie stoi, że TK za to płaci, ale wiadomo, że nie zapłaci, więc wtedy spada to na nas.
AH nie dostaje hajsu od kilku miesiecy od TK i moglaby wypowiedziec umowe, ale powiedziała, że nie chce nas zostawic :)
Mowila, ze w zasadzie to moze nam udostepnic umowe, jesli chcemy.
Byl u niej obligatariusz serii A (tez nie wykupiona!), zeby byla jego prawnikiem w postpeowaniu przeciw TK (dowiedzial sie o tym, ze ona jest AH serii B, C, C1 z Internetu). Nie zgodzila sie bronic jego praw, bo jest naszym AH i odbieranie majatku spolce na rzecz tamtego byloby dzialaniem na nasza szkode - jakos tak to uzasadnila.
Kobieta wyglada na uczciwa :)
Jakbysmy chcieli zaczac egzekucje z hipoteki, to moze sie to ciagnac latami. Inwestorzy z serii B sa przed nami w ksiedze wieczystej, wiec jak sie uda sprzedac dzialke, to najpierw trzeba zabezpieczyc kase dla nich, potem my.
Cos wspominala, ze jak spolka oglosi upadlosc, to tylko wyplaty dla pracownikow i ZUS/US sa przed nami, a potem juz kasa z hipoteki dla nas. Mam nadzieje, ze nie przekrecilem.
@Krzysztof, mozesz wyjasnic? Cos pisales, ze jak spolka upadnie, to juz po nas. Rozumiem, ze tak jest jak nie ma hipoteki, a my mamy hipoteke, wiec nawet jak TK upadnie to walczymy dalej?
Po co w ogole jest ta upadlosc, skoro Krzysztof mowi, ze Polfa dalej dziala?
AH mowila nawet, ze mozemy zgromadzenie zorganizowac :)
Gdybysmy chcieli zaczac dochodzic kasy z hipoteki, to najpierw potrzebne swiadectwo depozytowe (od BDM). Jak sie je przedstawi AH i da kase na prace, to ona moze dzialac.
Ale poleca najpierw na drodze cywilnej dochodzic swoich praw bo jest z czego jeszcze spolke oskubac.
Dala mi maila do kontaktu, nie bede tu podawal publicznie (spam).
Jak zalozymy grupe mailowa to podam tam.
TK pewnie nie odpisze na jej pismo...
Moze AH cos wrzuci na strone, jak TK jednak odpisze (nie pamietam jak sie z nia ostatecznie umowilem).
Polcan, Ty dostales oferte obligow TK od Conor Capital Invest?
AH slyszala od nich, ze opoznienie w wykupie to tylko 2 tygodnie.
Uswiadomilem ja, ze 3 miechy wg TK.
Podsumowujac: mamy namiary na prawnika z Wroclawia od Krzysztofa.
Polcan ma swojego.
Trzeba jednego z nich, albo jakiegos innego wynajac, zeby nam odzyskal kase.
Dobrze by bylo miec inwestora w miescie prawnika.
Nie wiem czy mamy inwestora we Wrocku?
Jak nie, to bedzie ciezki kontakt cos podpisac w naszym imieniu itp.
Co myslicie?
Przede wszystkim trzeba zebrać wszystkich inwestorów i dowiedzieć się co dalej wspólnie robimy, ile osób jest aby już teraz zakładać sprawę i podzielić koszta prawnika, a ile osób zechce cierpliwie czekać do końca kwietnia. Nadal jestem bardzo ciekawy skąd taka data oraz skąd firma zamierza spłacić. Mi to wygląda na wielką rolkę - TK, Velto, gumy itd. Mnie interesuje aby tylko odzyskać kasę i zapomnieć o tej spółce.
OdpowiedzUsuń