Liderzy internetu czyli ulepszony klon struktury w Idea bank

Odkąd Idea bank zmusiła nas do używania nieszczęsnego clouda nie mamy już wglądu w kuluary banku. Nie oznacza to jednak, że Idea pokątnie nie oferuje dalej tego, co do tej pory dostępne było w kuluarach.

Tym razem materiały są wysyłane bezpośrednio do klienta mailowo. I patrząc na szczegóły można łatwo dojść do wniosku, że nic się tutaj nie zmieniło. W dalszym ciągu mamy kolejne klony struktury, które opisywałem nieraz na FpG.

Najnowsza z nich nosi nazwę Liderzy internetu i jest bezpośrednim następcą Liderów technologii. Poprzednią ofertę opisałem pod koniec października ubiegłego roku. Od tamtej pory zmieniły się tylko detale.

 

To nie jest lokata lecz struktura

Mimo iż omawiałem już wiele struktur i stanowisko w tej dziedzinie się nie zmienia, czytelnicy ciągle przysyłają materiały celem analizy. Nic dziwnego, skoro Idea bank w mailu podaje tylko krótką informację z listą najważniejszych korzyści produktu oraz info dlaczego warto inwestować na... "lokacie" (sic) Liderzy Internetu.

No właśnie. Znów pada słowo na lokacie, a nie na strukturze. Lokata to u nas magiczne słowo, które praktycznie każdy bierze w ciemno, nic więc dziwnego, że Idea bank eksploatuje to hasło na maxa.

Pozostaje więc podać krótką informację z listą najważniejszych niekorzyści produktu oraz info dlaczego nie warto inwestować w strukturę Liderzy internetu. Te bowiem trzeba sobie samemu znaleźć w dołączonych materiałach do maila.

Wady są zaś takie jak zwykle, a więc przede wszystkim mamy tutaj opłaty. Rzecz dla której Idea tak chętnie oferuje tego typu produkty. Klient zarobić nie musi, bank zarobić musi zawsze, więc te są nie do uniknięcia. Widzimy je niżej.

Opłaty to niestety nieodłączna część struktury

Porównując strukturę liderów internetu do poprzedniej czyli liderów technologii widzimy pewną poprawę. Zamiast opłat z zakresu 4%-7% mamy teraz nieco mniejsze bo 1,5%-4,5% kwoty lokaty opłaty administracyjnej. I jest ona pobierana na start, czyli w dniu otwarcia lokaty.

To trzeba zapisać na plus:) Ba, mamy tutaj jeszcze jedną zmianę na plus bowiem czas trwania się skrócił. Zamiast 3 lat zrobiły nam się dwa lata, stąd tylko dwie opłaty manipulacyjne w wysokości 1%-2% dla tych, co się rozmyślą. Przedtem było 1%-3%.

Skoro mamy inną strukturę, to też inne są spółki. Oczywiście im mniej spółek, tym lepiej. Niestety tutaj nic się nie zmieniło. Dalej mamy 6 spółek. Są to:
1. Yahoo! Inc
2. Amazon.com Inc
3. eBay Inc
4. Alphabet Inc
5. Netflix Inc
6. Facebook Inc

I teraz rzecz kluczowa. Na lokacie czekamy tylko określony czas na wypłatę odsetek. Może bank bankrutować, może być recesja w gospodarce, może być krach na giełdach. Nas to nie obchodzi, lokata to lokata, kasa musi wrócić. Jak nie z banku, to z BFG.

Ale wbrew temu co mówi Idea bank, liderzy internetu to nie lokata, to struktura czyli gra losowa. Rzecz podobna do kasyna, do zakładów bukmacherskich. Coś co może, ale wcale się nie musi zdarzyć. Coś co jest oparte na rachunku prawdopodobieństwa, na warunkach które muszą być spełnione, aby zysk mógł być zrealizowany.

A warunki jakie są widzimy niżej:

JEŻELI WSZYSTKIE to bardzo wymagający warunek

Pierwsze dwa okresy czyli po pół roku i po roku są jeszcze elastyczne, dopuszczają bowiem możliwość 5% spadku kursów (mnożenie przez 95%). Ta nowość pojawiła się już przy liderach technologii w wariancie I, czyli w pierwszym roku. Tutaj zachowano tę możliwość.

Za to w drugim roku nie ma zmiłuj się i warunki są już ostrzejsze. Jak w pierwszym roku chociaż jedna ze spółek zanotuje w określonych dniach spadki powyżej 5% to po ptakach, czekamy na drugi rok. A w drugim roku nie może już być żadnego obsuwu, żadna ze spółek nie może spaść nawet o ułamek procenta.

Podawane wykresy historyczne są raczej nieistotne. Dwa lata to długo, a to że czasy się zmieniają bardzo dynamicznie i wcale nie na lepiej chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Kto wie czy nie znajdzie się jakiś następca facebooka, który spowoduje drastyczny spadek popularnego portalu, który pogrzebie marzenia o zysku liderów technologii.

Podsumowując struktury Idea banku robią się coraz ciekawsze. Są już znacznie krótsze, opłaty zaś mniejsze. To dobry kierunek. Gdyby trwały rok, a opłaty zmniejszono o połowę, może warto byłoby spróbować. W końcu wymagane minimum 10k to nie aż tak dużo. Dwa lata to jednak zdecydowanie zbyt długo by dać się wciągnąć.