Opisywana przedwczoraj oferta, która już dobiegła końca była niewątpliwie ciekawa ze względu na bardzo małą wartość progową, wydawała się więc idealna dla początkującego inwestora. Ale nie da się ukryć, że jednym z głównych czynników branych pod uwagę przy wyborze obligacji jest obok minimalnej ceny przede wszystkim branża.
Analitycy podkreślają, że na chwilę obecną najmodniejszą branżą jest windykacja. Firm windykacyjnych obecnych na Catalyst jest już dość dużo gdyż ta branża rozwija się dość dynamicznie. Są to tak zwane firmy antycykliczne więc na gorsze czasy które nas czekają powinny się dobrze sprawdzić w kieszeniach inwestorów.
W chwili obecnej ruszają właśnie zapisy na kolejną ciekawą emisję obligacji firmy właśnie z tej branży. Warto tutaj podkreślić fakt, że firmy windykacyjne zwykle oferują swoje papiery wartościowe bez gwarantowania zabezpieczenia. Są na tyle pewne swojej sytuacji rynkowej, że decydują się na pominięcie tego aspektu w swojej ofercie.
Najnowsza oferta jest o tyle ciekawa, że takie zabezpieczenie zapewnia. Nic nie wskazuje na to by w tej branży coś miało się stać złego ale zawsze lepiej gdy takie zabezpieczenie jest, gdyż daje większe poczucie komfortu psychicznego. W świecie finansów nic nie jest pewne do końca, zawsze istnieje ryzyko, więc dobrze gdy w jakiś sposób da się go zminimalizować.
Niewątpliwie ważna jest też cena wejściowa. Ostatnimi czasy daje się zauważyć silną obniżkę wymaganej wartości progowej. To bardzo dobrze dla nas gdyż pozwala na większą dywersyfikację naszego portfela inwestycyjnego co jest pewnego rodzaju dodatkowym zabezpieczeniem, który sami możemy sobie zafundować.
W opisywanym dziś przypadku mamy do czynienia z zapisami na kwotę poniżej 20 tys zł, a więc na bardzo przystępną cenę dostępną dla większości drobnych inwestorów. Takie obligacje cieszą najbardziej. Tym bardziej że zysk jest dwucyfrowy - kilkanaście procent.
Jeżeli chodzi o czas trwania też jest dobrze. Jeżeli w przypadku lokat najbardziej ulubionym terminem jest kwartał, to w przypadku obligacji najczęściej wybieranym terminem to dwa lata i tyle właśnie trwają omawiane dziś obligacje.
Widać firma windykacyjna zapoznała się dobrze z oczekiwaniami inwestorów, gdyż oferta zawiera wszystko to co chciałoby się mieć w swoim portfelu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz