piątek, 2 lutego 2018

3…,2….,1….,0….. start!

Oto staruje nowy temat na tym blogu. Nie będzie jednak szampana ani fajerwerków bo i nie nastawiam się na to, że pojawi się tu kilkumilionowa grupa czytelników. Być może ja sam za jakiś czas stwierdzę że tematu „nie udźwignę” i ogłoszę zakończenie. Jak będzie? Czas pokaże...

Na początku wypadałoby się przedstawić.

Imię Zbigniew, lat…. nieważne, skończyłem 18 ;), mąż i ojciec , na co dzień pracuję ale praca w niczym nie jest związana z zarabianiem, biznesem itp. Od kilku lat jestem też „wisienkowiczem” i wśród możliwości zarabiania odkryłem i odkrywam też możliwość zarabiania/oszczędzania na promocjach operatorów sieci komórkowych. Nie jestem jednak fachowcem, dlatego już na wstępie proszę, aby nie traktować mnie jako kogoś kto udzieli wyczerpujących informacji i odpowie na każde zadane pytanie. Nie jestem też kimś kto „skroi” komuś idealną ofertę danego operatora. To temat zbyt obszerny biorąc pod uwagę ilu operatorów oferuje swoje usługi. Będę jednak starał się skupić tylko i wyłącznie na danych promocjach.

Ja sam jestem człowiekiem z natury oszczędnym i zanim zakupiłem pierwszą komórkę długo z tym zwlekałem. Chyba byłem jednym z ostatnich Polaków który to zrobił a zrobiłem to tylko i wyłącznie dlatego, że wreszcie operator PLAY dawał rok ważności konta z koniecznością doładowania max 5 zł. Za jakiś czas odkryłem że sieć Virgin po raz pierwszy daje coś za darmo z roczną ważnością konta. Oto w sieci tej po dziś dzień jest 30 minut za darmo, 30 smsów i 300 mb. Później przyszedł czas na rejestrację numerów i pewnie wielu z Was pamięta, że operatorzy skłonni byli dać fajny bonus za przeniesienie i rejestrację numeru. Po tej akcji niektórzy operatorzy wciąż dają taką możliwość zatem dlaczego z tego nie korzystać? „Zaraz, zaraz” powie toś. „Ale jaki to ma sens?” Przenosić nr, narażać się na problemy techniczne, czasowe wyłączenie numeru, podpisywanie umów, wizyty kuriera itd., itd. No dobra. Zapytam zatem tak. A ile „ceregieli” trzeba przejść aby zdobyć od banku przysłowiową stówkę? No właśnie. I podejmujemy ten trud. Ale znów powie ktoś „No tak ale tu mamy konkretną stówkę, w gotówce” No więc właśnie. Wszystko zależy od podejścia do tematu. Krótko mówiąc – możesz, nie musisz; masz potrzebę, korzystasz. Tak jak z promocją bankową. Możesz, nie musisz. Jak się jednak zdecydujesz trochę wysiłku to kosztuje, ale stówka jest.




Przejdźmy zatem do pierwszego mojego osobistego przykładu. Na co dzień korzystam z interentu oferowanego przez firmę w moim mieście i płacę ok 60 zł/m-c. Firma ta daje mi możliwość zawieszenia usługi na 3 miesiące w roku. Wtedy płacę tylko 15 zł. Mobilny internet jest MI potrzebny sporadycznie. Dla mnie kluczowym jest okres wakacyjny gdzie wyjeżdżam na kilka tygodni. Zatem i tak z interenetu w domu nie korzystam ale potrzebuje go będąc na wakacjach. Zatem potrzebny mi internet od operatora. Oczywiście mogę sobie wykupić jakiś pakiet czy konkretną ilość GB ale po co, skoro mam to za darmo, dzięki promocjom operatorów. I tak zawieszam usługę na 2 m-ce. Zawieszam też i po to aby samemu nieco odpocząć od sieci i odciągnąć dzieci od notorycznego grania czy oglądania bajek. Im tez trochę czasu chcę poświęcić w lecie, i zainteresować czym innym niż tylko komputer. Płacę 30 zł zamiast 120 zł do przodu jestem 90 zł a internet i tak mam. Zarobiłem? A gdybym dołożył do tego jeszcze jeden miesiąc który mogę wykorzystać? Ale każdy sam jest „kowalem swojego losu” i sam musi wiedzieć czy i co jest mu potrzebne. Poczytać warto korzystać nie trzeba. Dziś powszechne są telefony dual sim (niech żyją ich wynalazcy !) więc technicznie jest dużo łatwiej niż kiedyś.

4 komentarze:

  1. Hej Zbyszek,fajny pomysł z takim wisienkowaniem:). Na pewno z niektórych porad skorzystam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczął się luty i pojawiła się nowa, zapowiadana odsłona PP4. Mam nadzieję, że będzie się rozwijał, czego życzę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie tak dawno czytałam artykuł dotyczący operatorów. Gdzie jest najdrożej? Otóż w największych sieciach. Dlaczego? To trochę jak by zapytać dlaczego dziadowskie PKO ma najwięcej klientów. Siła przyzwyczajenia i głębokie lenistwo powoduje że ludziskom nie chce się zmieniać operatora i szukać tańszych alternatyw. A znając się na rzeczy, wiedząc że można przenosić numer można sporo zaoszczędzić. Mam nadzieje że tu na PP4 będzie często o tym mowa. Też korzystam z promocji za przeniesienie nr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja przeniosłem swój nr do Plusa,a raczej Plusha i nigdy nie miałem taniej niż teraz.Zawsze korzystałem z abonamentu a teraz mam kartę i 30 dni bez limitu min,sms.mms i 10 GB faktycznie wychodzi mnie poniżej 15 zł.

      Usuń