Wnioski płynące z wczorajszego wpisu są oczywiste. Spółki, które nie zwracają środków z obligacji albo udają, że współpracują z obligatariuszami, by zyskać na czasie, albo same wnioskują o upadłość układową.
Ponieważ w obu przypadkach są w pewnym sensie chronieni przed komornikami czy windykatorami, pozostaje droga prowadząca przez prokuraturę. Tym bardziej, jeśli mamy do czynienia z ewidentnym oszustwem, jak w przypadku TK Invest i licznych spółek z nią powiązanych.
W pojedynczych przypadkach ta droga była skuteczna i niektórzy odzyskali zainwestowane środki. Okazuje się jednak, że gdy w grę wchodzi większa ilość osób, robi się już problem. Prokuratura nie może się bowiem zdecydować kto ma działać w przypadku TK Invest.
Ponieważ spółka ma swoją siedzibę w Lubinie, logiczną konsekwencją jest wysłać zawiadomienie do prokuratury w tym mieście. Przykład takowego pisma prezentowałem w artykule TK Invest nie spłaca obligacji nawet po upływie dodatkowego terminu.
Sprawą ma zająć się Prokuratura w BB |
Niestety jak się okazało obligatariusze, którzy wysłali takie zawiadomienie dostali odpowiedź, że Lubin nie jest właściwą Prokuraturą Rejonową, do której należy się zgłaszać. Ze względu na prowadzenie ewidencji obligacji przez dom maklerski w Bielsku-Białej, to tam powinno nastąpić "przedmiotowe rozpoznanie sprawy".
Ok, dla nas jako obligatariuszy w zasadzie nie jest istotne, która prokuratura zajmie się sprawą przekrętów TK Invest. Ważne by jej działanie było skuteczne, a sprawiedliwości w końcu stało się zadość, by kolejny komunikat dotyczył już sprawy konkretnych działań w tym zakresie.
Sprawą ma zająć się Prokuratura w Lubinie |
Tymczasem prokuratura rejonowa w Bielsku-Białej wysłała niebawem obligatariuszom podobną odpowiedź do tej jaką przesłał Lubin. W przesłanym zawiadomieniu zostaliśmy poinformowani, że jednak Prokuratura Rejonowa w Lubinie powinna się zająć tą sprawą.
W efekcie sprawa, w której czas wydaje się odgrywać bardzo istotną rolę, utknęła w zasadzie w martwym punkcie. Ciekaw jestem jak dalej się to potoczy, wygląda jednak na to, że szybko się to nie skończy.
Ciąg dalszy: Rusza oficjalne śledztwo w sprawie afery TK Invest
Tym którzy dostali takie pisma z tych dwóch prokuratur radzę przesłać skany ww. dokumentów z odpowiednim komentarzem (można wspomnieć, że w przypadku braku zdecydowanych działań zostaną o tej sprawie powiadomione media) do ich szefa tj. Prokuratora Generalnego p. Z Ziobry. Nie na tym miała polegać "dobra zmiana", że prokuratury uprawiają spychotechnikę a pokrzywdzony bezradnie przygląda się jak oszuści bezkarnie prowadzą swoje podejrzane biznesy wykorzystując jego pieniądze. Podejrzewam, że czystki w prokuraturach nie zostały jeszcze zakończone.
OdpowiedzUsuńW tym drugim zawiadomieniu jest błąd, bo sekretariat prokuratury błędnie informuje, że siedziba spółki TK Invest znajduje się w Lublinie. Zaraz się okaże że wypchną to do lubelskiej prokuratury.
OdpowiedzUsuńPan Ziobro już się 'wykazał' w sprawie PCZ tzn nic nie zrobił, pomimo ze pisali do niego najbardziej pokrzywdzeni obligatariusze którzy wtopili w te śmiecie miliony a podmiot reprezentujący sporą ich grupę nawet się z nim osobiście spotkał. I co? I pstro? Toteż na cud nie liczcie. Tu nie chodzi o to czy czystki w prokuraturach się skończyły czy dopiero zaczęły ale o to kim są prezesi-przewałkiewicze. Zrozum ze kruk krukowi oka nie wydziobie.
OdpowiedzUsuńDlatego skutecznym straszakiem są media. Zapewne PiSowi nie na rękę byłaby afera za ich kadencji, którą opozycja wytykałaby obecnej władzy tak jak to robi PiS cały czas powołując się na aferę Amber Gold i zarzucając przy każdej okazji PO, że wiedziała o oszustwach a nic nie zrobiła aby ukrócić działalność tej firmy aby nie dopuścić do dalszych wyłudzeń oszczędności od ludzi.
UsuńW każdej sprawie, w której miałem nieprzyjemność uczestniczyć dopiero interwencja mediów nadawała tempo sprawom prowadzonym przez prokuraturę. Nagle okazywało się, że cały bałagan dało się ogarnąć w ciągu tygodnia, wydać konkretne decyzje i aresztować podejrzanych. Nagle okazywało się, że prokurator ma jednak możliwość bardzo szybkiego działania.
OdpowiedzUsuńPiszcie: #tematdlauwagi w mediach społecznościowych.
OdpowiedzUsuńDo państwo w państwie, sprawa dla reporters. Jak będzie dużo zgłoszeń to się zainteresują, do biur senatorskich i poselskich. Ruszcie się. Banki zostały pokonane przez internautów to klika z lubuskiego ma się wywinąć? Piszcie. A do prokuratora generalnego również. To są jaja i spychoterapia.
Dziwna jest ta argumentacja prokuratury z Lubina. Co ma miejsce prowadzenia ewidencji obligacji do wyboru właściwej prokuratury, która zajęłaby się sprawą? Zasadą jest wybór prokuratury właściwej dla miejsca popełnienia przestępstwa. Skoro podejrzewa się, że zarządy spółek TK Invest, Browar Wojcieszów i Polski Holding Spożywczy popełniły przestępstwa to ze względu na to, że siedziby tych spółek są w Lubinie to tam ewentualnie do tych przestępstw mogło dojść. Niech prokuratura z Lubina nie szuka komu podrzucić tę sprawę. To tak jak jakby Kowalski mieszkał w Krakowie i tam popełnił przestępstwo ale z tego względu, że urodził się w Gdańsku i w gdańskim USC prowadzona jest ewidencja jego urodzenia to w takim razie gdańska a nie krakowska prokuratura ma zająć się Kowalskim.
OdpowiedzUsuńTeraz sprawa zostanie przez Prokuraturą Rejonową w Lubinie przekazana Prokuraturze Okręgowej w Legnicy zapewne, ze względu na kwoty. Miejmy nadzieję, że Prokuratura Okręgowa w Legnicy nie postanowi przekazać sprawy Prokuraturze Okręgowej w Bielsku Białej.
OdpowiedzUsuńNa pewno postanowi. PO w Legnicy już zajmowało się wyjątkowo niekompetentnie sprawą HWDP i też przekazywało gdzie tylko mogło, aż ostatecznie zrzucili do PR w Legnicy. Też chodziło o brak ewidencji w BDM.
OdpowiedzUsuńwg KRS siedziba jest w Legnicy...
OdpowiedzUsuń