czwartek, 24 października 2013

Pęczniejąca skrzynia skarbów na wyspie Millennium


Bank Millennium był dość dobrym bankiem jeszcze rok temu. Od tego roku sukcesywnie pogarsza swoją ofertę. Konto na 6,50% dziś jest poniżej minimum bloga FpG, wprowadzono zakaz akceptacji wypłat w kasie, a aukcje lokat czy 'happy hours' to marne propozycje, które interesować mogą jedynie najbardziej zatwardziałych lokatowców.

Słowem tegoroczna oferta stała na tyle mało ciekawa, że Millennium stało się istną izolowaną wyspą, bankiem do którego nie warto nawet zaglądać. Smsy z banku typu Wyjątkowe sposoby pomnażania pieniędzy w Centrum Oszczędzania i na Koncie Oszczędnościowym z atrakcyjnym oprocentowaniem! lądują od razu w koszu, gdzie jest ich miejsce.

Okazuje się jednak, że po wartościowe rzeczy w tym banku trzeba samemu sięgać. Jest bowiem jedna rzecz, która wyróżnia Millennium na tle innych banków. To skrzynia skarbów, którą trzeba wykopać a zyski zgarnąć do siebie.

Do bankowości Millennium zaglądam tylko raz w miesiącu, przy okazji przelewu całego limitu w koncie. W dalszym ciągu bank oferuje aż 7 dni darmowego limitu w miesiącu przez okres jednego roku co daje nam... teoretycznie 96 dni darmowego kredytu. Praktycznie jest niestety o 7 dni mniej, o czym niżej.

Warto sprawdzać czy mamy znów w ofercie limit

O tym jak można zdobyć darmowo bezpłatny limit w koncie dziś na FpG. W chwili obecnej trwa promocja owego limitu i trwać będzie jeszcze przez ponad dwa miesiące do 31 grudnia! To jednak rzadka promocja. Skorzystałem z niej już dawno temu ale po zamknięciu limitu z przyznaniem kolejnego trzeba było już kombinować.

Darmowy limit stale można było mieć w Kredyt Banku. Wstępny darmowy limit w KB, po przejściu standardowego badania zdolności kredytowej, można było mieć maksymalnie na kwotę 3.000 zł. Przeniesienie go do Millennium powoduje kolejne badanie zdolności kredytowej ale dzięki temu podniesiono go automatycznie do 16k na start

Co ciekawe po trzech miesiącach aktywnego korzystania z limitu konsultant telefonicznie zaproponował darmowo podniesienie limitu o kolejne 12k, co już dawało przyzwoitą kwotę do zarządzania, nawet jeśli ktoś używa jej tylko do przechowania na koncie w Meritum. 

Brak decyzji ale środki już są dostępne Źródło: millennium


Przy ostatnim logowaniu do konta znów zauważyłem nową ofertę podniesienia limitu o jeszcze jedne 12k przy prowizji 0 zł. Wizyta w placówce potwierdziła podwyżkę kredytu za free. Znów trzeba podpisać tony papieru, ale całość trwa łącznie 5-10 minut w zależności od opieszałości konsultanta.

W efekcie bank przyznał darmowy kredyt na 40 tys, co już jest porządną kwotą zważywszy, że możemy generować dla siebie zyski na koszt banku. To istna skrzynia skarbów, za której korzystanie nie płacimy nic, jeśli trzymamy się terminów.

Jakim cudem bank oferuje taką nietypową gratkę? Millennium liczy na potknięcie klienta. Wystarczy chociażby dzień zwłoki w spłacie a kara w wysokości 4krotnosci stopy lombardowej czyli 16% będzie przyznana za cały okres.

Co więcej największa pułapka tkwi na koniec trwania umowy. Limit przyznawany jest na rok czasu, jeśli chcielibyśmy przedłużyć czeka nas sowita opłata za przedłużenie. Dlatego lepiej jest zerwać umowę. Ale musi to nastąpić... 31 dni przed upływem roku od dnia w którym limit został przyznany.

Więc jeśli przyznano nam limit 31 stycznia, to zamknąć limit musimy już 31 grudnia! Z tego prosty wniosek, że w ostatnim miesiącu nie skorzystamy już z limitu. Stąd bierze się owo skrócenie darmowego kredytu o 7 dni o którym pisałem na początku artykułu.

Na marginesie informacja o 31 dniach pochodzi od konsultanta, natomiast według umowy jest to 14 dni! Konsultanci często podają sprzeczne informacje a jak zwykle rozjemcą sporu jest mimo wszystko umowa. Należy jednak brać poprawkę na to, że to jest kredyt a z tym nie ma żartów. Bank nie bierze pod uwagę zdarzeń losowych.

Szkoda będzie oddawać znalezioną skrzynię, której pojemność ciągle wzrasta, do banku. Tym bardziej, że po przyznaniu nowego limitu będziemy mogli liczyć znów na raczej skromną przyznaną kwotę, która dopiero w trakcie trwania umowy będzie wzrastać od nowa.

UWAGA:
Wiewiórkowcy - przypominam, że dziś jest dzień przelewu 5 tys do wiewiórek i założenie lokaty na 1%, znów niestety wypada to w piątek i lokata potrwa do poniedziałku.

22 komentarze:

  1. Aprppo wiewiórek, czy zapłata przez Internet kartą zalicza się do limitu 500 zł i czy zapłata Sprytnym bilem zalicza się do limitu 500?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robię jeden przelew na 600 zł Sprytnym Billem i jest ok.

      Usuń
  2. A gdzie najlepiej pieniądze z limitu trzymać przez ten darmowy tydzień?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy, na przykład w Meritum na 4% albo możesz robić przelewy np. do BOŚ 10.000 za co dostaniesz 10 zł, do CA też 10.000 by mieć blisko 100% cashback.
      Ważne by tą kasą obracać kilka razy w ciągu dnia. W ten sposów wygenerujesz dodatkowe zyski kosztem banku.

      Usuń
    2. W BOŚ 10 zł - 10 zł opłaty za konto = 0 zł.
      W CA faktycznie, jak ktoś lubi robić małe zakupy to może pomóc ten limit.
      Meritum zmniejsza do 3.5%.
      Ogólnie wydaje mi się, że zyski niewymierne do ponoszonego ryzyka zagapienia się.

      Usuń
    3. Kwestia samodyscypliny. Przy dokonywaniu przelewu automatycznie ustawiam alarm na dzień spłaty, więc nie ma możliwości zagapienia się. Większe niebezpieczeństwo jest przy wyborze banku do przelewu o czym pisałem w jednym z ostatnich artykułów na temat limitu w koncie. Kto ma to w Getin prawdpodobieństwo wpadki jest bardzo duże, stąd opisany cały mechanizm zaradczy.

      Zawsze powtarzam to metody optymalizacyjne dla zaawansowanych. Inna sprawa, że cieszą najbardziej.

      Usuń
  3. A gdy wybieram w intrenecie sposób zapłaty
    Wybrany kanał płatności: Master Card
    I podaję dane :Karta płatnicza: Pełny numer karty: Data ważności: CVV2/CVC2/PCSC

    Czy zalicza się do limitu 500?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podaję tylko 3 cyfrowy kod CVC2 do zdefiniowanej wcześniej karty.

      Usuń
  4. Kupuje np.:tablet przez Internet wybieram sposób zapłaty :
    Wybrany kanał płatności: Master Card
    I pytanie czy to zalicza się do limitu 500 w BGŻ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli klient, który nie przeczyta umowy (a takich jest na pęczki) będzie w tym momencie w najgorszej z możliwych sytuacji, gdy nagle się dowie, że za kredyt 10k będzie musiał jednak 40k. Później pójdzie do sądu, przez co znowu straci. I to wszystko jest legalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto nie czyta umów niech się trzyma od jakichkolwiek kredytów jak najdalej. To metody dla koneserów, a do takich jest adresowany blog.

      Usuń
  6. Czemu Polcan uparcie twierdzi że wypowiedzenie umowy o limit 'musi to nastąpić... 31 dni przed upływem roku od dnia w którym limit został przyznany' Czy Polcan ponownie przytoczy zdanie pracownika banku, czy będzie trzymał się paragrafów z umowy o limit ? Wiem że można trafić do szpitala, wyjechać na wycieczkę Last minute itd. itp. i nie zdążyć wypowiedzieć umowy w ostatnim momencie ale omawialiśmy już temat kilkadziesiąt artykułów wcześniej i błąd pojawia się ponownie co do terminu 31 dni. POPRAWNY TERMIN WYPOWIEDZENIA UMOWY LIMITU TO CO NAJMNIEJ 2 TYGODNIE PRZED ZAKOŃCZENIEM UMOWY !!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się . Na umowie jest wyraźnie 14 dni, a pracownicy mówią 31 dni, błąd wynika z kojarzenia limitu z kontem, gdzie okres wypowiedzenia to jeden miesiąc.

      Ale szczerze mówiąc najlepiej zrobić to sprytnie. W moim przypadku wypowiedzenie umowy nastąpi na około 60 dni przed terminem. I chyba każdy wie dlaczego:)

      Usuń
    2. Promocja darmowego limitu trwa tylko do końca roku.

      Usuń
    3. Juz rozumiem. Pytanie co z osobami ktore nie posiadaja zatrudnienia ale maja ruch na rachunju rzedu kilkunastu tys miesiecznie (przelewy wlasne)-czy jakis bank na podstawie ruchów wyda karte lub limit? Testuję to w mbanku i getinie. Przelewy 12 tys ofert zero

      Usuń
    4. Doskonały pomysł. Dzięki za podpowiedź.

      Usuń
    5. @Anomowy 11:24
      Przelewy są mało wiarygodne dla banku. Podstawa to czyste konto w BIK oraz stabilne dochody od pracodawcy, lub własna działalność.

      Dzięki temu nie będziesz miał żadnych problemów przy każdym kredycie w każdym banku. Warto jednak próbować, bowiem nie każdy bank te same procedury przyznawania kredytu. W jednym wystarczy historia konta za 6 miesięcy, w innym muszą to być podpisane przez księgowego dochody za ostatnie pół roku. Zatem jak zwykle trzeba samemu sprawdzać.

      Usuń
    6. Nie zgodzę się z Polcanem co do małej wiarygodności przelewów. Moje wynagrodzenie nie wpływa do Millennium a jedynie korzystałem ze zwrotu 3% do czasu ograniczenia 100 zł i przesyłałem przelewy do banku jak była korzystna oszczędnościówka. A jednak bank bez prowizji zaproponował mi 15 tyś. limitu który potem na dwa razy podwyższyłem sobie do 40 tyś. I to wszystko bez udokumentowanego źródła dochodu.

      PS. Teraz jeszcze oferują mi kartę kredytową na 10 tyś. i pożyczkę na klik 45 tyś.

      Usuń
    7. Przy pierwszym przyznaniu limitu, gdy bank oferował limit za darmo to faktycznie wystarczyło pół roku wpłat własnych na konto.

      Zamknąłem jednak limit gdy minęło 11 miesięcy i nowy darmowo przeniosłem z innego banku, ale wówczas Millennium zażądał wydruku z BGŻ za ostatnie 6 miesięcy, mimo że dalej dokonywałem wpłat własnych na konto.

      Usuń
  7. Jak wyglada sprawa 7 dni darmowego kredytu na przelomie m-ca. Czy przykladowo moge skorzystac z 7 ostatnicz dni listopada (czyli 7 dni w m-cu ) i 7 dni grudnia. Czy to bedzie potraktowane bezodsetkowo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teoretycznie tak, pytałem o to kiedyś w Millennium i dostałem odpowiedź twierdzącą. Ale w praktyce musisz brać pod uwagę czy przypadkiem nie wypada jakaś sobota czy wolny dzień od pracy i inne ryzykowne czynniki.

      Nie praktykuję i nie polecam. Przelew jest na tyle banalną sprawą i pomocną, że lepiej jest zrobić mały cashflow i zgarniać zyski podwójnie na koszt banku.

      Usuń