Syndyk SKOK Wołomin zaczyna wreszcie przegrywać sprawy w sądzie

Wracamy do sprawy jaka jest najszerzej komentowana na blogu czyli bezsensownych roszczeń syndyka wobec członków dawno już nie istniejącego SKOK Wołomin. Po ataku na byłych klientów z dużą ilością udziałów od tego roku zaczął on wysyłać nakazy zapłaty także dla jednoudziałowców.

Jak się okazuje wreszcie są sprawy, które wykazują, że jego roszczenia są bezzasadne. W październiku Sąd w Białymstoku oddalił powództwo syndyka, jak więc widać sprawa nie jest przegrana jak to wynika z komentarzy i warto sprawę kierować do sądu by walczyć o swoje.

Dużo na ten temat zostało już przedstawione na forum poświęconym SKOK Wołomin. Niżej przedrukowuję wpis o wymownym tytule Przegrana Syndyka w sądzie rejonowym.


Uzasadnienie Sądu Rejonowego w Białymstoku 


Na str. 9 w ocenie Sądu zarzut przedawnienia nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd wskazał na 6-letni termin przedawnienia, uzasadniając to tym że roszczenie wynika ze stosunku członkostwa. (Tutaj Sąd dał się zmanipulować argumentacji adwokatów syndyka - napisał to co oni.) 

Na str. 10 jest o chwili powstania roszczenia, jednak nie ma nic konkretnego (jakby moment upadłości? ale tylko jako roszczenie syndyka, którego motywem jest spłata wierzycieli, a nie działania ekonomiczne nastawione na zysk i obrót gospodarczy. O czym będzie dalej na str. 13) 

Sąd uwzględnił tylko dwa zarzuty pozwanego. 
Ale stwierdził, że syndyk miał legitymację do wystąpienia z powództwem! (str.11) Bo zastępuje wszystkie organy spółdz. 
Str. 13 "Powód nie posiadał materialnoprawnej podstawy" do roszczenia, bo nie ma ono oparcia w art. 26 ust. 3 uSKOK z 2009 r., ani w par. 59 ust. 5 statutu. Podstawy tej też nie dało żądanie KNF informacji o pokryciu straty. 
Str. 14 Wg Sądu celem dodatkowej odpowiedzialności miały być korzyści dla członków a nie spłata wierzycieli - ta strona jest najważniejsza. Tu wg sądu syndyk robi obejście prawa (a wcześniej sąd stwierdził, że ma legitymację - chyba po to tak napisał sąd, by dać koledze usprawiedliwienie, aby członkowie nie mogli mu postawić zarzutu próby wyłudzenia). 
Zatem wg sądu: syndyk ma legitymację, ale jego działania są bez legitymacji ("nieważne"). 

Korzystna dla członków są też str. 15 i 16. 

A str. 17: Tu wg Sądu nie obowiązuje członka statut z 2013 roku jeśli wstąpił do SKOK przed jego uchwaleniem a SKOK nie poinformował członka o zmianie statutu. 

Jeśli chodzi o 6-cio letni termin przedawnienia, to pozwany nie podał w swoim piśmie artykułu z którego wynika 3 letni termin. 
Mimo tego Sąd miał obowiązek sam znać przepisy,dlatego w razie apelacji pozwany będzie mógł powołać się jak w treści poniżej. 

"W świetle art. 29. § 1 prawa spółdzielczego nie jest nawet konieczny spór o to jak kwalifikować relację członka względem spółdzielni i spółdzielni wobec członka. Art. 118 k.c. mówi wyraźnie: „Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat.” 
Zaś w art. 29. § 1 prawa spółdzielczego, mamy taki przepis szczególny: „Roszczenia o wypłatę udziałów, udziału w nadwyżce bilansowej oraz z tytułu zwrotu wkładów albo ich równowartości pieniężnej ulegają przedawnieniu z upływem trzech lat.” Owe roszczenia dotyczą relacji zachodzącej między członkiem (jako członkiem) i spółdzielnią i ustawa określa w tej relacji termin przedawnienia na trzy lata." (J.W.) 

"Powyższe dotyczy funduszy własnych. Zatem Prawo Spółdzielcze tę kwestię uregulowało. Relacja między SKOK a członkiem jest taka sama, jak między członkiem a Kasą. 
Roszczenia z tytułu funduszy własnych Kasy przedawniają się z upływem 3 lat. Dodatkowa odpowiedzialność członków, zgodnie z § 58 ust. 2 pkt 5 statutu Kasy zalicza się do funduszy własnych. Zatem roszczenie z tego tytułu ulega przedawnieniu z upływem trzech lat również na podstawie ustawy prawo spółdzielcze." (D.B.) 

"Skoro zatem art. 29 § 1 prawa spółdzielczego traktuje roszczenia członka w jego relacji członkowskiej ze spółdzielnią jako przedawnione po 3 latach, to każde roszczenie spółdzielni wobec członka wynikające z takiej samej relacji również musi ulec przedawnieniu po 3 latach." (J.W.)


Ciąg dalszy: Szczegóły przegranej sprawy syndyka SKOK Wołomin