czwartek, 15 września 2016

Czy SKOKi powinny być jeszcze w rankingach lokat czyli debiutant z zarządcą


Wczoraj ukazała się informacja o tym, że w SKOK Profit pojawił się zarządca komisaryczny. Informacja zapewne mało ciekawa dla czytelników, dla mnie jednak dość intrygująca, gdyż należałem do tej kasy kilka lat temu.

To właśnie na SKOK Profit przećwiczyłem sobie w praktyce jak wygląda wstąpienie, przynależność do SKOKu jak i wyjście z niego. Wtedy wszystko jeszcze funkcjonowało jak należy, zyski były wyższe niż w bankach, więc warto się było nimi interesować.

Od wielu miesięcy trwa masowa eksterminacja SKOKów. Pierwsze upadki były jeszcze głośne, z aferą ze SKOKiem Wołomin na czele. Od pewnego czasu stały się jednak codziennością i dziś mało kto zwraca na to uwagę.


Dziś takie informacje interesują tylko nielicznych


Z rankingu lokat znikają SKOKi non stop. Najpierw pojawia się w nich zarządca komisaryczny co zwykle jest pierwszym znakiem, że albo pójdzie do likwidacji i wypłaty będzie dokonywać BFG, albo przejmie go inny bank.

Deponenci dzięki BFG właściwie nie muszą się martwić o depozyty, skoro dostaną zwrot kasy wraz z odsetkami z BFG. Ale z jednej strony kilka lub kilkanaście dni od momentu ogłoszenia do wypłaty będzie jałowe czyli bez odsetek, z drugiej strony stracą kasę za wpłacone udziały i inne obowiązkowe opłaty dodatkowe.

W związku z licznymi likwidacjami kas i całej lawiny zarządców komisarycznych pojawia się pytanie czy warto zamieszczać oferty lokat w SKOKach do rankingów. W jutrzejszej aktualizacji lokat SKOKi się jeszcze pojawią, ale nie mam już przekonania do sensowności ich pobytu.

Do niedawna SKOKi mogły być alternatywą dla banków, miały lepszą ofertę, zaś wyjście i odzyskanie kasy za obowiązkowe opłaty było jak najbardziej realne. Dziś nie wiadomo czy ktokolwiek odzyska swoje udziały, skoro słowa dyrektora PKO o odstrzale wszystkich SKOKów stają się coraz bardziej prorocze.

SKOK Profit zawsze będzie mi się kojarzyć z zabawną sytuacją. Codziennie w drodze do pracy mijałem placówkę tej Kasy. Pracownicy SKOK Profit nie mogli się nadziwić, że codziennie ich odwiedzałem tylko po to, by wypłacić zyski za poprzedni dzień.

Tak wygląda strona w SKOK Profit już od kilku lat...

Sytuacja łatwa do wyjaśnienia. Wtedy była kapitalizacja dzienna, zyski więc odkładały codziennie, ale lądowały na nieoprocentowanym ror. Skoro i tak dojeżdżałem do pracy autobusem, okres oczekiwania na połączenie idealnie współgrał z wypłatą w kasie. A zyski można było świetnie podkręcać na licznie zakładanych kontach, dzięki zaokrąglaniu odsetek w górę, gdy nie było jeszcze podatku Belki.

Dziś oczywiście tego nie ma. Posiadając malutką kwotę 40 zł obecnie nie wygenerujemy w banku żadnego zysku w ciągu kilku godzin, jak było jeszcze w 2012. W 2016 sytuacja uległa dramatycznej zmianie i każdy wie jak jest.

Pozostaje zatem pytanie czy SKOKi powinny być jeszcze w rankingu lokat. Ja do żadnego SKOKu już nie wstąpię mimo powrotu do lokat, ranking ma jednak służyć czytelnikom, więc to od Was i waszych komentarzy zależy, czy już je wyrzucić czy jeszcze nie.

18 komentarzy:

  1. Zostawić SKOKI jeśli są wyraźnie atrakcyjniejsze. Ja większość pieniędzy trzymam nadal w SKOKach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytanie jest konkretne, albo wstawiamy wszystkie z danego przedziału procentowego, albo żadnego, bez faworyzowania.

      Usuń
  2. Wszystkie nad którymi nie wisi (jeszcze) KNF

    OdpowiedzUsuń
  3. a może rozszerzmy ramy czasowe - na lokaty >13 miesięcy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam nigdy nie zakładam lokat na więcej niż kilka miesięcy.
      Możemy wrócić do tego co było kiedyś, do okazjonalnego publikowania lokat długoterminowych.

      Usuń
    2. polcan, nie wierzę, że nigdy nie miałeś lokat w SK banku, tam były najlepsze trzynastki :)

      Usuń
    3. Serio, nie miałem. neoBANK to jedyny spółdzielczak, do którego należałem.
      Gdy nastał boom na SK bank, nazwa bloga zmieniała się z PP2 na PP3 czyli praktycznie wszystkie środki szły na inwestycje, które mam do dziś.

      Drugim powodem był brak oddziału w moim mieście. Gdy w końcu otwarto u mnie placówkę, po miesiącu zaczęły się problemy z płynnością i kolejne kłopoty, więc sobie to podarowałem.

      Usuń
  4. Zostaw skoki. Jak je usuniesz to blog straci i stanie się nieatrakcyjny. To samo można będzie zobaczyć na bankier.pl tam jest ranking bez skokow. Korzystam z tego rankingu ponieważ uwzglednia on skoki. Ktore nadal mają dobre oferty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę ze mój wpis z rana się nie opublikował. Zostawmy może w rankingu skoki przynajmniej na jakiś czas. Mam udział w jednym ze skoków z rankingu ale w rym roku nie ulokowałem nic bo nie ma dobrej oferty dla starych klientów. Udziałów nie będę dokupywał bo ryzyko straty jest zbyt duże.
    Ale może akurat coś się trafi ciekawego... chociaż wątpię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami komentarze wpadają do skrzynki oznaczonej jako SPAM, którą sprawdzam okazjonalnie, przez co niektóre komentarze są publikowane z dużym poślizgiem.
      Po tym komentarzu sprawdziłem tę skrzynkę, ale i tam nie ma twojego komentarza z rana.

      Usuń
  6. Polcan trzeba utrzymać SKOK-i w rankingu. Wszystkie. Fakt gwarancji BFG sprawia, że niektóre z nich np. SKOK Rafineria ma nadal korzystne oprocentowanie depozytów. Ja np. znaczną część kasy nadal tam trzymam na siebie i rodzinę. Konieczne opłaty już się zwróciły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok, widzę że większość jest za tym by były nadal w rankingu, więc zostają:)

      Usuń
  7. Już kiedyś korzystałem z BFG przy okazji plajty SKOKu Wołomin. Bardzo pouczające przeżycie, nie polecam. Ta niepewność czy uda się odzyskać pieniądze. Jakoś tak głupio się czułem,kiedy pani PeKaŁo wyliczała mi kwotę do wypłaty. Drugi raz nie będę próbował. Już nie łaszczę się na te kilka procent więcej. Lepiej kupować waluty na dołkach niż dorabiać takie instytucje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Prosiłbym o nie używanie sformułowań: "Deponenci dzięki BFG właściwie nie muszą się martwić o depozyty, skoro dostaną zwrot kasy wraz z odsetkami z BFG" ponieważ w naszym biednym kraju nic nie jest pewne i nie można nikomu ufać. Dziś jest tak a jutro komisja śledcza i wyrazy ubolewania. Podkreślam, że lepiej nigdy nie sprawdzać gwarancji BFG na sobie. Przez okres oczekiwania na wypłatę można stracić dużo nerwów i zdrowia. Moim zdaniem zdecydowanie się to nie opłaca. I przede wszystkim, jeśli kisić oszczędności to w czymś co ma realną wartość, czyli: nieruchomości, kruszec i inwestować w dzieci jeśli ktoś posiada.

    OdpowiedzUsuń
  9. A jak nie posiada to tym bardziej w nie inwestować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie SKOKi już dawno poszły w odstawkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też bylem w skoku wolomin. I gdybym miał się cofnąć w czasie to znowu bym do niego przystapił. (Dużo wiećej zyskałem na skoku wolomin niż gdym mial korzystać z oferty bankow sporo na plusie strata 30zł udział + brak odsetek za 7dni.
    Nerwy to jak są obligacje akcje. A dla bfg skok to żaden problem.
    Polcan zostaw skoki maja nadal dobre oferty np. skok nike.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym przystąpił do skok wołomin, im ktoś wcześniej przystąpił, tym więcej zyskał. Stresu nie było żadnego przez BFG.
      SKOK Nike miał kiedyś fajną ofertę, teraz ledwo go widać na dnie drugiej ligi. Jedyna oferta jaką widać to lokata słoneczna na... 2,30%

      Usuń