Mundial rozpoczął się już na dobre. Dziś ostatnie drużyny rozpoczynają przygodę w największej imprezie piłkarskiej w tym Polska. Na FpG dziś piszę o lokacie piłkarskiej, której zyski uzależnione są od wyników Polaków.
Credit Agricole podobną zabawę robił dwa lata temu podczas Euro. Teraz jednak Polska wydaje się mieć silniejszy zespół, więc szanse na zyski. Zapewne też takie oferty lokat będą się pojawiać podczas każdego meczu Polaków.
Ile ich będzie? Ciekawą odpowiedź przynosi Goldman Sachs, który wykorzystał do tego sztucznej inteligencji. Dzięki AI wykorzystano aż 200 tysięcy modeli oraz milion symulacji przebiegu mundialu. Wyniki tej symulacji widoczne są niżej.
W finale ma zagrać Brazylia z Niemcami |
Nasi pogromcy zostaną za to pokarani już w kolejnej fazie czyli ćwierćfinale, gdzie natkną się na Brazylię. I to właśnie Canarinhos mają być zwycięzcami trwającego turnieju, gdzie w finale mają pokonać Niemców.
Czy taki scenariusz ma szansę się udać? Za nami pierwsze mecze rozegrały już wszystkie zespoły z wyjątkiem naszej grupy. Już w pierwszym meczu Rosja rozgromiła Arabię Saudyjską 5:0 co rozwścieczyło szejków, którzy szykują kary dla trzech reprezentantów kraju.
Arabia zagrała słabiutko i bardzo wątpliwe jest czy wyjdą z grupy. Tymczasem zdaniem Goldman Sachs to oni wyjdą z grupy i zagrają w czwartym meczu z Portugalią. To już daje pojęcie o tym, że symulacje są mało prawdopodobne.
Potwierdza to zresztą obecny mundial. W poprzednich latach bawiłem się w obstawianie meczów i w fazie grupowej było to w miarę łatwe. 90% wyników z fazy grupowej dało się obstawić bez problemu i dzięki temu wyjść na plus. Faza play-off nie była już taka łatwa, więc warto było zmieniać system na zerojedynkowy.
Tym razem nie jest już tak łatwo. Kto by przypuszczał że Niemcy przegrają z Meksykiem? Nie pomógłby nawet bezpieczny system zerojedynkowy w tym przypadku. Zadziałałby może w przypadku remisów Argentyny oraz Brazylii, ale wtedy zyski drastycznie spadają.
Ale właśnie tym co w piłce jest najfajniejsze to jej nieobliczalność. Na mundialu piłkarze dają z siebie więcej niż 100% i mamy nadzieję, że nie inaczej będzie w przypadku Polaków. Oby więc meczów Polaków było więcej niż 4 jakie przewiduje Goldman Sachs.
Widzę, że pomysł z telekomunikacyjnym oszczędzaniem już się wyczerpał... A i oferty lokat jakby nudne się zrobiły.
OdpowiedzUsuńTo może zaczniesz temat ike/ikze jako specyficzne lokaty pięcioletnie o niebo wyżej oprocentowane od zwykłych? W internecie jest o tym wielka posucha, a i wielu ludzi także dlatego nie wie, jak to się je (pewnie poza całkiem prostym kontem ike w millennium).
Mnie np szczególnie zaciekawiło to, że ikze-nn wymyśliło górną granicę wieku przystąpienia wieku 65 lat, a ikze-pko takiego ograniczenia już nie ma. Co do pozostałych nie dotarłem, bo jak to zwykle na polskim rynku produktów finansowych przez bełkot marketingowy trudno znaleźć istotne informacje.
Zgadza się, temat telekomunikacji nie będzie już kontynuowany.
UsuńNie zgodzę się jednak z tym że lokaty zrobiły się nudne. Właśnie między innymi oferty takie jak piłkarskie CA czy niespodzianki IB powodują, że dalej są one ciekawe.
Temat ike/ikze nigdy mnie nie interesował. Zbyt długi tu horyzont czasowy i zbyt zagmatwane to jest by się tym zajmować. Od początku bloga jestem za jak najkrótszymi lokatami najlepiej do 3 miesięcy, bo takowe dają największe pole manewru.
Jak dla mnie lokata CA dla 2,70zł jest zabawką. Kilka tysięcy złotych przewagi w 5 lat na prostej lokacie ike dla wielu jest warte uwagi.
UsuńAby o czymś pisać trzeba lubić temat. Cotelcom lubił bawić się w zarabianiu na telekomunikacji, zaś jego tricki były bardzo ciekawe, więc udostępniłem mu możliwość publikacji na niniejszym blogu.
UsuńTematyka ike jednak nie interesuje mnie wcale, więc podejmować go nie będę, gdyż inwestuję w zupełnie inny sposób. Jeśli jednak ktoś chciałby takowy temat zgłębiać i publikować tutaj teksty nie ma z tym problemu.