niedziela, 31 marca 2013

200 zł za promocyjne konto w Getin na gruperze


Często opisuję tutaj różne ciekawe promocje które ukazują się na grouponie czy też gruperze. Z reguły są to jednak promocje tych samych banków typu mBank czy Alior. Jakoś nigdy dotąd nie było tam praktycznie wszędobylskiego Getin. Ale wszystko jest jak widać do czasu, bo właśnie mamy taką ofertę.

Czytelników jednak od razu uprzedzę - tytułowe promocyjne 200 zł to nie dwie stówy do jakich przywykliśmy, które zobaczymy na koncie po jakimś czasie. W ubiegłym roku mieliśmy takie gratki i cieszyły się największym wzięciem. Teraz owe dwieście złotych będzie przyznane w postaci bonu na zakupy w merlin.pl

Jakby na to nie patrzeć bon na zakupy i to w konkretnym sklepie a na dodatek internetowym to nie to samo co kasa, którą można inwestować dalej. Ale na pewno to ciekawsze niż otwarcie konta za friko. Jest tutaj jednak wielkie ALE o czym niżej.

piątek, 29 marca 2013

Na rozstaju czyli zaFunduj sobie Pierwszy Milion


W roku ubiegłym marzec był ostatnim miesiącem lokat bezbelkowych. Na pierwszej wersji bloga Polak potrafi snułem już wcześniej rozważania dotyczące przenoszenia kapitału z lokat, które z dnia na dzień miały przynieść mniejszy zysk. Wszystko zaczęło się od artykułu Quo vadis inwestorze - fundusze czy obligacje. Jak to się skończyło czytelnicy bloga wiedzą doskonale.

Po roku czasu problem powraca jak bumerang z innego powodu. W roku ubiegłym warto było środki trzymać po połowie na obligacjach korporacyjnych oraz na lokatach, które zamiast 8-9% przynosiły 6-7% co było już mniej ciekawe ale zyski rzędu 10-12% na obligacjach jakoś rekompensowały straty na lokatach.

W chwili obecnej godny polecenia podział kapitału w postaci: mniej więcej 50% na najlepszych lokatach oraz kontach drugie 50% na obligacjach przestaje obowiązywać. Połowa na obligacjach wciąż jest dobrym pomysłem bo to w dalszym ciągu atrakcyjna forma inwestowania czego dowodem jest ostatnia oferta opisywana przedwczoraj, problem pojawia się co zrobić z drugą częścią czyli z lokatami oraz kontami.

środa, 27 marca 2013

Kolejna oferta ciekawych obligacji z branży windykacji


Lokaty osiągają obecnie minima niespotykane od dawien dawna. Jak piszę dziś na FpG obecna oferta lokaty wiosennej, w banku, który przecież przyzwyczaił nas do najlepszych ofert promocyjnych, to zaledwie 4,50% a więc niewiele.

Na szczęście na rynku są dobre alternatywy do lokat i od dłuższego czasu są nimi na pewno obligacje korporacyjne. Ponieważ dawno nie opisywałem tutaj tego typu papierów przypomnę, że w przeciwieństwie do lokat są one oprocentowane o wiele bardziej atrakcyjnie a ryzyko w przypadku firm o dobrej renomie i dobrych wynikach finansowych jest stosunkowo niskie.

Opisywane dziś obligacje należą do jednej z lepszych firm z branży windykacji a więc tej która od dłuższego czasu cieszy się dużą popularnością i jest warta polecenia. Dowodem na wielką popularność jest przede wszystkim nieustanna nadsubskrypcja czyli zawsze chętnych jest więcej aniżeli przygotowana przez emitenta oferta.

wtorek, 26 marca 2013

8% zysku na inwestycji w mieszkanie w Condo system


Niedawno pisałem o inwestowaniu w nieruchomości z firmą Czerwona torebka, która gwarantuje 8% zysk przez okres 15 lat. Jak się okazuje to nie jedyna taka oferta. Zupełnie podobną ofertę ma także firma Dolcan, gdzie także mamy ofertę inwestowania w mieszkania zwaną Condo system.

O ile w przypadku Czerwonej torebki była mowa o pasażach handlowych, tutaj mamy do czynienia z mieszkaniami. Według zapewnień firmy my kupujemy mieszkania a firma troszczy się o to by ono zarabiało na nas i podobnie jak Torebka, firma Dolcan oferuje za to analogicznie 8% i to także na okres 15 lat.

Można zatem mówić o nowej modzie. Jak widzimy na poniższej reklamie zysk jest gwarantowany. Mówiąc bardziej szczegółowo podpisujemy umowę ze spółką gdzie widnieje zapis o możliwości przekazaniu firmie wynajmu naszego mieszkania, dzięki czemu mamy zapewnioną miesięczną opłatę za wynajem wynoszącą 8% wartości zakupionego mieszkania w skali roku.

poniedziałek, 25 marca 2013

Afery na Cyprze ciąg dalszy czyli jak grubo można pokroić tort depozytowy


Nie ustaje afera na Cyprze. Chory pomysł zagarnięcia części depozytów wraca jak bumerang, raz jest zarzucany by po chwili wrócić w nowej postaci. Tymczasem sama idea kombinowania ile zabrać z leżącego na stole bankowym tortu w postaci depozytów bankowych jest mówiąc łagodnie szokująca. 

Jak informowałem w poprzednim artykule Koniec ery bezpiecznych depozytów cały problem pojawił się przy tak zwanym bailoucie. Co oznacza ów tajemniczo brzmiący bailout? Bail oznaczy zwolnienie za kaucją, dołożenie tutaj przyimka out oznacza wyjście z więzienia za kaucją. A rzeczownik bailout to na gruncie finansowym po prostu dofinansowanie.

Tłumaczenie słów obcojęzycznych należy zawsze dopasować do kontekstu. Pierwotne znaczenie czasownika bail out kojarzone jest od razu kategorią prawa, w ekonomii oznacza ono ratowanie firmy przed upadkiem ale skojarzenie, że tak czy owak coś tu nie gra jest automatyczne. Musi być bowiem protektor, który za brudy zapłaci

niedziela, 24 marca 2013

Upturn oblewa egzamin z obligacji czyli GPW robi porządki


Dostaję coraz więcej zapytań o obligacje o których kiedyś pisałem dużo i często a ostatnio coraz mniej. Ubiegając zatem kolejne tego typu zapytania dziś kilka słów wyjaśnień dlaczego tak się dzieje.

W roku ubiegłym po ogłoszeniu terminu wejścia w życie obowiązkowego podatku Belki zacząłem przenoszenie środków z dobrze oprocentowanych lokat na obligacje korporacyjne. Nie jest możliwe przeniesienie bezpośrednie jak to ma miejsce w przypadku lokat, innymi słowy nie da się przenieść od razu dowolnej ilości gotówki z lokaty na obligacje.

Obligacje z jednej strony mają swoje minimalne progi często nieakceptowalne a z drugiej należy pamiętać, że niosą z sobą ryzyko należy je zatem przetestować czytając uważnie prospekt emisyjny, memorandum czy też dokument ofertowy czyli dokumenty zawierające szczegóły o emitencie. Doskonałym przykładem jest ostatni precedens w którym zarząd giełdy nie dopuścił obligacji spółki na Catalyst

piątek, 22 marca 2013

Ranking kont zarabiających czyli optymalizacja dla początkujących


Wczoraj ukazał się artykuł który powinien zainteresować wszystkich czytelników bloga. Interesuje Was wszystko co przynosi zyski i nic dziwnego. Póki jeszcze da się wycisnąć z banków to dlaczego tego nie robić?

Przed miesiącem prezentowałem osobisty ranking kont pozwalających zarobić. Gdybym miał taki ranking zrobić dziś wiele zmian by nie zaszło. Z pierwszej dziesiątki wyleciałby Meritum a zadebiutowałby mBank. Kogo mój osobisty ranking interesuje może zajrzeć do artykułu Ranking kont osobistych luty 2013.

Zamiast prywatnej aktualizacji rankingu chciałbym dziś zaprezentować a zarazem krytycznym okiem przyjrzeć się rankingom prezentowanym przez portale finansowe. Wczoraj na jednym z ciekawszych portali bankier.pl ukazał się ranking. Zerknijmy na niego.