tag:blogger.com,1999:blog-7700985482006079210.post491167827588309..comments2023-11-10T16:39:15.084+01:00Comments on Polak potrafi 4: Podkręcanie zysku przy comeback czyli promocje w ING łączą siępolcanhttp://www.blogger.com/profile/12990857179326319874noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-7700985482006079210.post-53346925260699488192013-11-09T12:48:20.323+01:002013-11-09T12:48:20.323+01:00Jeśli mowa o kontakcie z pracownikami banku, to ni...Jeśli mowa o kontakcie z pracownikami banku, to nie jest to nic nowego. Obsługa telefoniczna leży, ponieważ pracują tam ludzie wszelakiej maści. <br />Więcej o tym pisałem na moim blogu. Zapraszam.<br />Artykuł ogólnie ciekawy i bardzo dobrze napisane: większość klientów bierze słowa konsultanta za pewniak... Na tym to właśnie polega.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01826647723669708052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700985482006079210.post-83573018850497379632013-11-08T22:45:29.889+01:002013-11-08T22:45:29.889+01:00A ja tak trochę jako przestrogę....
Nie polecam b...A ja tak trochę jako przestrogę.... <br />Nie polecam banku millennium.... nad tym co sie tam dzieje to chyba nikt nie panuje.<br />W zeszłym tygodniu pojdąłęm najgorszą, jak się później okazało, decyję z możliwych... postanowiłem otworzyć konto i przenieść limit do tego banku....<br /><br />Zaczęło się w poniedziałek... poszło gładko... konto założone a limit przeniesiony, Pani powiedziała że śmiało mogę likwidować limit w poprzednim banku.<br />Na drugi dzień (wtorek) dostaję telefon, że jest błąd w umowie z winy systemu i trzeba będzie prawdopodobnie dodać aneks do umowy). Pani zadzwoni do mnie jak będzie wiadomo co się stało i jak to rozwiązać. W tym samym dniu otrzymuję telefon że po burzliwej dyskusji z działem IT udało się usunąć przyczynę błędu, ale niestety trzeba będzie anulować wniosek o kredyt i wystawić nowy. Ok, rozumiem, błąd systemu zdarza sie.... umówiłem się na następny dzień z umową ze starego banku, wypełniliśmy nowy wniosek, umowę.... wszystko było ok. W tym samym dniu zlikwidowałem limit w starym banku.<br /><br />Środa, dostaję telefon oczywiście z millennium, że niestety analityk przyczepił się że dowód jest uszkodzony. Faktycznie mam w dowodzie ok 1cm pęknięcie na perforacji w miejscu gdzie chyba wszystkim pękają dowody. Nikt nigdy się do tego nie przyczepił.... czy to przy umowię o kartę kredytową, czy przy zakładaniu limitu w poprzednim banku, czy któregokolwiek z kont. Co najlepsze koleś wypatrzył to na ksero dowodu. Wypatrzył drobne pęknięcie którego nie zauważyła na żywo pracownica banku. Nie wiem... albo ci analitycy w Warszawie nie mają co robić albo koleś miał na prawdę kiepski dzień.<br />Wracając do historii...<br />Pani zaproponowała że jeszcze raz zeskaniujemy dowód... może przejdzie.<br />W czwartek poszedłem z dowodem, zeskanowaliśmy... Pani przeprosiła za kłopot... wyszedłem lekko podirytowany bo trzy wizyty w banku w ciągu 4 dni to troszke za dużo. No ale ok ... było co było.... byleby teraz było ok.<br /><br />Dzisiaj (piątek) dostaję telefon... niestety dowód nie przeszedł... oczywiście nie muszę pisać jak bardzo byłem poirytowany. Oczywiście przekazałem swoje uwagi Panie przez tel i podzieliłem się swoją opinią o tym banku. Oczywiście to ksero trafiło do tego samego analityka, który wiedział już w którym miejscu ma doszukiwać się rysy na dowodzie.<br /><br />Spytałem Pani, w jaki sposób byłem w stanie założyć u niej w banku konto na nieważny dowód... nie była mi w stanie odpwiedzieć.<br />Zaproponowałem, że skoro według niej dowód jest ważny ( bo założyła mi na niego konto), to żeby na ksero potwiedziła, że dowód był przez nią sprawodzony i że nie jest uszkodzony (wiadomo na ksero wychodzą różne dziwne rzeczy). Nie chciała.<br /><br />Dostałem opcje:<br />- wyrobić nowy dowód, argumetnując to tym że do tego ktoś w końcu może gdzieś indziej też się przyczepić<br />- przynieść paszport (którego nie posiadam)<br /><br />Przez telefon będąc pożądnie poirytowanym, i po wyrecytowaniu wszystkich zarzutów pod adresem banku, poprosiłem o anulowanie wniosku o kredyt, a za kilka dni przyjdę i zamknę konto w tym niepoważnym banku.<br /><br />Po godzinie gdy emocje opadły, i uzmysłowiłem sobie że po nietrafnej decyzji o przeniesieniu limitu, aktualnie nie mam limitu nigdzie, atwarcie nowego kosztowałoby mnie min. 50zł.<br /><br />Po pracy poszedłem do banku. Pani wytłumaczyła mi że aby wznowić ten wniosek muszę przynieść wniosek o wydanie nowego dowodu.<br /><br />Coż nie mam innego wyjścia (nie będę teraz płacił za przyznanie limitu)... muszę wyrobić dowód... mój jest ważny do 2015 więc w sumie i tak niedługo musiałbym to zrobić. Jednakże jest to ostatni produkt tego banku z którego korzystam!! No chyba że będzie jakas mega promocja.... ale musiała by być naprawdę MEGA. ;)<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700985482006079210.post-67012541770956200972013-11-08T18:16:16.343+01:002013-11-08T18:16:16.343+01:00Dzisiaj wyjaśniałam panience mało kumatej, na czym...Dzisiaj wyjaśniałam panience mało kumatej, na czym polega wprowadzona niedawno w banku, którego jest konsultantką, NajLokata. Gdybym jej zaufała, nie założyłabym tej lokaty, bo dziewczęciu "umknął" zapis w regulaminie, ze nowe środki odnoszą się do salda z 1 października.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700985482006079210.post-55945319142439693212013-11-08T17:35:26.693+01:002013-11-08T17:35:26.693+01:00Zajrzałam do starych dokumentów z ING i okazuje si...Zajrzałam do starych dokumentów z ING i okazuje się, że konto z Lwem zamknęłam 29.07.2013 roku. Jeśli pójdę do ING z poleceniem 29.11, to czy spełnię warunki niebycia posiadaczem konta osobistego w ING przez ostatnie 4 miesiące? Wydaje mi się, że przez jeden dzień 50 zł przejdzie mi koło nosa, bo niestety 30 listopada to sobota.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700985482006079210.post-62967591122189895152013-11-08T10:22:27.882+01:002013-11-08T10:22:27.882+01:00Każda wizyta w oddziale jakiegokolwiek banku, to d...Każda wizyta w oddziale jakiegokolwiek banku, to dla nas - blogerów finansowych jest prawdziwa kopalnia pomysłów na nowe notki. Ja nawet u siebie stworzyłem kategorię "wizyta w oddziale" :)oszczędzanie w bankuhttp://konto-lokata.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700985482006079210.post-72790565875550162842013-11-08T10:11:47.026+01:002013-11-08T10:11:47.026+01:00Powiedzcie mi, czy na prawdę opłaca się 2 razy wiz...Powiedzcie mi, czy na prawdę opłaca się 2 razy wizytowac bank (szczególnie jak jest w innej miejscowosci gdzie musimy dojechać), spędzać tam minimum godzinę za każdym razem, potem przez dwa miesiące robić obroty karta, przelewu itp... dla marnych 150 PLN wyplaconych z opóźnieniem po 6 miesiącach po zakończeniu promocji ??<br /><br />Czy banksterzy nie zagnali nas całkiem do kiera tu i nie podjęło nam rozumu, ze wykonujemy wszystkie ich durne polecenia mar ująć swój czas, który przecietz tez kosztuje, byleby dorwać marcheweczke jak aby marniusia ona nie byla ...<br /><br />Ja ostatnio kalkuluje i jeśli cos wymaga mojego zbyt dużego zaangażowania a nagroda jest zbyt marna - odpuszczam. Tym bardziej ze w tym czasie mogę zarobić pieniądze w inny sposób, albo odpocząć i zarobić pieniądze jutro ;)<br /><br />Ciekawe jestem Waszych opinii ...martin007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7700985482006079210.post-66915847959103022402013-11-08T08:46:31.376+01:002013-11-08T08:46:31.376+01:00Mam podobne doświadczenia z pracownikami banków. K...Mam podobne doświadczenia z pracownikami banków. Konsultanci na infoliniach też są często niedouczeni i wprowadzają klientów w błąd. Poświęcając kilka minut na przeczytanie regulaminu promocji i TOiP jest się często dużo bardziej w temacie niż pracownicy banków. Wg mnie brakuje w bankach bieżących szkoleń i odpraw a pracownikowi z lenistwa nie chce się samemu zapoznawać z nowościami, gdyż zapewne uważa że za mało mu płacą żeby mu się chciało.Anonymousnoreply@blogger.com